Widok
Co przemilczają awanturnicy w Sejmie
To że akcja antyrządowa była koordynowana z jednego źródła nie powinno być zaskoczeniem. Środowiska opozycyjne są przecież jedynie marketingową wydmuszką wygenerowaną do obrony układu postkomunistycznego, w którego rękach jest większość mediów w tzw. III RP. Zaczęło się tym razem od pretekstu związanego z pracami nad ustawą regulującą dostęp dziennikarzy do polityków w Sejmie.
To że tzw. opozycja nie działa w interesie narodowym, wiadomo od dawna, to jest po prostu fragment antypolskiej formacji międzynarodowej, nowa mutacja Targowicy i jej akcje nie mają celu merytorycznego, lecz służą do mnożenia pretekstów, które można by wykorzystać do zmiany układu sił w Polsce..
Wszystkie wydarzenia i działania odbywające się w Polsce należy rozpatrywać w kontekście podwójnym - mamy do czynienia z kontekstem postkomunistycznym, a także z kontekstem konsumpcjonistycznym. Tak więc media są własnością głównie środowisk przynależących do układu postkomunistycznego a dziennikarze niewolnikami właścicieli. Czynnik drugi - konsumpcjonistyczny - jest pośrednio także związany z kwestią własności mediów, ale w istocie uwarunkowany jest specyfiką najnowszych technologii medialnych, które umożliwiają mediom działania ewidentnie sprzeczne z trybem działania polityki, o czym pisalem niedawno.
"Dziennikarski bojkot ? No to proszę o więcej, dużo więcej"
I to jest decydujący fakt skrzętnie pomijany w rozważaniach z okazji awantury w Sejmie.
Ale jest jeszcze jeden aspekt sprawy, do którego przemyślenia zachęcam naiwnych. Proszę sobie wyobrazić bajkę, coś na wzór bajek Ignacego Krasickiego, w której prowadzą negocjacje Normalność z Nienormalnością. Gdyby coś takiego było nawet teoretycznie tylko możliwe, to Krasicki taką bajkę z pewnością by napisał. A skoro nie napisał, to... resztę dopowiedzcie sobie Państwo sami i wyciągnijcie stosowny wniosek praktyczny.
To że tzw. opozycja nie działa w interesie narodowym, wiadomo od dawna, to jest po prostu fragment antypolskiej formacji międzynarodowej, nowa mutacja Targowicy i jej akcje nie mają celu merytorycznego, lecz służą do mnożenia pretekstów, które można by wykorzystać do zmiany układu sił w Polsce..
Wszystkie wydarzenia i działania odbywające się w Polsce należy rozpatrywać w kontekście podwójnym - mamy do czynienia z kontekstem postkomunistycznym, a także z kontekstem konsumpcjonistycznym. Tak więc media są własnością głównie środowisk przynależących do układu postkomunistycznego a dziennikarze niewolnikami właścicieli. Czynnik drugi - konsumpcjonistyczny - jest pośrednio także związany z kwestią własności mediów, ale w istocie uwarunkowany jest specyfiką najnowszych technologii medialnych, które umożliwiają mediom działania ewidentnie sprzeczne z trybem działania polityki, o czym pisalem niedawno.
"Dziennikarski bojkot ? No to proszę o więcej, dużo więcej"
I to jest decydujący fakt skrzętnie pomijany w rozważaniach z okazji awantury w Sejmie.
Ale jest jeszcze jeden aspekt sprawy, do którego przemyślenia zachęcam naiwnych. Proszę sobie wyobrazić bajkę, coś na wzór bajek Ignacego Krasickiego, w której prowadzą negocjacje Normalność z Nienormalnością. Gdyby coś takiego było nawet teoretycznie tylko możliwe, to Krasicki taką bajkę z pewnością by napisał. A skoro nie napisał, to... resztę dopowiedzcie sobie Państwo sami i wyciągnijcie stosowny wniosek praktyczny.
Liberum veto doprowadzi nasz kraj do niewyobrażalnego kryzysu.Tak przy okazji teraz wiem co znaczy liczba 16 z przepowiedni pastora T.B. Jushuy o Polsce.Przygotowali plan obalenia rządu a media to tylko pretekst(dobrze wybrali moment).Nie mogli poczekać do następnych wyborów bo rok w opozycji to dla nich za długo, za dużo stracą rózne fundacje, emeryci sb i ub cały ten układ po okrągłym stole.Ale przy okazji zniszczą Polskę...
To wasze słodkie pierdzenie o imperialistach, ubekach , zniewolonych dziennikarzach którzy tylko czyhają na waszyego prezesa rozwalić mogę jednym załącznikiem.
Listą mediów i dziennikarzy protestujących przeciwko propozycji Kuchcinskiego o zasadach dostępu do Sejmu. Są tam także i wasze nazwiska i tytuły. Nie zawracajcie kijem Wisly klamczuchy.
Listą mediów i dziennikarzy protestujących przeciwko propozycji Kuchcinskiego o zasadach dostępu do Sejmu. Są tam także i wasze nazwiska i tytuły. Nie zawracajcie kijem Wisly klamczuchy.
A co mają listy i tytuły do prawdy ? Tego się nie głosuje.
Prawda jest w informacjach o organizacji pracy dziennikarzy w parlamentach świata. Jest też w analizach porównawczych między rzetelną informacją a infotainment uprawianym przez media komercyjne. W starciu z prawdą szans nie macie.
No i co zrobicie z tymi diamentami w tej lawinie, to jest dopiero excytujące.
Prawda jest w informacjach o organizacji pracy dziennikarzy w parlamentach świata. Jest też w analizach porównawczych między rzetelną informacją a infotainment uprawianym przez media komercyjne. W starciu z prawdą szans nie macie.
No i co zrobicie z tymi diamentami w tej lawinie, to jest dopiero excytujące.
"W starciu z prawdą szans nie macie."
Myśl godna najwyższego politbiura.
Dziwię się że nie drukujesz T-shirtów z takim hasłem. Na miesięcznicach szły by tak dobrze jak stołki i mini drabinki.
Wykorzystam to za twoją zgodą na transparentach KODu. Chyba nie będziesz mi tego miał za złe.
Aha - czy może ktoś jeszcze raz kliknąć łowcy negata, bo mój się skończył.
Myśl godna najwyższego politbiura.
Dziwię się że nie drukujesz T-shirtów z takim hasłem. Na miesięcznicach szły by tak dobrze jak stołki i mini drabinki.
Wykorzystam to za twoją zgodą na transparentach KODu. Chyba nie będziesz mi tego miał za złe.
Aha - czy może ktoś jeszcze raz kliknąć łowcy negata, bo mój się skończył.