Widok
Oj jest dużo do zrobienia. Porządny plac zabaw dla dzieci. Ścieżki rowerowe, chodniki , wykoszone chwasty na około, zasadzone krzewy , kwiaty - mam marzyć dalej??:) Ogólny porządek i administracja wsią. Koleczkowo jest ładne ale brakuje tu estetyki i porządku.
Racja nic się tu nie dzieje.
Podobno podatki płacą Koleczkowianie a reszta wsi w gminie z tego korzysta i buduje sobie hale sportowe , place zabaw a tu nic.
Racja nic się tu nie dzieje.
Podobno podatki płacą Koleczkowianie a reszta wsi w gminie z tego korzysta i buduje sobie hale sportowe , place zabaw a tu nic.
Popieram pomysł z placem zabaw - małych Koleczowiaków i Koleczkowianek widzę sporo, a warto, żeby miały się z kim bawić (taki plac zabaw jest świetnym "pretekstem" do nawiązywania znajomości miedzy mamami oraz między maluchami).
Mnie najbardziej (poza wspomnianymi chodnikami) brakuje w Kolezkowie zajęć sportowych. Fajnie byłoby móc wynając salę lub pójść na zajęcia (fitnes, pilates, joga) lub po prostu porzucać sobie do kosza w miłym towarzystwie. Ech, o "prwdziwym" basenie nie wspomnę (popuściłam zbytnio wodze fantazji)
PS. Brakuje mi tez miejsca do wymiany informacji w Koleczkowie (co i gdzie się dzieje, jakie firmy i usługi są na miejscu lub w okolicy). Jestem nową mieszkanką i gdyby nie to forum, to o wielu sprawach nie miałabym pojęcia...
Mnie najbardziej (poza wspomnianymi chodnikami) brakuje w Kolezkowie zajęć sportowych. Fajnie byłoby móc wynając salę lub pójść na zajęcia (fitnes, pilates, joga) lub po prostu porzucać sobie do kosza w miłym towarzystwie. Ech, o "prwdziwym" basenie nie wspomnę (popuściłam zbytnio wodze fantazji)
PS. Brakuje mi tez miejsca do wymiany informacji w Koleczkowie (co i gdzie się dzieje, jakie firmy i usługi są na miejscu lub w okolicy). Jestem nową mieszkanką i gdyby nie to forum, to o wielu sprawach nie miałabym pojęcia...
Przydała by się stronka poświęcona naszej miejscowości i promując ją.
Na której były by aktualne informacje.
Obecnie takich rzeczy można się dowiedzieć z ambony lub z gminnego miesięcznika "Lesok" który jest mocno cenzurowany przez naszego wspaniałego wójta.
Może warto by wspomnieć o takim pomyśle naszemu nowemu sołtysowi który mógłby to finansować ze środków sołeckich.
Na której były by aktualne informacje.
Obecnie takich rzeczy można się dowiedzieć z ambony lub z gminnego miesięcznika "Lesok" który jest mocno cenzurowany przez naszego wspaniałego wójta.
Może warto by wspomnieć o takim pomyśle naszemu nowemu sołtysowi który mógłby to finansować ze środków sołeckich.
Promocję wiochy proponuję zrobić od zdjęć posesji przy oczku wodnym po lewej stronie piekarni jak się idzie na piechotę od lasu do AZ tam gdzie na słupie jest bocianie gniazdo. A jako atrakcję dla wszystkich zaineresowanych podniesiem adrenaliny proponuję ścieżke od znaku drogowego przy wulkanizacji do skrzyżowania na Bojano najlepiej zimą - to lepsze jak skok na banji czy jak się to tam pisze. I to promować w Trójmieście jako sporty extremalne a za zarobioną kasę kupić piłe spalinową i wyciąć te drzewka w skrajni jezdni żeby uczestnikom jakieś szanse na przeżycie dać bo to exstrema extremą ale jutro też jest dzień.
Proponuję wejść na początek na stronę Barka a potem refleksja co to można zrobić, jak obsadzić morwą na przykład nieczynne od dawna rowy melioracyjne. A potem na zasadzie nowy dom nowe hobby coś dalej np jedwab.
Do czasu nieformalnego zebrania Nowych, dzisiaj szczsęśliwych mieszkańców bo to przecież od niedawna na swoim ale niebawem zagra coś tu nie tak coś tu nie gra patrz komunikacja i inne takie jak ośrodek zdrowia to się pokaże że samorząd wioskowy jako taki nie istnieje od dawna i jak dotąd nie ma pomysłu jak wiochę ruszyć a czas najwyższy bo inaczej każdy sobie rzepkę skrobie ale tak się dłużej nie da, nie te czasy.
Do czasu nieformalnego zebrania Nowych, dzisiaj szczsęśliwych mieszkańców bo to przecież od niedawna na swoim ale niebawem zagra coś tu nie tak coś tu nie gra patrz komunikacja i inne takie jak ośrodek zdrowia to się pokaże że samorząd wioskowy jako taki nie istnieje od dawna i jak dotąd nie ma pomysłu jak wiochę ruszyć a czas najwyższy bo inaczej każdy sobie rzepkę skrobie ale tak się dłużej nie da, nie te czasy.
witam
żeby coś się działo w naszej wsi trzeba się zorganizować ale nikt nie ma czasu .Sołtys przy kosćiele próbuje otworzyć salkę dla mieszkańców wsi i co chętnych do pomocy nie ma i nie ma wystarczjących środków na wykończenie salki . W salce tej można by zorganizować fitness i miejsce na bilardy tylko trzeba zaangażowania naszego . Mieszkam tutaj od 15 lat i nowy sołtys wydaję się wporządku chce coś zrobić ale sam nie da rady ,podjął inicjatywę zbierania makulatury i plastików u siebie na posesji w każdą sobotę do 12 aby zebrać pieniążki w ten sposób na rzecz wsi .
Pozatym zamiast wpłacać na konto bankowe podatek można wpłacać u sołtysa a wtedy to są nasze sołeckie pieniądze do dyspozycji wsi a nie dzielone na inne wsie gdzie ludzie są bardziej zorganizowani.
żeby coś się działo w naszej wsi trzeba się zorganizować ale nikt nie ma czasu .Sołtys przy kosćiele próbuje otworzyć salkę dla mieszkańców wsi i co chętnych do pomocy nie ma i nie ma wystarczjących środków na wykończenie salki . W salce tej można by zorganizować fitness i miejsce na bilardy tylko trzeba zaangażowania naszego . Mieszkam tutaj od 15 lat i nowy sołtys wydaję się wporządku chce coś zrobić ale sam nie da rady ,podjął inicjatywę zbierania makulatury i plastików u siebie na posesji w każdą sobotę do 12 aby zebrać pieniążki w ten sposób na rzecz wsi .
Pozatym zamiast wpłacać na konto bankowe podatek można wpłacać u sołtysa a wtedy to są nasze sołeckie pieniądze do dyspozycji wsi a nie dzielone na inne wsie gdzie ludzie są bardziej zorganizowani.