Re: Co z tym zrobić? :(
U mnie to samo, od 2-3 mies ryk przy myciu głowy taki, że wszyscy ją słyszą ;)
Nic nie pomagało, kapelusze, konewki, garnki, kubki, milion zabawek, zagadywanie.
A od wczoraj szok,...
rozwiń
U mnie to samo, od 2-3 mies ryk przy myciu głowy taki, że wszyscy ją słyszą ;)
Nic nie pomagało, kapelusze, konewki, garnki, kubki, milion zabawek, zagadywanie.
A od wczoraj szok, Amelia zaczęła kłaść się w wannie, udawać, że pływa itd.
Także teraz mała sama kładzie się na plecy, leży w wodzie a ja jej mogę spłukać główkę.
Może u Was też to się sprawdzi ?
Natomiast wczęśniej, bo tylu wojnach z myciem głowy brałam prysznic i lałam po głowie, aż piana spłynęła, miałam dość kombinowania jak umyć głowę bez krzyku, jak i tak nigdy się nie udało ;)
zobacz wątek