Re: Co dzisiaj na obiad? część 51 maj 2016
U mnie taki upał w mieszkaniu, że nie ma mowy o staniu przy garach...
W ciągu dnia pochłaniamy truskawki albo koktajle truskawkowe(np. z kefirem), jogurty pitne. Nie ma typowych obiadów....
rozwiń
U mnie taki upał w mieszkaniu, że nie ma mowy o staniu przy garach...
W ciągu dnia pochłaniamy truskawki albo koktajle truskawkowe(np. z kefirem), jogurty pitne. Nie ma typowych obiadów.
Wczoraj na kolację były kupne zapiekanki.
Teraz właśnie robię "niebieskie ciasto" zamówione przez Młodego... I gotuje się fasola na fasolkę po grecku. Będzie na kolację.
zobacz wątek