Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad? cz.35 Sierpniowa :)

Ojjjj też bym zjadła. Może Anka wpadnę do Was na tę papryke?? Bo dla mnie samej to nie chce mi sie gotować....

A tak wogole to bolą mnie nogi....ałaaaaaaa. Wczoraj po pracy łaziłam z... rozwiń

Ojjjj też bym zjadła. Może Anka wpadnę do Was na tę papryke?? Bo dla mnie samej to nie chce mi sie gotować....

A tak wogole to bolą mnie nogi....ałaaaaaaa. Wczoraj po pracy łaziłam z młodą po Rivierze. Bo uskladala sobie na buty i kupiła. (jakie szczęście))Potem przypomniała sobie, ze przydałyby sie spodnie do tej koszuli na galowo(klasa koszulowa) no i maraton po sklepach i przymierzanie...Potem ja wpadlam na to, że przecież nie ma torby do szkoły i spowrotem po sklepach........Masakra jakaś nas ogarnęła. Cena torby 160,00 przeraziła mnie;ppp
Ania, a Twoja córa w czym nosi knigi do szkoly??

Obiadowo to u mnie rosół. Ale chyba mąż zje sam, bo ja mam tzw. wychodne, a córka idzie na ognisko(może sie wypogodzi----przestanie padać). Zresztą dzisiaj mamy tego ortopedę też.

zobacz wątek
11 lat temu
~mama b

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry