Re: Co dzisiaj na obiad? cz.32 czerwcowa
Witajcie dziewczyny, jak zawsze fajnie sobie poczytac, co tam u was;)
mamo b i aniu, --wspolczuje wam troche tego etapu, w jakim sa wasze corki.
powiem wam , ze ja wlasmie mialam 16 lat...
rozwiń
Witajcie dziewczyny, jak zawsze fajnie sobie poczytac, co tam u was;)
mamo b i aniu, --wspolczuje wam troche tego etapu, w jakim sa wasze corki.
powiem wam , ze ja wlasmie mialam 16 lat jak zaczelam palic papierosy.
Moi rodzice nie akceptowali tego, dostalam opiernicz, wiec po kryjomu palilam.
moj tata tez palil, wiec nie czuli ode mnie.Juz zucilam fajki ostatni raz jak zaszlam w ciaze z Olą...stwierdzam,ze nie chce wrocic do nalogu. Szkoda kasy na to i zdrowia.Motywacja byla ciaza, ale i tak ciezko bylo...
Andzia...ja tez bylam niezla aparatka heheh, odkazona agrafka hcialam zrobic dziure w pepku:-)) wspolczuje goraczkujacemu maluchowi:-((
niech szybko wraca do zdrowia, wazne jest aby spozywal duzo plynow
Agusia-- bardzo dobra srednia, no i dalej powodzenia zycze:))
U mnie na obiad surowka z marchwii+ schabowe ze schabu i ziemniaki
zobacz wątek