Co ja ma zrobić? Buty.... Czy to podlega reklamacji?

hop może ktoś coś podpowie

Z tego co ja sie orientuję to Daichman w przeciwieństwie do ccc uwzględnia reklamacje ale pytanie jak ugryźć twoją,czy można reklamować z powody niewygody ?W Niemczech coś takiego by przeszło nie wiem jak u nas do tego podchodzą .Znajdź może w necie regulamin,prawa konsumenta i spróbuj oprzeć się na którymś z przepisów,ja bym próbowała albo idź jak już nic innego ci nie pozostanie i poprostu zareklamuj ,przedstaw swoje zastrzeżenia do zakupionego towaru.

Spróbuj też pogrzebać na stronie Daichmana może tam znajdziesz jakąś wskazówkę.

Rok albo dwa temu, nie pamiętam dokładnie, kupiłam w Deichmannie teoretycznie wygodne buty. W sklepie ok, ale po 3 godzinach w pracy buty cisnęły mnie niesamowicie. Męczyłam się tydzień, bo sądziłam że się rozejdą i klaps. Musiałam je oddać. Sprzedawcy trochę nakłamałam, ale nie pamiętam już co i bez problemów buty przyjęli (kasy nie chcieli oddać, więc wybrałam inne).

Obejrzyj dokładnie buty, sprawdź czy się gdzieś nie rozklejają, nie przemakają, albo czy np. nie zapadła się pięta itp. Wymyśl coś, co choć trochę będzie zgodne z prawdą (zepsuty zamek czy jakaś inna pierdoła) i spróbuj. Zawsze też możesz zadzwonić do sklepu (niekoniecznie do tego, w którym robiłaś zakup) i zapytać, czy przyjmą niewygodne buty.

dzięki kobitki

hej ja też kiedyś po kilku dniach oddawałam buty które dosłownie parzyły mnie w stopy jako wadę materiału lub wykonania i reklamacja została przyjęta

Proponuję zadzwonić do inspekcji handlowej, tam odpowiedzą ci dokładnie czy i jakiej formie reklamacji podlegają:)

moja znajoma reklamowała czółenka w D. gdyż spadały jej ze stopy, po prostu w nich "chlapała" i po 14 dniach dostała zwrot kasy. tak więc pewnie uznają;)))

Według mnie to lepiej szczerze powiedzieć co i jak, a nie kręcić i ściemniać;))) W D. raczej wszystko uda się załatwić. Sama pracuję w reklamacjach i wiem o co chodzi;), często wystarczy szczerze pogadać i poprosić a wszystko da się na korzyść klienta załatwić;)))

dzięki... ale ja dzwoniłam na infolinie do D. i pani mi powiedziała ze nie ma takiego czegoś jak reklamacja od niezadowolenia z użytkowania obuwia... wiec muszę wymyśleć coś innego,... powiem może że osłonka od zamka wewnątrz buta powoduje dyskomfort:(

no tak reklamacja od niezadowolenia klienta nie ale reklamacja z powodu prawdopodobnego złego wykonania lub materiału już tak.
Sama mam do czynienia z reklamacjami i wiem, że takie coś powinni uznać. I tak jak ktoś napisał warto podejść do sklepu i normalnie po ludzku wytłumaczyć w czym problem. Myślę, że tę reklamację uznają

Powodzenia

czyli powiedzieć, ze buty uciskają, robią się pęcherze a stopy mam wąskie i pokazac:)

dokładnie

wyrzuć te buty na smietnik i masz nauczkę żeby więcej takiego chłamu nie kupować, idź kup porządne buty ze skóry, najlepiejj polskiego producenta. nie kupujcie w sklpach typu ccc, deischamn, boti czy inne dziwactwa, sam klej i śmierdzące tworzywo!

Co prawda to prawda.. mam jedne buty polskie, może nawet 3 sztuki. Kozaki choć model nie bardzo modny to " latałam w nich dobre 2 sezony i nadal ok"
Wszystko pięknie ale powiedz gdzie szukać dobrych firm polskich?
procz Wojasa, ryłko ( dla mnie ta druga to badziew)

Rzecznik Praw Konsumenta - zadzwoń, zapytaj, oni Ci poradzą,- "podeprą ' pismo paragrafami i będzie dobrze.
Ja tak zrobiłam i pieniążki były raz dwa w kieszeni. NIe rezygnuj, szkoda kasy.
Dotyczyło o innej firmy, ale myślę że tutaj taż zadziała.

Powodzenia.

dzięki, poki co to w sobote oddałam buty, maja 14 dni na rozpatrzenie reklamacji. Jeśli to nie zadziała idę i pisze pismo jak piszesz do Rzecznika Praw Konsumenta.
Pozdrawiam

nie uznali... wczoraj dostałam smsa, od razu oddzwoniłam, za powód podali, ze nie stwierdzili niezgdności towaru... a ja mam stopy uszkodzone co robić?

hoopppp

Może opisz całą sytuację i wyślij listem poleconym do centrali Deichmanna? Ja tak zrobiłam z krzywymi butami z CCC. Dwa razy w sklepie mi odrzucili reklamację, więc napisałam list z do Polkowic. Centrala moją reklamację uznała, w niedzielę (po dwóch miesiącach batalii), dostałam wreszcie zwrot pieniędzy.

Warto też dodać opinię niezależnego rzeczoznawcy. Ze swojej strony mogę polecić rzeczoznawców Maj, mi pomogli już nieraz :)

To jakaś firma?