Re: Co jecie przyszłe Mamusie?
O nie, jak dla mnie dorzucenie czegokolwiek do twarogu w naleśnikach to świętokradztwo - np. rodzynków czy wiórków :/
Ale jem chętnie naleśniki z owocami, z mięsem, z warzywami :) Mój mąż to...
rozwiń
O nie, jak dla mnie dorzucenie czegokolwiek do twarogu w naleśnikach to świętokradztwo - np. rodzynków czy wiórków :/
Ale jem chętnie naleśniki z owocami, z mięsem, z warzywami :) Mój mąż to specjalista od naleśników, może go namówię żeby zrobił.
zobacz wątek