Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))
czesc dziewczyny :)
to moze ja dla odmiany napisze, ze wcale duzo nie nosilam synka na rekach, co nie znaczy, ze wcale :) ale ja raczej z tych, co nie chca przyzwyczajac do noszenia :) ot,...
rozwiń
czesc dziewczyny :)
to moze ja dla odmiany napisze, ze wcale duzo nie nosilam synka na rekach, co nie znaczy, ze wcale :) ale ja raczej z tych, co nie chca przyzwyczajac do noszenia :) ot, taka sobie jestem. nie zrozumcie mnie, ze wcale go nie nosze, bo nosze ale jak widze, jak mna manipuluje, to nie moge sobie dac na glowe wejsc;p;p;p bo w przeciwnym razie nic innego bym nie robila, tylko nosila. a tak wole na kolanach potrzymac :) i wysciskac, wycalowac.
wczoraj maz byl w lidlu, kupil pare rzeczy, m.in. ryz basmanti, sosy azjatyckie, mleko kokosowe itp.
ale znalazl w necie przepisy na twistery z kfc i zamierza je dzis zrobic. wiec ryz zostanie na inny dzien.
zobacz wątek