Odpowiadasz na:

Re: Co dzisiaj na obiad??? cz.38 listopadowa

Cześć dziewczyny:) rodzicielstwo to wielkie wyzwanie ale też mnóstwo radości szczególnie jak dzieci są małe... pierwszy ząbek, pierwsza zupka, siadanie, nauka chodzenia, mówienia... ech... rozwiń

Cześć dziewczyny:) rodzicielstwo to wielkie wyzwanie ale też mnóstwo radości szczególnie jak dzieci są małe... pierwszy ząbek, pierwsza zupka, siadanie, nauka chodzenia, mówienia... ech wzruszające:):):) potem przedszkole, pierwsze występy, wierszyki...:):):) jest co wspominać:):):) ja w poniedziałek nie gotowałam z braku czasu, więc w drodze powrotnej kupiliśmy sobie kebab na wynos, niezły był, wieki nie jadłam ale oczywiście musiałam odchorować żoładkowo:( ostatnio też po pizzy chorowałam:( nie wiem czy z wiekiem człowiek zle trawi takie ciężkie potrawy, ale zauważyłam że po takim kupnym jedzeniu się zle czuję:( wczoraj pierś z kurczaka, ziemniaki i marchewka z groszkiem:) dzisiaj na leniwca zrobiłam zupę kartoflankę Winiary tą co ostatnio reklamują, zjeśc się dało ale czuć że proszkowa niestety:(

zobacz wątek
9 lat temu
~ania:)

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry