Jeżeli musicie to spróbujcie najpóźniej 1,5 miesiąca przed ślubem!!!
Byłam na tym 2 razy, koszt jednego zabiegu z peelingiem to 190pln.
Powiem wam jedno, tragedia!
Nienaturalny, za ciemny kolor - niby można wybrać, ja próbowałam dwóch i żaden nie...
rozwiń
Byłam na tym 2 razy, koszt jednego zabiegu z peelingiem to 190pln.
Powiem wam jedno, tragedia!
Nienaturalny, za ciemny kolor - niby można wybrać, ja próbowałam dwóch i żaden nie wyglądał dobrze, a co ważniejsze żaden nie wyszedł tak jak powinien!
To po pierwsze, po drugie, sama aplikacja jest dość męcząca, bo jakieś 25 min trzeba stać z uniesionymi rękami, a potem odczekać sporo czasu żeby móc się ubrać. Po trzecie, zapach po aplikacji jest intensywny i długo (jak dla mnie zbyt) wyczuwalny.
Po 4, najważniejsze - schodzi szybko, plamiasto. Powiem tak- zimą,w pełnym ubiorze i z upudrowaną buzią, jest znośnie, ale po 2-óch tygodniach nie pokazałabym się tak nawet w FitnessClubie, gdybym nie zastosowała solidnego peelingu całego ciała wraz z zabiegiem nawilżającym.
Dlatego,
radziłabym wam się dłuuugo zastanowić i możliwie najszybciej spróbować, abyście potem nie żałowały. Co do zachowania się tego z suknią ślubną, to nie wiem. Moich ubrań nie brudził, ale jak to wyjdzie z taftą/koronką/muślinem/jedwabiem/organzą i to w białym kolorze, podczas całonocnej zabawy... Popróbjcie, bo potem możecie żałować.
Mój sposób na naturalną, niezbyt nachalną opaleniznę - wizyta w sprawdzonym solarium, co 6 dni -10min + porządny samoopalacz na twarz (polecam Clarins Eau Lacte Auto-Bronzante) - twarzy na solarium nie opalam!!!
zobacz wątek
15 lat temu
~La Parisenne