Widok

Co ja mam zrobić z mężem!?

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Jesteśmy ze sobą 6 lat. 3 lata po ślubie - mamy corke 18 miesieczną. Mąż pracuje po 10 h dziennie, ja na wychowawczym. Niby wszystko ok, ale wkurza mnie bardzo jak oglądamy jakiś serial( tak, tak mój slubny ogląda) i on zatapia sie w tym obrazie, sam smieje sie do siebie, pożera oczami no... rozanielony. Własnie sie z nim pożarłam, wciekły poszedł zmywać twierdząc iż ja na nic mu nie pozwalam.
Teraz też ogląda te swoje barwy szcześcia i pozera wzrokiem tą aktorkę co robi remont jakiegoś klubu( nawet nie wiem jak sie nazywa)Fakt, faktem brunetka;-)
Jego pierwsza dziewczyna też brunetka... Ja całe zycie blondynka, no prawie , też farbowana -ale z natury mam ciemny blond i przefarbowałam sie pół roku temu dla niego na brunetkę i nic to nie zmienilo...
Zarzuciłam mu, że już nie patrzy na mnie tak jak dawniej, jak na te panie z serialu...
W seksie jest ok, od zawsze.... brakuje mi tej romantyczności... nie wiem, może nastapiło zmęczenie materialu. Zapytałam sie go ostatnio, która by wybrał na miejscu. T. Lisa, Smoktunowicz, czy Rusin, kierując sie tylko urodą. Odrzekł Rusin(ba fenomenalnie podobna do jego pierwszej dziewczyny, ja natomiast do Smoktunowicz) To boli jak cholera. Mam zamiar zrewanżowac sie i szlaban na sex z dobry m-c.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wqiesz co ja stwierdzam ze jak człowiek nie ma problemów te je sobie znajdzie.

zastanów sie to działa w obie strony . Ty sie nie ogladasz za atrakcyjnymi facetami ?

Mężczyźni tak maja że lubia atrakcyjne kobiety i nic w tym złego , mój ogląda sie nie za tymi wirtualnymi ale pracuje z młodymi dziewczynami bardzo atrakcyjnymi i ja nie wkurzam sie że mi o nich opowiada lub mi pokazuje jak u niego jestem .

Wiem ze to ja jestem jego zona i tak pozostanie


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok,
Tylko brakuje mi tego co kiedyś, tej adoracji, tych bukietów kwiatów bez okazji. Nie mów mi, że nie lubisz być rozpieszczana. Mówiłam mu już wiele razy, jak grochem o sciane.A naprawienie zlewu, nie równa mi sie z romatycznościa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja przepraszam z góry jesli Cie urazi moja wypowiedz ale nieźle sie uśmiałam: czytając Twoja relację:)masz zabawnego męża;)...fakt faktem-jak ktos nie ma problemów to musi sobie je znaleźć;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
julianna możesz nie wierzyć jak nie chcesz ale prawda jest taka
ze ja z moim męzem jestem już 8 lat razem od 5 mieszkamy ze soba i w całym naszym związku dostała tylko 3 razy kwiaty, prezenty robie sobie sama on tylko mówi za ile mam kupić i nie rozpieszcza mnie , nigdy tego nie robił.

Nie jest to potrzebne do zycia - uwiez mi , A po za tym myslałaś ze całe życie cie będzie nosił na rękach .

Monia. ma racje to smieszne co piszesz i sama szukasz sobie problemów jak chcesz moge oddac kilka moich, chetnie sie ich pozbędę


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie nie myślę, że całe życie spędze na rękach;-))
Mam też swoje problemy, córka chora kardiologicznie, jest po operacji cewnikowania serca. Jakoś ciagne. Tak mnie to przygnębiło, jego zachowanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
julianna ale powiedz co ci da dobijanie sie ?
musisz twardo stapać po ziemi majac tak chore dziecko a nie wymyslac kolejne problemy.

Skoro ci brakuje jego zainteresowania to ty weź to w swoje ręce i przygotuj mu kolacje ze świecami i załuz seksowna bieliznę na bank zadziała i rozbudzisz w nim na nowo żądze.

I pomyśl moze on ogląda te seriale żeby oderwac sie od problemów a nie z barku zainteresowania tobą.
Piszesz ze pracuje po 10 godzin , w domu chore dziecko i moze potrzebuje tej telewizji


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie rób kolacji tylko zaproś mnie a ja zrobie kolacje hahahaha

Jestem taki i już.Trzeba sie przyzwyczaic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pmagdalena, tak to co napisałaś pewnie zadziała, z tym że ja już jestem zmęczona... tym wszystkim chciałabym aby on sie postarał. Pozdrawiam i zyczę spełnienia marzeń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja dodam tylko ze nie kazdy facet to romantyk:)i chyba nie ma co sie przejmowac, jesli czujesz ze on Cie kocha i jedyny problem to te seriale to na prawde nie ma czym sie przejmowac...moje kochanie tez do wylewnych nie nalezy,kwiaty były na poczatku,ba nawet mi gotował,roamntyczne kolacje..później wszystko sie zmieniło,ale kocham go takm jaki jest ,wiem ze nie jest typem romantyka,ze trzeba mu podpowiadac co lubie co bym chciała ,ale czesto i tak to nie skutkuje...2 sprawa faceci to wzrokowcy-kazdy jeden!-i niech odezwie sie tu tłum oburzonych żonek ze ich facet taki nie jest to i tak nie uwierze(to potwierdzone)-zawsze sie beda ogladac za atrakcyjnymi babeczkami(no nie do przesady tez)i nie dlatego ze my dla nich nie jestesmy atrakcyjne tylko tak poprostu,kobiety rzadziej,ale tez znajda sie takie ktore"zadnemu nie przepuszcza"(oczywiscie o ogladaniu sie pisze;) )..taka natura tych naszych facetów..fakt zdarzaja sie romoantycy ktorzy do konca zycia na rekach nosza,kwiatami zarzucaja i spiewaja pod oknem (no tu moze przesadziłam;P)ale sa tacy bardziej "męścy"jak to mawia mój mąż(aczkolwiek ja bym sie nie obraziła jak on byłby czasami mniej"meski"w jago rozumieniu tego słowa)...2 opcja jest taka ze jest znurzony,znudzony -moze warto wprowadzic troche urozmaicen do waszego zycia-moze jakies zabawy łózkowe,jakis wypadzik zorganizuj-mamie zostaw malenstwo na jeden wieczór...cos romantycznego...ciezko powiedziec na podstawie kilku skadinad zabawnych zdań:)relacjonujacych jego zachwanie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie to wszystko opisałaś, tak zabawnie i aż mi sie humorek poprawił;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja całe życie byłam jedynaczką, rozpieszczoną przez ojca. Niestety jego już nie ma parę lat. Może podświadomie własnie tego mi brakuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciesze się:)i zycze zdrowka duzo dla twojej pociechy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziękuję i pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiesz co ja mam siostre i miałysmy taki problem obie własnie trafiłysmy na facetów ktorzy z romantycznoscia nie maja za wiele wspolnego:)a nasz tatus uuuu chodzacy ideał!...w koncu tzreba było dojrzec do zrozumienia ze zycie to nie bajka i ..lepije nam sie zyje:)nie mowie ,ze jak jest cos ewidentnie złe, cos niepokojacego dzieje sie w zwiazku to nalezy to bagatelizowac ,ale takie rzeczy o ktorych piszesz to sama natura;)...a teraz mi sie przypomniało ze mój mąż lubi np płaskie,chude waskobioderkowe babeczki,ja natomiast jestem szczupła ale mam iscie kobieca budowe ciała,ale to mnie wybrał(no i ja jego) i to ja nosze w brzuszku jego potomka i to ze mna bedzie całe zycie:)i to mnie kocha...a reszta jest niewazna:)(ps poprzednia dziewczyna miała waskie biderka;))...do zycia staram sie podchodzic pozytywnie:)nawetr jak nie jest za wesoło to staram sie jakos wszytsko tłumaczyc, tak aby wyciagac z tego jak najwiecej,pozwala to wiele rzeczy zrozumiec,nabrac pokory i cieszyc sie kazda chwila...nie jest to łatwe ale cwiczenie czyni mistrza:)polecam ten sposob na zycie(ps czasami tez mi sie zdarzaja doły itp ale przechodza coraz szybciej i zdarzaja sie coraz rzadziej)to takie troszke buddyjskie myslenie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze co prawda nie jestem mężatką,ale kiedyś usłyszałam dwierzeczy:
1. "Jeśli mężczyzna nie patrzy na kobiety,to cos z nim nie tak, nawet w towarzystwie swojej wybranki"
2. "Tak to w życiu jest- raz będziesz go kochać do szaleństwa, drugi raz będziesz nienawidzieć jak nikogo innego- takie jest życie"

Ja jestem z Moim K. 3lata- były momenty ,że szaleliśmy za sobą, były,że myślałam,że to koniec,potem znowu ok i tak w kółko.
Teraz to się śmieję i pytam Go czy ta mu sie podoba bardziej, a druga mniej, a ja mu mówię "fajny facet,miał fajne oczy,fajny tyłek".
Owszem jesteśmy zazdrośni o siebie, ale ufamy sobie ..
Czasem naprawdę wystarczy się ubrać sexi,być miłą, zrobić dobry obiadek i będzie tak jak dawniej..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Julianna, ja bym ci poradziła wrócić do pracy, często jest tak, ze jak kobieta siedzi w domu, to się nudzi i wymyśla sobie różne filmy. A jak wrócisz do pracy, to będziesz miała wiecej mobilizacji by o siebie zadbać, bedziesz miała większy kontakt z ludźmi i nabierzesz dystansu do wielu spraw.

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
najlepiej to się z mężem rozstań co Ci bedzie mówił że mu się rusin podoba! Dziewczyno czy ty naprawdę nie masz problemów? Poza tym sama je prowokujesz. A tobie sie brad pit nie podoba czy inny tam rozreklamowany medianie facet? no i o czy to świadczy że Ci sie podoba - o niczym!a jek chcesz cos zmienić to porozmaiwaj. Bo szlebanem na sex nic nie zmienisz - facet zawet nie bedzie wiedział co jest grane i dlaczego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
szlaban na sex dla męża? dlaczego sama chcesz sobie unieprzyjemnić życie? :D
trochę więcej dystansu do otaczającego świata, zaufania do męża, pieprzyka w łóżku i poczucia humoru i będzie ok :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja poporstu sama zaprosiłabym meża na kolacje i powiedziała, że właśnie takich rzeczy mi brakuje. Sama kupiłabym mu mały prezent, wierze, że mężczyzna też takich rzeczy potrzebuje, może wtedy jak zobaczy jakie to miłe sam zacąłby tak robić. Ja z moim mężem jesteśmy razem już 10 rok, 1,5 roku po ślubie - tez jakosmniej dosteje kwiatów, prezenów, ale takie jest życier. Zawsze na początku jak hormony szaleją są prezenty itd. ale potem to mija, to chyba naturalne. Najwazniejsza dla mnie jest myśl, że to włąśnie ja jestem tą najważniejszą, przecież mój mąż wybrał właśie mnie, a nie jakąś inną. A co z tego, że sobie popatrzy na inną, ja też patrze na innych facetów, wiemy o tym oboje, ale przecież jesteśmy RAZEM i jesteśmy dla siebie WSZYSTKIM

image [/url] image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zostaw go :)

jesli to jest dla ciebie problem, ze woli brunetki . a co do kwiatów to dziwne ze zobaczyłaś to dopiero po tak dlugim czasie,
wiedziały gały co brały.
był czas przywyknąc przecie.. :P
faceta nie zmienisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dostaje prezenty tylko na ur itd
nie jest mi to potrzebne do szczęscia, nie potrzebuję dowodów na to ze mnie kocha, okazuje mi to codziennie.prezenty ur dostaje nawet spoznione moze wtedy mam zal, ale nie tylko to sie w zyciu liczy.
moze ty mu nie dajesz niczego od siebie tylko sama ciagle wymagasz ? ze taki i taki,

a to ze pracuje na was 10h dziennie, zeby wam niczego nie brakowało, zebyscie miało dach nad głową, nie widzisz ?

nie chciałam byc niemiła, ale aż sie wkurzyłam :)

ludzie mają większe problemy, olej to i sie nie przejmuj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż też najchętniej nie ruszałby się sprzed telewizora i też podobają mu się inne kobiety, np. siatkarka Skowrońska. Też jest brunetką a ja blondynką, ale nie popadam z tego powodu w paranoje. Przykładów mogłabym wymieniać dużo, ale wieczorem w łóżku przytula się do mnie a nie do żadnej kobiety z telewizji. Przecież gdybyś nie była dla niego atrakcyjna, to nie brałby z Tobą ślubu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojjj
moim zdaniem to chyba Ci się nudzi..................................
ja tez jestem blondynka a moj maz od zawsze wolał brunetki a ja odrotnie mam bruneta a zawsze oglądałam sie za blondynami ale nie mamy ani czaasu ani ochoty tego rozstrząsać
może znajdz sobie jakies zajęcie tylko dla siebie a przestaniesz popadać w paranoję
siedzenie z dzieckiem w domu dostarcza z pewnościa wiele przyjemnych wrażeń (też jestem mamą) ale co za duzo to niezdrowo
a twoj maz po 10 godz pracy pewnie nie ma najmniejszej ochoty na wysłuchiwanie takich niedorzecznych uwag
może razem spróbujecie sie zrelaksowac w inny sposob aniżeli ogladanie tv,
troche wiecej inwencji , optymizmu i zaufania.........
pozdr.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szczerze mówiąc to nie rozumiem jak można wybierać czy też oceniać ludzi po kolorze włosów. Kiedyś próbowałam zrobić wszystko by zwrócić na siebie uwagę pewnego faceta. Jemu podobały sie filigranowe lalunie z czarnymi kręconymi długimi włosami. (tak mi się wydawało, bo jego dziewczyna była mała chuda, miała czarne kręcone włosy) Więc ja wariatka, przefarbowałam swoje anielskie blond włosy na czarno i zrobiłam trwałą. Reakcja faceta była taka: "Jezuuuu, coś ty ze sobą zrobiła!" Myślałam że pod ziemię sie zapadne. Włosy całkowicie sie zniszczyły, trzeba było ściąć. Jest tylko jedno "ale". Ja miałam wtedy 15 lat, a nie byłam, wydawałoby sie, poważną żoną i matką 18 miesięcznego dziecka. Jeśli to nie prowokacja, to jest to jeden z najgłupszych postów jaki czytałam.

image
image
[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Mój pies ugryzł moje dziecko (32 odpowiedzi)

Witam, mam problem z moim 9 letnim psem. Mamy go od szczeniaka, wzięliśmy go z Ciapkowa, jest...

pilnie prawnik (24 odpowiedzi)

Witam...mam pytanie czy wiecie może gdzie jest dobry prawnik w Gdńsku od spraw rodzinnych(a...

szukam opinii o szkole podstawowej nr 85 gdańsk jasień (22 odpowiedzi)

hej, czy którejś z Was dziecko uczęszcza do tej szkoły?możecie coś powiedzieć na temat poziomu...

do góry