Re: Co dzisiaj na obiad??? cz.38 listopadowa
A to może kiedyś sie skuszę na tę mirunę:))
Ja tak naprawde to nie kupuję dużych rzeczy------zgrzewek wody, mleka itp. bo nie mam gdzie trzymać. Wszystko na bierząco.
Soków nie...
rozwiń
A to może kiedyś sie skuszę na tę mirunę:))
Ja tak naprawde to nie kupuję dużych rzeczy------zgrzewek wody, mleka itp. bo nie mam gdzie trzymać. Wszystko na bierząco.
Soków nie pijemy prawie wogole.
Ziemniaki kupuje mąż właśnie.
I przyznam sie--------nie mam karty:))hihihihiih
zobacz wątek