Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad? cz.33 czerwcowo-lipcowa:)

Mamo b na początku byłam naprawdę przerażona, bo to nie jest działka na którą się wchodzi, rozkłada leżak i wypoczywa:( Sporo pracy przed nami... ale pocieszajace jest to że mamy tam 2 Panów którzy... rozwiń

Mamo b na początku byłam naprawdę przerażona, bo to nie jest działka na którą się wchodzi, rozkłada leżak i wypoczywa:( Sporo pracy przed nami... ale pocieszajace jest to że mamy tam 2 Panów którzy nam to zrobią ( za ciężkie pieniądze oczywiście) ale ani sami byśmy nie dali rady bo to ciężkie ziemne prace ani się na tym nie znamy wiec wolimy zapłacić niech to zrobią" fachowcy" chodzi o rozebranie i wywiezienie 2 szklarni, powyrywanie betonowych krawężników których tam jest mnóstwo bo dziadek nawkopywał, no i skopać wszystko i posadzić trawę. A jak trawka wrośnie to naokoło działki chcemy posadzić tuje żeby zrobić taki żywopłot. Także w sierpniu to planujemy robić, no i domek też wymaga kosmetyki... to już sami będziemy pomału robić. Ale i tak uważam że warto bo wypoczynek na trawce jest bezcenny... mamy w końcu gdzie wypocząc , a jak się już zrobi co zaplanowalismy to w ogóle będzie suuper, ale to już pewnie w przyszłym roku:)

zobacz wątek
11 lat temu
~ania:)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry