Re: Co dzisiaj na obiad? cz.32 czerwcowa
Andzia fajnie "brzmi" ta kasza. Też kiedyś wyprobuję. Graszka, my przy drugim sybku tez mielismy duzy problem z chrzestnymi, a konkretniej z chrzestną. Kurcze, zmokłam dzisiaj i zmarzłam jak szłam...
rozwiń
Andzia fajnie "brzmi" ta kasza. Też kiedyś wyprobuję. Graszka, my przy drugim sybku tez mielismy duzy problem z chrzestnymi, a konkretniej z chrzestną. Kurcze, zmokłam dzisiaj i zmarzłam jak szłam z małym do lekarza, na szczęscie on w wózku suchutki. Teraz rozgrzewam się herbatą z cytryną i.....kawałkiem tortu ;)
zobacz wątek