Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))

Witajcie dziewczyny, czytajac wasze dobre slowa i gratulacje, to rozplakalam sie... polozna mowila ze to.przez prolaktyne ciagle lzy mi leca, co oznacza ze niedlugo laktacja zacznie sie normowac.... rozwiń

Witajcie dziewczyny, czytajac wasze dobre slowa i gratulacje, to rozplakalam sie... polozna mowila ze to.przez prolaktyne ciagle lzy mi leca, co oznacza ze niedlugo laktacja zacznie sie normowac. Dziekuje wam za dobre slowa, to takie mile...
Na obiad byla dzis zupa podobna do botwinki, piers z kurczaka w jakims bialym sosie, ziemniaki i marchewka gotowana.
Mam juz wypis do domu, na szczescie obylo sie bez przetaczani krwi, ktorej bardzo duzo stracilam.
Jest mi troche smutno, bo musze czekac az maz skonczy prace bo wlasciwie mial zaczac urlop i nie zacznie...
Jeden kolega z jego pracy mial wziac czesc obowiazkow meza, po to bymaz mogl mi pomoc po cesarce, to niestety zalatwil sobie zwolnienie lekarskie od psychiatry na dwa tygodnie...
No i maz nie moze wziac wolnego bo musi zajac sie obowiazkami swoimi i tego kolesia...
Przykro mi teraz, bo jestesmy same, wspollokatorka juz
pojechala, personel spoglada w moja strone czy jeszcze jestem...
Ale co tam, dzis szczesliwie wrocimy do domu i to jest najpiekniejsze:-)
Jeszcze raz dziekuje za wszystkie slowa otuchy i inne mile slowa. Pozdrawiam serdecznie:-*

zobacz wątek
11 lat temu
~Graszka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry