Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))
Ach Megi powiem ci że z jednej strony to się bardzo cieszę bo marzyłam o działce od dawna, ale z drugiej strony to jestem troszkę przerażona... tyle tam pracy nas czeka , a znając mojego ślubnego...
rozwiń
Ach Megi powiem ci że z jednej strony to się bardzo cieszę bo marzyłam o działce od dawna, ale z drugiej strony to jestem troszkę przerażona... tyle tam pracy nas czeka , a znając mojego ślubnego to on sie do prac fizycznych nie garnie:( a poza tym to ja się na uprawach zielonych to nie znam:( ale pewnie większość osób kupując działki nie miało o tym zielonego pojęcia... to i pewnie ja dam radę:)
zobacz wątek