Re: Co dzisiaj na obiad?------cz.31 majowo-czerwcowa:-))
He he, Andzia100, tez aparacik z twojego meza:-))
Tacy sa wlasnie mezczyzni...ale bez nich smutne by bylo to zycie...
My mieszkamy w domu, ktory zaczelam budowac jak mialam ok 21...
rozwiń
He he, Andzia100, tez aparacik z twojego meza:-))
Tacy sa wlasnie mezczyzni...ale bez nich smutne by bylo to zycie...
My mieszkamy w domu, ktory zaczelam budowac jak mialam ok 21 lat.
Potem poznalam mojego meza, hajtnelismy sie i wspolnie dokonczylismy ta chalupe za kredytowe pieniadze.
Jak dzis pamietam, jak wszystko bylo brudne od farby cementu, gruzu, jakis resztek kabli, kafelek a nawet butelki po piwku;-))
Wszystko sprzatalam sama.
Dobrze, ze chociaz ostatnia ekipa zostawiala porzadek.
zobacz wątek