Re: Co dzisiaj na obiad??? cz.38 listopadowa
oj, pieroga z serem polanego smietana z cukrem to bym zjadła:)
a żurek robię tak:
wędzona kość/żeberko, plus włoszczyzna, sól, pieprz, liść laurowy, ziele- gotuję wywar -...
rozwiń
oj, pieroga z serem polanego smietana z cukrem to bym zjadła:)
a żurek robię tak:
wędzona kość/żeberko, plus włoszczyzna, sól, pieprz, liść laurowy, ziele- gotuję wywar - tak około 1,5 litra, ale musi być wyrazisty, więc spory kawałek dobrze uwędzonego mięska trzeba mieć
do wywaru (po wyjęciu włoszczyzny) wrzucam białą surową kiełbaskę (polecam takie cienkie surowe z 90% mięsa z lidla), zagotowuję do miękkości kiełbasy, wlewam żurek, dodaję 2-3 łyżeczki chrzanu ze słoika lub najlepiej świeżo utartego, czosnek przeciśnięty przez praskę (1-2 ząbki, zalezy jak lubicie), majeranek (duzo), zagotowuję i już:) doprawiam pieprzem i solą, podaję z jajem na twardo, mięsem na którym gotował się wywar i kiełbaską, ewentualnie jak kto lubi (ja lubię) z gęstą kwaśną śmietaną, no i jakimś dobrym swojskim chlebkiem:) można też dodać uprażone na chrupko plasterki boczku.
no i trzeba mieć dobrej jakości żurek,bo od niego zależy ostateczny smak lub samemu zrobić zakwas, nigdy nie robiłam, ale chyba zacznę:)
zobacz wątek