Re: Co dzisiaj na obiad? cz.33 czerwcowo-lipcowa:)
Ania, to podobnie jak u mnie, odkąd mamy dzialke to mieszkanie takie nie do końca wysprzątane, bo ciągle brakuje czasu. A dwoje malutkich dzieci to wiadomo wszedzie wszystkiego narozrzucane. u nas...
rozwiń
Ania, to podobnie jak u mnie, odkąd mamy dzialke to mieszkanie takie nie do końca wysprzątane, bo ciągle brakuje czasu. A dwoje malutkich dzieci to wiadomo wszedzie wszystkiego narozrzucane. u nas dzisiaj rosół i kolety z mielonego drobiowego- dostalismy wczoraj od szwagierki :)
zobacz wątek