Re: Co dzisiaj na obiad??? cz.38 listopadowa
Oj Emilka zapomnialam Ci zdrówka pożyczyć:)))
Fajno, ze Twój mąż już wraca tak na dobre. Bo pewnie namęczysz sie dziewczyno z ogrzaniem domu co?
Ja sie juz zastanawiam kiedy...
rozwiń
Oj Emilka zapomnialam Ci zdrówka pożyczyć:)))
Fajno, ze Twój mąż już wraca tak na dobre. Bo pewnie namęczysz sie dziewczyno z ogrzaniem domu co?
Ja sie juz zastanawiam kiedy popierniczyć. I w lidlu widzialam takie fajne posypki dekoracyjne, ale wydały mi sie drogie. 6 zeta za kartonik....
Może to nie jest drogo?
zobacz wątek