Re: Co dzisiaj na obiad? cz.33 czerwcowo-lipcowa:)
Z nastolatkiem problem polega na tym że on ma już własne zdanie i nic do niego nie dociera... a najgorsze że jak mu sie coś mówi to on będzie robił dokładnie na odwrót żeby ci pokazac ze ma własne...
rozwiń
Z nastolatkiem problem polega na tym że on ma już własne zdanie i nic do niego nie dociera... a najgorsze że jak mu sie coś mówi to on będzie robił dokładnie na odwrót żeby ci pokazac ze ma własne zdanie i nie musi cię słuchać. Podniesiony głos, fochy i ciągłe niezadowolenie to u nich norma... jak rozmawiałam z psychologiem to ona mi powiedziała że tak manifestują swoje dorastanie i niezależnośc i pocieszyła że to okres przejściowy jak minie burza hormonalna:) sama zreszta przyznała że z roku na rok młodzież jest coraz gorsza i oni sami często nie wiedza jak z nimi rozmawiac... a co dopiero może rodzic???
zobacz wątek