Re: Co dzisiaj na obiad? część 52 lipiec 2016
Dzięki, miejmy nadzieje, ze wyniki młodego wroca do normy jak sie zregeneruje organizm...zrobilam te pałki w curry winiar z woreczka, po pierwsze, uczulilo mnie po ich zjedzeniu, nie wiem co oni...
rozwiń
Dzięki, miejmy nadzieje, ze wyniki młodego wroca do normy jak sie zregeneruje organizm...zrobilam te pałki w curry winiar z woreczka, po pierwsze, uczulilo mnie po ich zjedzeniu, nie wiem co oni tam dodali, ale doslownie wokoł ust mi sie takie zaczerwienienie swedzace zrobilo, ze dopiero po wypiciu sporej dawki wapna minelo...takze, nie polecam. w smaku- dla mnie bezsmakowe, ani smietankowe ani curry...maz tez bez zachwytu, on zrezta za bardzo pałek/udek nie lubi, a i curry tak srednio..dobrze, ze zroblam tylko na jeden raz, tak wiecc dzis resztka palek pieczona juz klasycznie w ziolach i przyprawach, z papryka, pieczarkami i cebulka, do tego ziemniaki i ogorki malosolne. kurczak bedzie jeszcze na jutro. a pozniej-nie wiem, chyba leczo:)
zobacz wątek