Re: Co dzisiaj na obiad? cz.32 czerwcowa
Mniam...poziomki:-)
Graszka - zgadzam się z Tobą w 1000%. Ja się jeszcze jakoś trzymam mimo okropnego traktowania, braku umowy i zgadywania co miesiąc czy dostanę pensję a jak tak - to...
rozwiń
Mniam...poziomki:-)
Graszka - zgadzam się z Tobą w 1000%. Ja się jeszcze jakoś trzymam mimo okropnego traktowania, braku umowy i zgadywania co miesiąc czy dostanę pensję a jak tak - to jaką?
Ale jest u nas dziewczyna, która właśnie wróciła z macierzyńskiego. Dziecko ma chore ale musiała wrócić. Jej kierowniczka traktuje ją jak szmatę do podłogi na każdym kroku pokazując, że jak się tylko sprzeciwi, to wypad. No i dziewczyna cierpi na mocną depresję, ryczy całymi dniami i nocami. A kto prywaciarzowi zabroni? Okropne...
Na pocieszenie: jutro wolne:-))))
zobacz wątek