Re: Co jecie przyszłe Mamusie?
a ja przeprosiłam się z jabłkami :P normalnie to było "święto narodowe" i trzeba było zaznaczać w kalendarzu dzień kiedy jadłam świeże jabłko :D
teraz mi smakują - ale...
rozwiń
a ja przeprosiłam się z jabłkami :P normalnie to było "święto narodowe" i trzeba było zaznaczać w kalendarzu dzień kiedy jadłam świeże jabłko :D
teraz mi smakują - ale muszę kupować je "oczami" :) jak mi się nie spodobają, to nie ruszę :)
mięsowstręt trwa :)
dzisiaj miałam fazę na chlebek z masełkiem + pomidor ze szczypiorkiem :) lub sam suchy chlebek :) no i 2 jabłka :D
wczoraj moja Teściowa robiła naleśniki z twarogiem - nie byłam w stanie ich zjeść, bo Mama dodaje do farszu wiórki kokosowe ;P
ale za to zjadłam naleśniki z jagodami i bitą śmietaną :D
teraz wiórkom kokosowym też mówię stanowcze NIE :)
zobacz wątek