Widok
Cukiernia Sowa w ETC na Zaspie-uważajcie
Postanowiłam podzielić się z wami na temat cukierni jak w tytule.
Niech moje doświadczenia będą dla was przestrogą jeśli macie zamiar zamówić tam właśnie ciasta na wesele i nie tylko.
Slub byl w lipcu-złożyliśmy duże zamówienie-tort na 90 porcji Atlasowe wesele + figurka wybrana z katalogu oraz wszystkie inne ciasta: serniki, torty, ciasta i babeczki jagodowe i malinowe oraz czekoladowe. Kwota zamówienia powyżej 3 tys zł.
Zanim jednak złożyliśmy zamówienie, kierowniczka podała nam wszystkie ceny i mówiła ze nie musimy wpłacać zaliczki. natomiast jak się zdecydowaliśmy i przyszliśmy zamówić-kazala nam wpłacic 1000 zł zaliczki!!! (Dobrze ze mieliśmy wypłacone pieniadze na inne wydatki)
W piątek przed ślubem zamówienie miało byc dowiezione do sali weselnej. O 12 zadzwonili z Sowy, że przywieźli polowe z zamówionych babeczek i wszystkie w 1 smaku :( Zrobiliśmy szum i kazaliśmy im zwozić z wszystkich cukierni babeczki żeby była taka ilość jak zamówiliśmy!
W dzień wesela pojechaliśmy na salę zobaczyć tort- sam tort był ok, Natomiast figurka z białej czekolady (okrągła obręcz z bukietem) była połamana i nie było bukietu!-Nie musze mówić jak wyglądał tort ........
( Nie pomogły interwencje do kierowniczki sklepu, która tłumaczyła nam że za kwiatki do ramki trzeba było dopłacić oddzielniei dopłacić 85 zł ! )
W końcu obiecali, ze dowiozą figurkę z kwiatkami do 19 w dniu wesela.Niestety, próżne nasze oczekiwania. Dobrze , ze kelnerzy rozpuścili czekoladę i posklejali połamaną figurkę.
Z zasady jestem osobą wyrozumiałą i wiele potrafię zrozumieć, szczególnie ze Sowa ma pyszne ciasta...
Ale wyobraźcie sobie , ze po weselu gdy poszłam do pracy, poszłam do tej samej Sowy w ETC i kupiłam ciasto dla kolegów z pracy (tort pralinowy i sernik).
Jakie było moje zażenowanie gdy mój kolega mówi: Nie jedzcie sernika -jest spleśniały~!
SERNIK W ŚRODKU PO UKROJENIU NOŻEM MIAŁ PLEŚŃ- SIWĄ I WŁOCHATĄ! !!!!! Nie macie pojęcia jak się czułam....
Wole sobie nie wyobrażać jak oni przechowują ciasta....
Powiem tak: moja noga w Sowie w ETC mnie postanie. Na domiar złego pracuje tam prymitywna i niekompetentna osoba, która nie wiedzieć czemu jest kierowniczką. A na jakikolwiek problem do rozwiązania trzaska drzwiami i zamyka się na zapleczu. Żenada!!!!
Niech moje doświadczenia będą dla was przestrogą jeśli macie zamiar zamówić tam właśnie ciasta na wesele i nie tylko.
Slub byl w lipcu-złożyliśmy duże zamówienie-tort na 90 porcji Atlasowe wesele + figurka wybrana z katalogu oraz wszystkie inne ciasta: serniki, torty, ciasta i babeczki jagodowe i malinowe oraz czekoladowe. Kwota zamówienia powyżej 3 tys zł.
Zanim jednak złożyliśmy zamówienie, kierowniczka podała nam wszystkie ceny i mówiła ze nie musimy wpłacać zaliczki. natomiast jak się zdecydowaliśmy i przyszliśmy zamówić-kazala nam wpłacic 1000 zł zaliczki!!! (Dobrze ze mieliśmy wypłacone pieniadze na inne wydatki)
W piątek przed ślubem zamówienie miało byc dowiezione do sali weselnej. O 12 zadzwonili z Sowy, że przywieźli polowe z zamówionych babeczek i wszystkie w 1 smaku :( Zrobiliśmy szum i kazaliśmy im zwozić z wszystkich cukierni babeczki żeby była taka ilość jak zamówiliśmy!
W dzień wesela pojechaliśmy na salę zobaczyć tort- sam tort był ok, Natomiast figurka z białej czekolady (okrągła obręcz z bukietem) była połamana i nie było bukietu!-Nie musze mówić jak wyglądał tort ........
( Nie pomogły interwencje do kierowniczki sklepu, która tłumaczyła nam że za kwiatki do ramki trzeba było dopłacić oddzielniei dopłacić 85 zł ! )
W końcu obiecali, ze dowiozą figurkę z kwiatkami do 19 w dniu wesela.Niestety, próżne nasze oczekiwania. Dobrze , ze kelnerzy rozpuścili czekoladę i posklejali połamaną figurkę.
Z zasady jestem osobą wyrozumiałą i wiele potrafię zrozumieć, szczególnie ze Sowa ma pyszne ciasta...
Ale wyobraźcie sobie , ze po weselu gdy poszłam do pracy, poszłam do tej samej Sowy w ETC i kupiłam ciasto dla kolegów z pracy (tort pralinowy i sernik).
Jakie było moje zażenowanie gdy mój kolega mówi: Nie jedzcie sernika -jest spleśniały~!
SERNIK W ŚRODKU PO UKROJENIU NOŻEM MIAŁ PLEŚŃ- SIWĄ I WŁOCHATĄ! !!!!! Nie macie pojęcia jak się czułam....
Wole sobie nie wyobrażać jak oni przechowują ciasta....
Powiem tak: moja noga w Sowie w ETC mnie postanie. Na domiar złego pracuje tam prymitywna i niekompetentna osoba, która nie wiedzieć czemu jest kierowniczką. A na jakikolwiek problem do rozwiązania trzaska drzwiami i zamyka się na zapleczu. Żenada!!!!
Ja stanę w obronie cukierni... Byłam dwukrotnie bardzo dobrze przyjęta przez kierowniczkę, propozycja kawy, degusatacji wszystkich smaków tortu, mimo, że powiedziałam, że zamówie dopiero w terminie bliższym wesela i na razie chciałam tylko ogólnie się zorientowac.
Ostatecznie zamówiłam właśnie w etc - wszystko smaczne, z dostawą, bez żadnych problemów. Kwestia zaliczki była dla mnie oczywista - trudno, żeby przygotowywali coś na słowo ryzykując, że osoba X się nie zgłosi po odbiór :)
Musicie pamiętać, że ciasta i torty nie są robione przez daną cukiernię !!! Produkcja jest w bydgoszczy w centarli. Poszczególne cukiernie przesyłają zamówienia do Bydgoszczy i stamtąd je otrzymują.
Jeżeli chodzi o dekoracje to też byłam poinformowana, że placi się osobno za kwiatki i za figurki... Zresztą kwiaty na torcie to jakas masakryczna cena zawsze- nie tylko u Sowy :)
Wielki minus za złamaną figurkę - pozostałe sprawy mnie jakoś nie zniechęciły. A stanęłam w obronie cukierni bo jako stała klientka wiem, że jej poziom jest ok i nie chciałabym , żeby przez ten jeden pechowy przypadek straciła potencjalnych klientów.
Współczuje stresów tuż przed ślubem - plus dla kelnerów za pomysłowośc :)
Ostatecznie zamówiłam właśnie w etc - wszystko smaczne, z dostawą, bez żadnych problemów. Kwestia zaliczki była dla mnie oczywista - trudno, żeby przygotowywali coś na słowo ryzykując, że osoba X się nie zgłosi po odbiór :)
Musicie pamiętać, że ciasta i torty nie są robione przez daną cukiernię !!! Produkcja jest w bydgoszczy w centarli. Poszczególne cukiernie przesyłają zamówienia do Bydgoszczy i stamtąd je otrzymują.
Jeżeli chodzi o dekoracje to też byłam poinformowana, że placi się osobno za kwiatki i za figurki... Zresztą kwiaty na torcie to jakas masakryczna cena zawsze- nie tylko u Sowy :)
Wielki minus za złamaną figurkę - pozostałe sprawy mnie jakoś nie zniechęciły. A stanęłam w obronie cukierni bo jako stała klientka wiem, że jej poziom jest ok i nie chciałabym , żeby przez ten jeden pechowy przypadek straciła potencjalnych klientów.
Współczuje stresów tuż przed ślubem - plus dla kelnerów za pomysłowośc :)
Do Monica:
Oczywiście nie mam tu zamiaru nikogo zniechęcać, ale jedynie zwrócić uwagę na ostrożność.
Jeśli chodzi o zaliczkę: Pytalismy czy płaci się zaliczkę i w jakiej kwocie to poinformowała nas informowała nas o zaliczce w wysokości 300 zł za paterę. Dokładnie wiedziała, ze chcemy zamówić u nich także resztę ciast oprócz tortu na 90 osob. Dlatego Ale to jest tylko mała kwestia.
Natomiast jeśli o ciasta, które trafiły na stół weselny-jechały prosto z Bydgoszczy i co do ich jakości nie miałam wątpliwości.
natomiast pechowy sernik kupowany był we wtorek w ETC. jak wytłumaczyłabyś Sowę? Bo ja uważam że albo stał tam bardzo bardzo długo, albo nie stał w chłodnym pomieszczeniu albo do środka ciasta dostało sie coś bardzo nieświeżego co wywołało pleśń....
Jeśli chodzi o zapłatę: wygląda to tak, ze placi się całość w dniu ważenia ciast-zanim dojadą one na wskazane miejsce. Zatem nie było możliwości reklamacji już po dowiezieniu. Przyznaję, ze wywalczyliśmy spory rabat przez te wszystkie problemy. Ale wolałabym zapłacić 100kwotę i mieć wszystko tak jak zamawiałam.
Oczywiście nie mam tu zamiaru nikogo zniechęcać, ale jedynie zwrócić uwagę na ostrożność.
Jeśli chodzi o zaliczkę: Pytalismy czy płaci się zaliczkę i w jakiej kwocie to poinformowała nas informowała nas o zaliczce w wysokości 300 zł za paterę. Dokładnie wiedziała, ze chcemy zamówić u nich także resztę ciast oprócz tortu na 90 osob. Dlatego Ale to jest tylko mała kwestia.
Natomiast jeśli o ciasta, które trafiły na stół weselny-jechały prosto z Bydgoszczy i co do ich jakości nie miałam wątpliwości.
natomiast pechowy sernik kupowany był we wtorek w ETC. jak wytłumaczyłabyś Sowę? Bo ja uważam że albo stał tam bardzo bardzo długo, albo nie stał w chłodnym pomieszczeniu albo do środka ciasta dostało sie coś bardzo nieświeżego co wywołało pleśń....
Jeśli chodzi o zapłatę: wygląda to tak, ze placi się całość w dniu ważenia ciast-zanim dojadą one na wskazane miejsce. Zatem nie było możliwości reklamacji już po dowiezieniu. Przyznaję, ze wywalczyliśmy spory rabat przez te wszystkie problemy. Ale wolałabym zapłacić 100kwotę i mieć wszystko tak jak zamawiałam.
Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Miałaś wyjątkowego pecha, bo nie dość, że ustalenia się nie zgadzały, figurka połamana i na dodatek ta pleśń... masz prawo do zniechęcenia się :)
Ja tylko chciałabym, aby nasze forumki wiedziały, że tam nie zawsze jest tak źle... a nawet, że jest zwykle bardzo dobrze :)
A poszłam ostatnio na ciacho do Sowy na Grunwaldzkiej i znalazłam w nim długiego czarnego włosa. Nic mnie tak nie odrzuca jak włochy w jedzeniu... Ale cukierni nie odradzam :) jakaś Pani Jadzia była w Bydgoszczy nieuważna i dowieźli to na Grunwaldzką - pech :) moglo trafić gdzie indziej...
pozdawiam i oby rzadziej zdarzały się takie wtopy...
Ja tylko chciałabym, aby nasze forumki wiedziały, że tam nie zawsze jest tak źle... a nawet, że jest zwykle bardzo dobrze :)
A poszłam ostatnio na ciacho do Sowy na Grunwaldzkiej i znalazłam w nim długiego czarnego włosa. Nic mnie tak nie odrzuca jak włochy w jedzeniu... Ale cukierni nie odradzam :) jakaś Pani Jadzia była w Bydgoszczy nieuważna i dowieźli to na Grunwaldzką - pech :) moglo trafić gdzie indziej...
pozdawiam i oby rzadziej zdarzały się takie wtopy...
to macie pecha dziewczyny, aj na kazda uroczystosc rodzinna zamawiam tort od sowy z roznych "oddzialow" cukierni i nigdy sie nie zawiodlam. Jakos nie chce mi sie wierzyc w opowiesci ze w dniu slubu cos bylo nie tak, jak sie dogadacie tak bedziecie mieli, trzeba omowic wszystko przed dostarczeniem i nie wierze ze wtedy moze byc zle.
Ja też odradzam, moja szwagierka zamówiła tam tort różowy ze zdjęciem na roczek, a dostała czarny z tabliczką ze zdjęciem (normalnie wyglądało to jak na pomniku!), które było na domiar złego połamane.
Co prawda przyjęli reklamacje i dali 2 ciasta w zamian no ale dziecko jako tako nie miało tortu na swoim roczku.
Żenada i tyle
Co prawda przyjęli reklamacje i dali 2 ciasta w zamian no ale dziecko jako tako nie miało tortu na swoim roczku.
Żenada i tyle
Także nie polecam. W Gdynia na ul. Świętojańskiej w cukiernii Sowy traktują ludzi jak powietrze. Chcieliśmy zobaczyć katalog, obrażone baby że w ogóle muszą pracować i z nami gadać.
Zero pomocy. Nie szło się dowiedzieć jak z transportem, jak z zaliczką za stelaż i tak dalej... syf!
Ciasta zamówiliśmy w cukierni "Wenzel" w Żukowie ul. Gdańska - znana i dobra firma. Restauracja "Gosia" bierze tam standardowy zestaw plus tort na ilość gości, a my jeszcze ciut wzięliśmy, w sumie nie wiem po co - zostało jeszcze dużo po weselu.
Pycha.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Zero pomocy. Nie szło się dowiedzieć jak z transportem, jak z zaliczką za stelaż i tak dalej... syf!
Ciasta zamówiliśmy w cukierni "Wenzel" w Żukowie ul. Gdańska - znana i dobra firma. Restauracja "Gosia" bierze tam standardowy zestaw plus tort na ilość gości, a my jeszcze ciut wzięliśmy, w sumie nie wiem po co - zostało jeszcze dużo po weselu.
Pycha.
"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
chyba nie o konkurencje tu chodzi Kasiu.
Wystarczy pogooglac li tylko na forum GW
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=80145908&a=90179602
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=57386813&a=57518086
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=80145908&a=80145908
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=84495384&a=84499602
Wystarczy pogooglac li tylko na forum GW
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=80145908&a=90179602
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=57386813&a=57518086
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=80145908&a=80145908
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=57&w=84495384&a=84499602






