Odpowiadasz na:

Indywidualna, jak indywidualna. nie zawsze tak jest. Są dzieci, u których faktycznie jedzenie, a właściwie niejadkowanie jest problemem. U nas tak było. Koniec końców wylądowaliśmy na konsultacji u... rozwiń

Indywidualna, jak indywidualna. nie zawsze tak jest. Są dzieci, u których faktycznie jedzenie, a właściwie niejadkowanie jest problemem. U nas tak było. Koniec końców wylądowaliśmy na konsultacji u pani neurologopedy, Anna Wyszomirska, przyjmuje w Kamieniu Pomorskim i dla mnie nic nieznaczące rzeczy ona wychwyciła od razu. Mała akceptowała tylko pewne konsystencje produktów, wolała papki (mimo że miała prawie 3 lata), tylko wybrane smaki, mięsa w ogóle....
Wybiórczość pokarmowa jest niestety problemem i warto o tym wiedzieć, mówić, a jak trzeba - konsultować ze specjalistą. I oby to jednak był zwykły problem wybredności :)

zobacz wątek
3 lata temu
Kris15

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry