Re: Co dzisiaj na obiad? cz.35 Sierpniowa :)
Agusiu Tosia jest prześliczna.....:) nic tylko tulić i całować:):):) nasz łobuziak jak był malutki to też zasikał nam całą chałupę, na nic wszystkie metody z matkami, pieluchami i gazetami, on...
rozwiń
Agusiu Tosia jest prześliczna.....:) nic tylko tulić i całować:):):) nasz łobuziak jak był malutki to też zasikał nam całą chałupę, na nic wszystkie metody z matkami, pieluchami i gazetami, on siurał z upodobaniem gdzie popadło, a najbardziej lubił nasz bialutki kudłaty dywan! Najgorsze jak go brzuszek rozbolał... no wiadomo gdzie polazł zrobić... na bialutki dywan... ale wystarczyło że spojrzał na mnie tymi najpiękniejszymi czekoladowymi ślipkami i już mnie rozmiękczał, nie potrafiłam sie na niego gniewać:) a nauka sikania na dworze szła mu opornie, lał po domu kilka miesięcy, dywan niestety nie wytrzymał... do wyrzucenia:(
My dzisiaj na działce, grila robiliśmy pod daszkiem bo padało, były ziemniaki gotowane w łupinkach, podpieczone na grilu z masłem czosnkowym, spiralki z piersi kurczaka i kapelusze od pieczarek z serem pleśniowym:)
zobacz wątek