Re: Cyrk Arlekin--ile kosztują bilety?
hmmm... a mi sie cyrk zawsze podobał, szczególnie ze względu na zwierzeta, zawsze na występy zwierząt czekałam, akrobaci mnie nie interesowali. Ale dopiero potem, jak sie dowiedziałam jak te...
rozwiń
hmmm... a mi sie cyrk zawsze podobał, szczególnie ze względu na zwierzeta, zawsze na występy zwierząt czekałam, akrobaci mnie nie interesowali. Ale dopiero potem, jak sie dowiedziałam jak te zwierzęta muszą cierpieć, mi się to zmieniło.
W arlekinie faktycznie nie ma dzikich zwierząt, a te które są są przyzwyczajone do życia z człowiekiem w takich warunkach. Nie są trzymane w ciasnych klatkach non stop, bo cały dzień przed występem pasły się na trawce i podejrzewam, że w tygodniu jak występów nie ma też sie gdzieś normalnie pasą. I nie wyglądały na zestresowane czy maltretowane. Zamykane są pewnie tylko na noc i na czas podróży, ale one są już do takiego trybu życia przyzwyczajone, także nie uważam żeby to była dla nich straszna męka. No ale jak to jest dokładnie to by musiał sie wypowiedzieć pracownik Arlekina (a propos wisiały ogłoszenia, że szukają pracowników fizycznych i kierowców)
zobacz wątek