Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))
Witam Was dziewczyny:-)
Ja przechorowałam sobotę, niedzielę i poniedziałek - jakiś wirus mnie dopadł i nie wychodziłam z toalety:-( Dziś mnie jeszcze trochę brzuch pobolewa ale już w pracy....
rozwiń
Witam Was dziewczyny:-)
Ja przechorowałam sobotę, niedzielę i poniedziałek - jakiś wirus mnie dopadł i nie wychodziłam z toalety:-( Dziś mnie jeszcze trochę brzuch pobolewa ale już w pracy.
Też nie znoszę takich upałów i to wiąże się z moją nadwagą i właśnie niemożliwością kupna ładnych, niedrogich letnich ubrań dla "puszystych". Albo nic nigdzie nie ma, albo są to ciuchy babcine albo jak już fajne to drogie jak cholera - mimo, że kiepsko uszyte i beznadziejne materiały:-( Na dodatek mam taką beznadziejną figurę - nogi, uda szczupłe a brzuch jak z bliźniakami:-(((
Prawie nic nie jadłam w weekend a dziś mam ochotę na wszystko, jednak zrobię najpewniej jakiś delikatny ryż.
No i ciekawe, jak tam Graszka?:-)
zobacz wątek