Re: Co dzisiaj na obiad? cz.33 czerwcowo-lipcowa:)
Witam wszystkie:) Jednak zmiana planow obiadowych, na drugie danie zamiast salatki, zrobie mielone z piersi kurczecej i surowke z marchewki i jablka plus mlode ziemniaczki. Co do telefonow to ja...
rozwiń
Witam wszystkie:) Jednak zmiana planow obiadowych, na drugie danie zamiast salatki, zrobie mielone z piersi kurczecej i surowke z marchewki i jablka plus mlode ziemniaczki. Co do telefonow to ja jeszcze pol roku temu zarzekalam sie, ze absolutnie zadnych dotykowych. Ale mąz z okazji urodzin podarowal mi smartfona i teraz bez niego zyc nie umiem :) Kurcze, chętnie bym tez do lasu na jagody czy kurki pojechala, ale moj mąż za wyprawami do lasu nie przepada no i nie mam z kim.
Aniu, nasza dzialka ma 400m kw. i wszystko robimy sami. Tzn. aktualnie mąż z wujkiem stolarzem stawiają domek drewniany. Tą starą altanę co byla na dzialce to tez sami rozebralismy. A ja staram sie co i rusz cos poporzadkowac, przekopac, posadzic. troche tesciowa i ciocia czasem pomogą. Mamo b, gdy ja jestem na dzialce to mlodszy synek jest u tesciowej, a starszy do 14ej w zlobku, a po zlobku z nami na dzialce do wieczora. 8 lipca konczy zlobek i wtedy pewnie tez albo do babci, albo z nami na caly dzien. Bardzo duzo tam mamy jeszcze pracy, jeszcze więcej piniędzy, ale nie odrazu Krakow zbudowano:)
zobacz wątek