Re: Co dzisiaj na obiad? cz.33 czerwcowo-lipcowa:)
No brawo Aga, trochę się napisałaś :-)
Mieszkam w takim dziwnym ale cudownym miejscu - niby miasto ale jest jak w lesie - jak wszystko jest zielone to właściwie nie widzę żadnego domu czy...
rozwiń
No brawo Aga, trochę się napisałaś :-)
Mieszkam w takim dziwnym ale cudownym miejscu - niby miasto ale jest jak w lesie - jak wszystko jest zielone to właściwie nie widzę żadnego domu czy bloku. Mój dom jest ostatni a potem lasek, także nikt do mnie nawet nie dochodzi. Nikt nas nie widzi ( tylko z jednej strony domu mamy sąsiadów ale oni są pod nami) a jak się do nas idzie z góry (bo można od drogi dołem, albo od góry przez krzaki), to ma się wrażenie że tam już nic nie ma a tu nagle się dom pojawia:-) Taki trochę tajemniczy ogród:-) Działka jest położona na skarpie, dlatego i nad głową mam bardzo dużo roślinności i pod nami jest jeszcze pas.
zobacz wątek