Re: Co dzisiaj na obiad? cz.32 czerwcowa
Znowu się rozpisałyście dziewczyny :) My wczoraj jedlismy u tesciowej, bo bylam ze starszym synkiem na dniu adaptacyjnym w przedszkolu, a mlodszy byl wlasnie u tesciowej w tym czasie. Po poludniu...
rozwiń
Znowu się rozpisałyście dziewczyny :) My wczoraj jedlismy u tesciowej, bo bylam ze starszym synkiem na dniu adaptacyjnym w przedszkolu, a mlodszy byl wlasnie u tesciowej w tym czasie. Po poludniu oczywiscie dzialkowaliśmy sie. Dzisiaj nie mam kompletnie pomyslu i skladnikow na obiad:) Jak sie uda wyskoczyc do warzywniaka to bedzie makaron z truskawkami. Ale czy sie uda gdzies wyjsc to zagadka, bo Franio bardzo marudny jakis dzisiaj. Dziekuje za wszytskie rady dotyczące grilla. Jutro pewnie wybiore sie na zakupy urodzinowe. A co do poprawiania humoru to wczoraj tez mi mąż poprawił bo dał parę złotych i powiedział, żebym kupila sobie cos ladnego ;P No to kupilam sukienke taką letnią i spodenki takie do kolan :) Kurcze, dziewczyny nie slyszaliście czy gdzies potrzebują nauczyciela do pracy? Musze zacząć czegos szukac, bo zasilek rodzicielski ten roczny juz mi sie skonczy, umowa z poprzedniej pracy tez sie skonczyla, a szans na powrot tam nie ma;/ Zaczynam mies stres, że od września będę siedziala w domu bo nic nie znajde.
zobacz wątek