Widok
To zapraszamy do nas, jeżeli ktoś jeszcze nie był :)
http://flautists.cba.pl/
http://flautists.cba.pl/
http://flautists.cba.pl/
http://www.facebook.com/pages/flautists/264633773566075
http://www.facebook.com/pages/flautists/264633773566075
Czerwiec... Wiesz czerwiec kojarzy się ... czerwiec jest ciepły, fajny i słoneczny (powinien ^^). Czerwiec to w czasie dzieciństwa początek wakacji... może być i dobry na początek nowej drogi :)).
Mamy datę akurat 23 czerwiec i powiem Ci , że jest ta data dla mnie magiczna sama w sobie... Po prostu, że czerwiec i 23. Nie ma nic co wydarzyło się w czerwcu ani 23ciego któregokolwiek miesiąca, a jednak tak jakoś nam obojga się spodobała ta data i przy niej mocno się uparliśmy. :)
Mamy datę akurat 23 czerwiec i powiem Ci , że jest ta data dla mnie magiczna sama w sobie... Po prostu, że czerwiec i 23. Nie ma nic co wydarzyło się w czerwcu ani 23ciego któregokolwiek miesiąca, a jednak tak jakoś nam obojga się spodobała ta data i przy niej mocno się uparliśmy. :)
Generalnie na początek chciałam 13.04 - żeby zaprzeczyć wszystkim przesądom, tak dla przekory ;)
Ale niestety nie mogliśmy z takich przyczyn, że Ojczym będzie na morzu więc padło na czerwiec, dlatego, że ciepło oraz w dzień Naszego ślubu będziemy ze sobą równe 2 lata, taka sentymentalna data ;D przyznam szczerze, że na początku nie byłam zachwycona, że w czerwcu bierzemy ślub (przez Euro i w dodatku w dniu zakończenia szkoły), ale już się oswoiłam z tą myślą i teraz doczekać się nie mogę ;P
Ale niestety nie mogliśmy z takich przyczyn, że Ojczym będzie na morzu więc padło na czerwiec, dlatego, że ciepło oraz w dzień Naszego ślubu będziemy ze sobą równe 2 lata, taka sentymentalna data ;D przyznam szczerze, że na początku nie byłam zachwycona, że w czerwcu bierzemy ślub (przez Euro i w dodatku w dniu zakończenia szkoły), ale już się oswoiłam z tą myślą i teraz doczekać się nie mogę ;P
Czarna, gratuluję Synka :)
Co do poltra, na szczęście ta przyjemność mnie ominie, u mnie nikt o takim czymś nie słyszał a i ja nie mam zamiaru namawiać do tej imprezy, tym bardziej, że ślub mam w piątek to musiałoby się odbyć w czwartek ;)
A tak w ogóle jadę na wesele 6.06 i muszę przyznać, że ta data też mi się bardzo podoba, na następny dzień Boże Ciało - fajnie ;) Wiem, że Koleżanka wzięła akurat taką datę z tego względu, że nie było zbyt wolnych terminów w Jej sali... Mnie się tam podoba, aż pożałowałam, że sama nie wpadłam na ten pomysł.
Co do poltra, na szczęście ta przyjemność mnie ominie, u mnie nikt o takim czymś nie słyszał a i ja nie mam zamiaru namawiać do tej imprezy, tym bardziej, że ślub mam w piątek to musiałoby się odbyć w czwartek ;)
A tak w ogóle jadę na wesele 6.06 i muszę przyznać, że ta data też mi się bardzo podoba, na następny dzień Boże Ciało - fajnie ;) Wiem, że Koleżanka wzięła akurat taką datę z tego względu, że nie było zbyt wolnych terminów w Jej sali... Mnie się tam podoba, aż pożałowałam, że sama nie wpadłam na ten pomysł.
ja podobnie do zosiek, chcielismy wziac slub w nasza 5-ta rocznice bycia razem, ale niestety nie wynajmowali pokoi.. bo w wakacje wola wynajac wycieczkom na dluzszy okres.. nie chciclam we wrzesniu, wiec padlo na czerwiec, a poczatek bo pozniej bedzie sesja i obrona :D i nie mialabym glowy do nauki :D:D
ale z perspektywy czasu zakochalismy sie w tej dacie :):)
ale z perspektywy czasu zakochalismy sie w tej dacie :):)
a chcialam dodac jeszcze ze w czwartek snilo mi sie ze jechalam do slubu na rowerze w sukni a od nia mialam ciuchy rowerowe ... (na pocztaku chcielismy tak jechac do kosciola, ale boimy sie o nasze stroje... ) i mialam takiego banana na buzi ze nie moglam przestac sie usmiechac.. tylko ze Pan mlody mial byc u mnie o 12:00 a byl o 14:15 pod kosciolem... jejku jak ja sie bede tak wspaniale czula na tym slubie jak w snie to ja juz sie nie moge doczeka c:D
Olesia, ale przecież zamawiając zaproszenia np. na Allegro, sama o WSZYSTKIM decydujesz - o treści, wzorkach, rodzaju czcionki oraz o KOLORACH czcionki czy tez kokardek, jeśli zdecydujesz się na zapr. z kokardkami, bo teraz takie najpopularniejsze...
Więc spokojnie dopasujesz zaproszenia do swojego koloru przewodniego :)
Więc spokojnie dopasujesz zaproszenia do swojego koloru przewodniego :)
Zapraszam do odwiedzenia naszej strony http://www.centrumslubu.com.pl
hej Dziewczynki;) Jestem tu nowa i do tej pory tylko szperałam po forum i ciekawa byłam co piszecie ale jak zobaczyłam ten post o Czerwcowych Pannach Młodych to nie mogłam się oprzeć żeby napisać;) My bierzemy ślub 1.06:) ehhh już się nie mogę doczekać;) a dlaczego czerwiec? bo jest piękny, wiosenno- letni, no i ten Dzień Dziecka;) a do tego to nasza mała baaaardzo osobista rocznica;)
no to gratuluje czarna84 :)
ja bym chciala kupic sobie juz bielizne, ale ze wzgledu na to, ze jestem na diecie juz od paru dobrych meisiecy to nie moge tego zrobic :( mysle ze zaczne robic to jakos w styczniu... wtedy juz wszystko powinno byc tak jak chce :D
a poza tym przestoj u mnie... nic sie nie dzieje...
ja bym chciala kupic sobie juz bielizne, ale ze wzgledu na to, ze jestem na diecie juz od paru dobrych meisiecy to nie moge tego zrobic :( mysle ze zaczne robic to jakos w styczniu... wtedy juz wszystko powinno byc tak jak chce :D
a poza tym przestoj u mnie... nic sie nie dzieje...
ehhh ja też już bym bieliznę chętnie kupiła;) postanowiłam sobie, że przed ślubem pójdę do Pani co dobiera staniki ( nigdy nie pamietam jak sie ona nazywa;P ) ale też na diecie jestem i do tego kiecka moja zacznie się szyć dopiero w lutym jak schudnę tyle ile muszę;)
dziś się spięłam w sobie i napisałam maile do fotografa, kamerzysty i do kościoła żeby zapisać nas na nauki;) bo tak poza tym to mam "zawieche";)
dziś się spięłam w sobie i napisałam maile do fotografa, kamerzysty i do kościoła żeby zapisać nas na nauki;) bo tak poza tym to mam "zawieche";)
Ja miałam byc czerwcowa w sali bankietowej Pod Łabędziem, ale musieliśmy przesunąć na październik, zatem 02.06.2012 tam zwolniłam, sala bardzo fajna, a czerwiec bo ciepły, otoczenie ładne, zielono, w zasadzie w Gdańsku wiec blisko, no ale na te wszystkie sprawy mam trochę więcej czasu niż czerwcowe panny młode.
z największą przyjemnością Czerwcowe Panny Młode ;)
Adel - to My wyruszamy w to samo miejsce dzień po Was ;) a jedziecie pociągiem, czy samochodem? pytam, bo nie wiem kiedy mniej więcej należy kupić bilety pkp... Kiedyś, jak jechałam i kupowałam na trzy tyg przed wyjazdem bilety, to kuszetkę miałam w drodze do Zakopanego a spowrotem już nie... tym razem chciałabym tego uniknąć ;)
Dziewczyny, właśnie co macie już załatwione?
może zacznę:
zaproszenia rozdane
noclegi zamówione
sala zarezerwowana
zespół zarezerwowany
foto, kamerzysta
godzina w Kościele zarezerwowana
poradnictwo zrobione
makijażystka, fryzjerka (w sobotę mam próbną)
obrączki się robią
sukienka zakupiona
napoje gazowane zakupione
sukienka poprawinowa kupiona
biżuteria na ślub i poprawiny
buty na ślub
bukiet
świadkowie wybrani
dekoratorka Kościół i sala
podziękowania dla Gości
lampiony
musznik dla mojego Bartka
poduszeczka na obrączki i koszyczki do kwiatków w Kościele
oprawa muzyczna w Kościele
ufff, póki co to by chyba było na tyle ;) połowy nie pamiętałam tego co napisałam, musiałam się wspomóc moim notatnikiem ;) a jak to u Was wygląda? ;)
Adel - to My wyruszamy w to samo miejsce dzień po Was ;) a jedziecie pociągiem, czy samochodem? pytam, bo nie wiem kiedy mniej więcej należy kupić bilety pkp... Kiedyś, jak jechałam i kupowałam na trzy tyg przed wyjazdem bilety, to kuszetkę miałam w drodze do Zakopanego a spowrotem już nie... tym razem chciałabym tego uniknąć ;)
Dziewczyny, właśnie co macie już załatwione?
może zacznę:
zaproszenia rozdane
noclegi zamówione
sala zarezerwowana
zespół zarezerwowany
foto, kamerzysta
godzina w Kościele zarezerwowana
poradnictwo zrobione
makijażystka, fryzjerka (w sobotę mam próbną)
obrączki się robią
sukienka zakupiona
napoje gazowane zakupione
sukienka poprawinowa kupiona
biżuteria na ślub i poprawiny
buty na ślub
bukiet
świadkowie wybrani
dekoratorka Kościół i sala
podziękowania dla Gości
lampiony
musznik dla mojego Bartka
poduszeczka na obrączki i koszyczki do kwiatków w Kościele
oprawa muzyczna w Kościele
ufff, póki co to by chyba było na tyle ;) połowy nie pamiętałam tego co napisałam, musiałam się wspomóc moim notatnikiem ;) a jak to u Was wygląda? ;)
oooo matkoooo...ja w takim razie jestem daleko w tyleeeee
u mnie tak:
zaproszenia- 1/3 rozdane
noclegów nie będzie- nie mamy przyjezdnych gości:)
sala zarezerwowana
dj zarezerwowany
foto, kamerzysta tez:)
godzina w Kościele zarezerwowana
nauki zrobione- zostało poradnictwo
makijażystki brak, fryzjerka- wstepna rozmowa była ( już w sobote masz probna??? mi mowila fryzjerka zeby tak 3, 2 tygodnie przed slubem zrobic)
obrączki się robią
sukienka kupiona- czekają ją małe przeróbki
napojów brak
sukienki poprawionowej nie ma bo i poprawin nie bedzie;)
biżuteria nawet jeszcze nie wybrana
buty...SĄ:) i to najpiękniejsze moje cudowne;P
bukiet nie wybrany;/
świadkowie wybrani:)
Kościól i salę sama dekoruję:)
podziękowań jeszcze nie mam
garnituru brak:(
poduszeczek brak
oprawa muzyczna niby załatwiona ale muszę dograć szczegóły:)
o żesz...ile jeszcze roboty przede mną czasem myślę, że nie ogarnę tematu;P
u mnie tak:
zaproszenia- 1/3 rozdane
noclegów nie będzie- nie mamy przyjezdnych gości:)
sala zarezerwowana
dj zarezerwowany
foto, kamerzysta tez:)
godzina w Kościele zarezerwowana
nauki zrobione- zostało poradnictwo
makijażystki brak, fryzjerka- wstepna rozmowa była ( już w sobote masz probna??? mi mowila fryzjerka zeby tak 3, 2 tygodnie przed slubem zrobic)
obrączki się robią
sukienka kupiona- czekają ją małe przeróbki
napojów brak
sukienki poprawionowej nie ma bo i poprawin nie bedzie;)
biżuteria nawet jeszcze nie wybrana
buty...SĄ:) i to najpiękniejsze moje cudowne;P
bukiet nie wybrany;/
świadkowie wybrani:)
Kościól i salę sama dekoruję:)
podziękowań jeszcze nie mam
garnituru brak:(
poduszeczek brak
oprawa muzyczna niby załatwiona ale muszę dograć szczegóły:)
o żesz...ile jeszcze roboty przede mną czasem myślę, że nie ogarnę tematu;P
To teraz ja :)
Melduję się w wątku czerwcowym :)
zaproszenia -część rozdana
sala zarezerwowana
zespół zarezerwowany
foto
godzina w - brak :(
makijażystka, fryzjerka (jutro probna fryzura,,w kweitniu makijaż)
obrączki - kupione :)
sukienka - dziś ściągają miarę :)
napoje - dziś kupujemy
wódka - w tym tyg. kupujemy
sukienka poprawinowa - nie mamy poprawin :)
biżuteria na ślub - rozglądam się
buty na ślub - kupione
bukiet - mniej więcej wybrany
świadkowie wybrani
podziękowania dla Gości - brak
figurka na tort - jest :)
poduszeczka na obrączki - jest
oprawa muzyczna w Kościele - jest
woreczek na grosiki i na koperty dla świadków - jest
nauki - zrobione
ubranie dla młodego - w tym miesiącu kupujemy
ozdobne kieliszki do szampana, wódki dla nas, zawieszki an wódke - już się zaczynają robić :)
Melduję się w wątku czerwcowym :)
zaproszenia -część rozdana
sala zarezerwowana
zespół zarezerwowany
foto
godzina w - brak :(
makijażystka, fryzjerka (jutro probna fryzura,,w kweitniu makijaż)
obrączki - kupione :)
sukienka - dziś ściągają miarę :)
napoje - dziś kupujemy
wódka - w tym tyg. kupujemy
sukienka poprawinowa - nie mamy poprawin :)
biżuteria na ślub - rozglądam się
buty na ślub - kupione
bukiet - mniej więcej wybrany
świadkowie wybrani
podziękowania dla Gości - brak
figurka na tort - jest :)
poduszeczka na obrączki - jest
oprawa muzyczna w Kościele - jest
woreczek na grosiki i na koperty dla świadków - jest
nauki - zrobione
ubranie dla młodego - w tym miesiącu kupujemy
ozdobne kieliszki do szampana, wódki dla nas, zawieszki an wódke - już się zaczynają robić :)
SzJ - nie panikuje, będzie dobrze ;) ja tak mam przygotowane dużo wcześniej, bo nie chcę mieć później paniki, że to nie jest załatwione czy tamto - chciałam właśnie na spokojnie wszystko mieć i póki co ten cel udaje mi się osiągnąć :)
a kogo masz za fryzjera? ja mam p. Olę Czerwińską i nawet się cieszę, że teraz mam próbną, bo już jestem ciekawa swojej fryzurki, makijaż próbny też już miałam ;P
a kogo masz za fryzjera? ja mam p. Olę Czerwińską i nawet się cieszę, że teraz mam próbną, bo już jestem ciekawa swojej fryzurki, makijaż próbny też już miałam ;P
Asiulka86 - akurat mamy ciasta i tort w cenie, ale z tego co wiem, mamy z cukierni MARKIZA w Żukowie - moja Ciocia, baaardzo chwaliła ich wyroby, tutaj na forum również mają pochlebne opinie i cenowo podobno też całkiem spoko, więc może warto do Nich zajechać osobiście i dowiedzieć się co i jak ;)
magduś411 - mam w tą sobotę, oczywiście, że dam znać jak wyszło ;) pewnie, że mam fryzurkę na którą chcę się wzorować a nawet dwie, zależy w których będzie mi ładnie tą wybiorę - chcę mieć włosy na pewno spięte do boku, albo w koku, albo takie w kitku, żeby luźno mi opadał na ramion, jeszcze nie wiem - nie umiem Ci dokładnie opisać o co mi chodzi ;) a zdjęć niestety nie umiem wklejać :(
magduś411 - mam w tą sobotę, oczywiście, że dam znać jak wyszło ;) pewnie, że mam fryzurkę na którą chcę się wzorować a nawet dwie, zależy w których będzie mi ładnie tą wybiorę - chcę mieć włosy na pewno spięte do boku, albo w koku, albo takie w kitku, żeby luźno mi opadał na ramion, jeszcze nie wiem - nie umiem Ci dokładnie opisać o co mi chodzi ;) a zdjęć niestety nie umiem wklejać :(
hmmm... no tak, ale od czego są aparaty fotograficzne? ;)
mi moja makijażystka zrobiła zdjęcie przed i po makijaży, ponadto zapisała sobie jak to powiedziała "przepis" na mój makijaż, tak więc jestem spokojna i podejrzewam, że P. Ola zrobi podobnie... ;)
ale powiem Ci, że dyby nie to, iż sama jestem ogromnie ciekawa i plus to, iż wiem, że na ten miesiąc przed ślubem będę miała latania sporo, bo czeka mnie jeszcze obrona i egzaminy końcowe, pewnie też bym zdecydowała się tak późno zrobić próbną ;)
ale co tam!! już w sobotę będę wiedzieć jak będę uczesana :)
mi moja makijażystka zrobiła zdjęcie przed i po makijaży, ponadto zapisała sobie jak to powiedziała "przepis" na mój makijaż, tak więc jestem spokojna i podejrzewam, że P. Ola zrobi podobnie... ;)
ale powiem Ci, że dyby nie to, iż sama jestem ogromnie ciekawa i plus to, iż wiem, że na ten miesiąc przed ślubem będę miała latania sporo, bo czeka mnie jeszcze obrona i egzaminy końcowe, pewnie też bym zdecydowała się tak późno zrobić próbną ;)
ale co tam!! już w sobotę będę wiedzieć jak będę uczesana :)
To ja powiem ile mam, żeby ulżyć tym, które mają podobnie :)
zaproszenia -jesteśmy w trakcie zamawiania
sala tak
zespół tak
foto tak
godzina tak(
makijażystka, fryzjerka - nie
obrączki - nie
sukienka - tak
welon, bolerko - nie
napoje - nie
wódka - nie
sukienka poprawinowa - nie
biżuteria na ślub - nie
buty na ślub - tak
bukiet - nie
świadkowie - tak
podziękowania dla Gości - nie i nie będzie
poduszeczka na obrączki -nie
oprawa muzyczna w Kościele - muszę z siostrą pogadać :P
woreczek na grosiki i na koperty dla świadków - tak
nauki - nie
ubranie dla młodego - nie
ozdobne kieliszki do szampana, wódki dla nas, zawieszki an wódke - nie
I jakoś nie jest mi z tym źle :P
Mama mi mówi, że nie ma sensu wszystkiego tak wcześnie załatwiać.
Ale powiem, że nie mam wesela w 3 mieście.
zaproszenia -jesteśmy w trakcie zamawiania
sala tak
zespół tak
foto tak
godzina tak(
makijażystka, fryzjerka - nie
obrączki - nie
sukienka - tak
welon, bolerko - nie
napoje - nie
wódka - nie
sukienka poprawinowa - nie
biżuteria na ślub - nie
buty na ślub - tak
bukiet - nie
świadkowie - tak
podziękowania dla Gości - nie i nie będzie
poduszeczka na obrączki -nie
oprawa muzyczna w Kościele - muszę z siostrą pogadać :P
woreczek na grosiki i na koperty dla świadków - tak
nauki - nie
ubranie dla młodego - nie
ozdobne kieliszki do szampana, wódki dla nas, zawieszki an wódke - nie
I jakoś nie jest mi z tym źle :P
Mama mi mówi, że nie ma sensu wszystkiego tak wcześnie załatwiać.
Ale powiem, że nie mam wesela w 3 mieście.
Asiulka i co, będziesz z gośćmi spisywać umowy???;))) wydaje mi się, że to już byłby absurd maksymalny...jak dostajesz pieniądze na urodziny od przyszłego męża to też spisujesz z nim umowę i rozliczasz się z fiskusem? ( bo przecież wg prawa to jeszcze zupełnie obca Ci osoba) ;P nie, no to chyba jakiś żart jest...może lepiej nie mów o tym głośno bo się ktoś z fiskusa obudzi;P
jak chcesz to popytaj ;) ja tam akurat tym nie mam zamiaru się przejmować, bo uważam, że to już głupota i absurd!! :)
takie jest moje skromne zdanie :(
do Dziewczyn które czekały na moją relację z próbnego czesania - niestety dzisiaj Wam nie zdam, bo przełożyłyśmy z Panią Olą spotkanie na 22.03 :) wtedy Wam na pewno napiszę co i jak a nawet jak mi się uda wkleję zdjęcia ;)
takie jest moje skromne zdanie :(
do Dziewczyn które czekały na moją relację z próbnego czesania - niestety dzisiaj Wam nie zdam, bo przełożyłyśmy z Panią Olą spotkanie na 22.03 :) wtedy Wam na pewno napiszę co i jak a nawet jak mi się uda wkleję zdjęcia ;)
ja od momentu ustalonej daty ślubu a było to w grudniu 2010 r miałam raptem dwa razy ślubne sny ;) u mnie do tej pory wszystko na luzie było, ale ostatnio po rozmowie z Koleżanką jakaś masakra się dzieję, ciągle sprawdzam czy czegoś nie zapomniałam i myślę o Naszym ślubie, aż samą mnie to męczy ;) bo wiadomo, że wszystkiego się nie da tak dokładnie zaplanować ;)
Ostatnio mój sen dotyczył tego, że nic w końcu nie zrobiłam z moją sukienką - muszę nanieść poprawki w niej - i wszystkie niedoskonałości prasowałam żelazkiem :) jakiś obłęd... uśmiałam się jak wariatka sama z siebie ;)
Ostatnio mój sen dotyczył tego, że nic w końcu nie zrobiłam z moją sukienką - muszę nanieść poprawki w niej - i wszystkie niedoskonałości prasowałam żelazkiem :) jakiś obłęd... uśmiałam się jak wariatka sama z siebie ;)
hejka :) Co do snów, to może dwa razy śniłam o ślubie :) ale juz nie pamietam co mi się sniło :)
Ja fryzurke próbna miałam we czwartek :) wiec juz wiem w co bede uczesana.
A tak poza tym - to wczorj w Auchan kupilismy soki.
Jest fajna promocja - karton 2l soku Garden za 3,89zł. smaki do wyboru.
Multiwitamina, pomarancz, czarna porzeczka, jabłko, jabłko antonowka, czerwony grejpfrut.
Ja fryzurke próbna miałam we czwartek :) wiec juz wiem w co bede uczesana.
A tak poza tym - to wczorj w Auchan kupilismy soki.
Jest fajna promocja - karton 2l soku Garden za 3,89zł. smaki do wyboru.
Multiwitamina, pomarancz, czarna porzeczka, jabłko, jabłko antonowka, czerwony grejpfrut.
Olimpia, Ty miałaś próbną u P. Oli? :) I jak było? jak fryzurka? ile czesań miałaś?
Ja miałam mieć w sobotę, ale musiałyśmy z P. Olą przełożyć i będę już ostatecznie miała 22.03 ;) ale i dobrze, bo mam gips i w sumie ciężko mi by było usiedzieć bez ruchu, bo ciągle noga boli albo nie wygodnie a tak bez problemu powinno być i już będę miała swobodę ruchu ;D
soki to My jedziemy na dniach do Selgrosu kupić, bo uparłam się przynajmniej na pomarańczowe i grejpfrutowe, że mają być z Tymbarka ;)
Ja miałam mieć w sobotę, ale musiałyśmy z P. Olą przełożyć i będę już ostatecznie miała 22.03 ;) ale i dobrze, bo mam gips i w sumie ciężko mi by było usiedzieć bez ruchu, bo ciągle noga boli albo nie wygodnie a tak bez problemu powinno być i już będę miała swobodę ruchu ;D
soki to My jedziemy na dniach do Selgrosu kupić, bo uparłam się przynajmniej na pomarańczowe i grejpfrutowe, że mają być z Tymbarka ;)
Dziewczyny, dzisiaj miałam sen ślubny, ale się uśmiałam ;)
śniło mi się, że jest dzień ślubu, że Goście się zbierają a My wszystko mamy gotowe, absolutnie wszystko w szoku byłam, bo przecież nic nie załatwiałam...
chyba powoli też już mnie dopada stres przedślubny - a chciałam tego uniknąć!! :)
olimpia - zazdraszczam ;) za tą część u mnie płaci Ojciec, więc nie mam za bardzo wyboru, muszę grzecznie czekać, aż zadzwoni do mnie i powie, że już mam kupione ;)
śniło mi się, że jest dzień ślubu, że Goście się zbierają a My wszystko mamy gotowe, absolutnie wszystko w szoku byłam, bo przecież nic nie załatwiałam...
chyba powoli też już mnie dopada stres przedślubny - a chciałam tego uniknąć!! :)
olimpia - zazdraszczam ;) za tą część u mnie płaci Ojciec, więc nie mam za bardzo wyboru, muszę grzecznie czekać, aż zadzwoni do mnie i powie, że już mam kupione ;)
na szczęście nie. zasugerowaliśmy się tym że w selgrosie bądź makro jest taniej. owszem ale tylko na niektórych produktach bądź gdy ma się koncesję. Spisaliśmy sobie ceny porównaliśmy i pojechaliśmy zakupić zapakowaliśmy na wózek kartony i dobrze ze chciałam się upewnić co do tej ceny byla dużo wyższa niż w normalnym sklepie narzeczony spisał cene koncesji. Na szczeście mama nas poratowała pojechała sprawdzic jak ceny stoją w normalnym sklepie i za to jestem jej wdzeczna do śmierci trafila akurat na promocje i nie straciliśmy prawie 1000 zlotych
Olesia, coś pisałaś że wypożyczacie strój dla Pana Młodego czy źle zrozumiałam? Jeśli wypożyczacie to powiedz proszę gdzie można wypożyczyć bo my się nad tym zastanawiamy:)
Co do alkoholi to jest w Gdyni i w Rumii są sklepy afro alko i oni ponoć mają dobre ceny, a poza tym jak sie organizuje jakąś imprezę i zostanie niewykorzystany alkohol to można im zwrócić;)
Co do alkoholi to jest w Gdyni i w Rumii są sklepy afro alko i oni ponoć mają dobre ceny, a poza tym jak sie organizuje jakąś imprezę i zostanie niewykorzystany alkohol to można im zwrócić;)
Asiulka, dziękuje - przypomniałaś mi, że miałam do tej Pani od wypożyczalni zadzwonić :)
Otóż okazuję się, że jeśli chodzi o cały komplet Pani powiedziała, że powinniśmy zmieścić się w 500 zł :)
no i git, taka cena Nam nawet odpowiada ;)
Asiulka - oczywiście, że można pożyczać fraki/smokingi/surduty a z normalnymi garniturami, nie wiem jak tam jest ;) nie pytałam :)
My normalny garnitur tez kupimy, bo stwierdziłam, że mój Bartek musi mieć w szafie chociaż jeden, na wypadek gdyby coś nagle wyskoczyło - jakaś uroczystość, albo coś ;) bo generalnie moje Kochanie NIENAWIDZI garniturów ;D
Otóż okazuję się, że jeśli chodzi o cały komplet Pani powiedziała, że powinniśmy zmieścić się w 500 zł :)
no i git, taka cena Nam nawet odpowiada ;)
Asiulka - oczywiście, że można pożyczać fraki/smokingi/surduty a z normalnymi garniturami, nie wiem jak tam jest ;) nie pytałam :)
My normalny garnitur tez kupimy, bo stwierdziłam, że mój Bartek musi mieć w szafie chociaż jeden, na wypadek gdyby coś nagle wyskoczyło - jakaś uroczystość, albo coś ;) bo generalnie moje Kochanie NIENAWIDZI garniturów ;D
SzJ - co do stresu, to całkowicie się z Tobą zgadzam...
Ja chyba przez ten ślub zaczynam cierpieć na bezsenność, straszna rzecz!! :( Muszę kupić sobie jakąś melisę i trochę się wyciszyć, bo jak kładę się do łóżka to tysiące głupot do głowy mi przychodzi i przez to nie mogę spać... :(
A u Nas już powolutku Goście zaczynają potwierdzać obecność, co bardzo mnie cieszy ;)
a jak tam u Was? :)
Ja chyba przez ten ślub zaczynam cierpieć na bezsenność, straszna rzecz!! :( Muszę kupić sobie jakąś melisę i trochę się wyciszyć, bo jak kładę się do łóżka to tysiące głupot do głowy mi przychodzi i przez to nie mogę spać... :(
A u Nas już powolutku Goście zaczynają potwierdzać obecność, co bardzo mnie cieszy ;)
a jak tam u Was? :)
aj aj ;") mam 23 06 br w kolegiacie NSJ ;)
wątek fajny, i tak czytam czytam i tak sobie podsumowalam:
sala - wplacona zaliczka i poprawiny
zaproszenia - zapakowane i gotowe do rozdania/wysylki
kosciol - nauki zrobione i teraz protokół
alkohol - kupiony
soki - kupione
obrączki - kupione
podziekowania - aniolki - kupione
ksiega gosci - kupiona
nocleg dla czesci gosci - rezerwacja
foto/video - umowa
makijaz - brak
fryzjer - brak
bielizna slubna - brak
bizuteria - gotowa ;)
garnitur - szyje się ;)
suknia slubna,buty - leży gotowe :)
musznik, spinki do koszuli - kupione
kwiaty - zamowione
auto+wystroj - zamowione
stojak na tort - rezerwacja
sluchajcie polecam kupno dwoch białych koszul dla Pana mlodego na wesele.
hmmm brak butow dla Tomka, brak koszuli na poprawiny, brak sukienki na poprawiny, brak podziekowan dla rodzicow - myslalam o komplecie ładnej biżuterii dla mam a dla ojców yyy album ? heh koszmarna pustka w głowie :)
wątek fajny, i tak czytam czytam i tak sobie podsumowalam:
sala - wplacona zaliczka i poprawiny
zaproszenia - zapakowane i gotowe do rozdania/wysylki
kosciol - nauki zrobione i teraz protokół
alkohol - kupiony
soki - kupione
obrączki - kupione
podziekowania - aniolki - kupione
ksiega gosci - kupiona
nocleg dla czesci gosci - rezerwacja
foto/video - umowa
makijaz - brak
fryzjer - brak
bielizna slubna - brak
bizuteria - gotowa ;)
garnitur - szyje się ;)
suknia slubna,buty - leży gotowe :)
musznik, spinki do koszuli - kupione
kwiaty - zamowione
auto+wystroj - zamowione
stojak na tort - rezerwacja
sluchajcie polecam kupno dwoch białych koszul dla Pana mlodego na wesele.
hmmm brak butow dla Tomka, brak koszuli na poprawiny, brak sukienki na poprawiny, brak podziekowan dla rodzicow - myslalam o komplecie ładnej biżuterii dla mam a dla ojców yyy album ? heh koszmarna pustka w głowie :)
apropo jeszcze podziekowan, ja chce z organistą się dogadac aby w trakcie mszy albo jakos od razu po mszy - była pieść "Mamo" ktora gra sie na swieceniach kaplanskich - wpiszcie sobie na youtube.com - podziekowania dla rodzicow mamo - mozna ją lekko zmienic aby również dotyczyło "taty". Niespodzianka to by byla dla nich.
Ładne słowa ma ta piosenka, melodia kościelna - nie do śpiewania na sali.
Ja mam problem z podziękowaniami, chciałam zaśpiewać jakąś piosenkę rodzicom... Tylko jak szukam to jakoś słowa mi się nie podobają...
Myślałam, o napisaniu własnej pod podkład jakiejś znanej (lub dopisanie zwrotek o tacie).
Teraz mnie natchnęło (taki pomysł pod wpływem chwili, choć nie wiem czy by wypaliło) - zaśpiewać w kościele ww piosenkę z organistą.
Może macie jakąś małą radę?
Ja mam problem z podziękowaniami, chciałam zaśpiewać jakąś piosenkę rodzicom... Tylko jak szukam to jakoś słowa mi się nie podobają...
Myślałam, o napisaniu własnej pod podkład jakiejś znanej (lub dopisanie zwrotek o tacie).
Teraz mnie natchnęło (taki pomysł pod wpływem chwili, choć nie wiem czy by wypaliło) - zaśpiewać w kościele ww piosenkę z organistą.
Może macie jakąś małą radę?
Mi się tez podobał tekst tej pieśni - widziałyście jak Młodzi mieli łzy w oczach? :)
Hmmm, co do podziękowań nic nie doradzę, bo tak jak już wielokrotnie wspominałam My takowych nie robimy ;)
Ale widziałam na YouTube, kilka krótkich fajnych filmików od Młodych dla Rodziców, żeby nie robić tradycyjnych podziękowań na sali - bardzo ta opcja mi się podobała, aż chwilami żałuję, że u Nas jest jak jest :( bo takie niestandardowe podziękowania bardzo by do Nas pasowały ;P
Hmmm, co do podziękowań nic nie doradzę, bo tak jak już wielokrotnie wspominałam My takowych nie robimy ;)
Ale widziałam na YouTube, kilka krótkich fajnych filmików od Młodych dla Rodziców, żeby nie robić tradycyjnych podziękowań na sali - bardzo ta opcja mi się podobała, aż chwilami żałuję, że u Nas jest jak jest :( bo takie niestandardowe podziękowania bardzo by do Nas pasowały ;P
No u nas ta opcja odpada gdyż rodzice takową prezentacje w niespodziance ;) mają zrobić nam
Śpiewanie odpada bo wiem że skonczy się to łzami
Więc wpadlismy ze rodzicom damy kosze z upominkami można je dostać w realu bać eclercu plus ramzki ze zdjęciami , zaś dziadkom i rodzicom chrzestnym coś skromniejszego
Śpiewanie odpada bo wiem że skonczy się to łzami
Więc wpadlismy ze rodzicom damy kosze z upominkami można je dostać w realu bać eclercu plus ramzki ze zdjęciami , zaś dziadkom i rodzicom chrzestnym coś skromniejszego
He, he... Asiulka, to fajnie, że Wam Rodzice coś takiego robią - naprawdę a niespodzianka będzie i tak, bo nie wiecie czego oczekiwać po Rodzicach ;D
O nieee, My Naszych Chrzestnym nie dziękujemy!! Bo i nie ma za co ;P Jedynie co to moglibyśmy Naszym Dziadkom i Świadkom podziękować, ale głupio tak będzie jak się Rodzicom nie robi podziękować, więc u Nas absolutnie wszycho odpada, ale za to będą inne atrakcje :)
O nieee, My Naszych Chrzestnym nie dziękujemy!! Bo i nie ma za co ;P Jedynie co to moglibyśmy Naszym Dziadkom i Świadkom podziękować, ale głupio tak będzie jak się Rodzicom nie robi podziękować, więc u Nas absolutnie wszycho odpada, ale za to będą inne atrakcje :)
bogini - mam identycznie to samo co Ty i uważam, że to w zupełności wystarczy!! Kochana, Goście przychodzą się pobawić, napić i pogadać z dawno nie widzianą Rodziną - nie zabierajmy Im czasu na dodatkowe atrakcje, co nie dość, że są drogie dla Nas jako Młodych, zajmują dużo czasu to w dodatku mogą zanudzić Gości ;D
ja tam nie chcę szaleć, chciałabym Goście milo zapamiętali moje wesele :)
ja tam nie chcę szaleć, chciałabym Goście milo zapamiętali moje wesele :)
wlasciwie to dziękuje ze przyprowadzilas mnie do porządku :) przez te przygotowania i czytanie niektorych wątków mozna złapac sie na tym, że człowiek głupieje....
ehh niektore dziewczyny jak czytam to fajerwerki, sama zastanawialam sie nad tancem z ogniem :-/ stoly wiejskie tance brzucha karykatury, anioly na szczudlach ehhhhhh szok.
Tylko teraz sie zastanawiam....kiedy z tego skorzystac jak to trwa parę godzin :D
ehh niektore dziewczyny jak czytam to fajerwerki, sama zastanawialam sie nad tancem z ogniem :-/ stoly wiejskie tance brzucha karykatury, anioly na szczudlach ehhhhhh szok.
Tylko teraz sie zastanawiam....kiedy z tego skorzystac jak to trwa parę godzin :D
Kochana, to nie czytaj tego, bo faktycznie zgłupieć od tego można :D osobiście uważam, że to przesada i nie potrzebnie wydana kasa, lepiej te pieniądze przeznaczyć na piękną dekorację ;)
Swoją drogą, ciekawa jestem czy Ci Goście zapamiętali taniec brzucha, anioły na szczudłach itp ;) dla mnie liczy się spotkanie z Rodziną i wspólna zabawa!! ;D Miło mi, że mogłam Cię przywołać do porządku i uświadomić co nie co ;P
My swojego czasu myśleliśmy o wiejskim stole, ale zrezygnowaliśmy jak uświadomiliśmy ile jedzenia będzie na weselu plus świniak itp :) My na sam obiad mamy 6 rodzajów mięsa :) więc nie ma co przesadzać ;D
Swoją drogą, ciekawa jestem czy Ci Goście zapamiętali taniec brzucha, anioły na szczudłach itp ;) dla mnie liczy się spotkanie z Rodziną i wspólna zabawa!! ;D Miło mi, że mogłam Cię przywołać do porządku i uświadomić co nie co ;P
My swojego czasu myśleliśmy o wiejskim stole, ale zrezygnowaliśmy jak uświadomiliśmy ile jedzenia będzie na weselu plus świniak itp :) My na sam obiad mamy 6 rodzajów mięsa :) więc nie ma co przesadzać ;D
A u mnie całkiem spokojnie - wzięłam się powoli za zawieszki, winietki i tablice - robi to mi Nasza Forumowa Karolina29 :D
Kiecka już oddana do poprawek pod koniec maja mam odebrać już poprawioną i wyczyszczoną ;) Powoli Goście zaczynają Nam potwierdzać, bądź odmawiać, dzisiaj idę w końcu do Kościoła - mieliśmy iść razem, ale przez ten mój gips zrezygnowaliśmy, bądź co bądź, jednak ciężko z nim było się poruszać... ;/ teraz kwiecień będzie najgorszy!! :(
Bo będę miała maraton z moim Bartkiem, buty, frak, koszula :/ przerażają mnie zakupy butów z Nim, jest gorszy ode mnie w tym!! :) Dziewczyny a Wy swoim Mężczyznom ile koszul kupujecie?
No i jak u Was sprawy ślubne stoją? :)
Kiecka już oddana do poprawek pod koniec maja mam odebrać już poprawioną i wyczyszczoną ;) Powoli Goście zaczynają Nam potwierdzać, bądź odmawiać, dzisiaj idę w końcu do Kościoła - mieliśmy iść razem, ale przez ten mój gips zrezygnowaliśmy, bądź co bądź, jednak ciężko z nim było się poruszać... ;/ teraz kwiecień będzie najgorszy!! :(
Bo będę miała maraton z moim Bartkiem, buty, frak, koszula :/ przerażają mnie zakupy butów z Nim, jest gorszy ode mnie w tym!! :) Dziewczyny a Wy swoim Mężczyznom ile koszul kupujecie?
No i jak u Was sprawy ślubne stoją? :)
A My po garnitur jedziemy 13.04, wówczas pójdziemy też do USC ;) i na następny tydzień też idziemy cały protokół spisać!! :)
W przyszłym tygodniu robimy mały maraton po obuwniczych - kupić buty dla mojego Bartka i koszule też chcemy kupić ;)
Będzie łażenia... ;/
Czarna oto stronka Karoliny - http://www.slubnemarzenie.pl/, polecam w 10000%, dostosowuje się indywidualnie do każdej klientki ;) naprawdę warto :)
A My co do koszul, to i owszem 2 kupujemy, ale tylko na wesele, zaś na poprawiny tylko jedną ;)
Ojjj, coraz bardziej czuję ten klimat :)
W przyszłym tygodniu robimy mały maraton po obuwniczych - kupić buty dla mojego Bartka i koszule też chcemy kupić ;)
Będzie łażenia... ;/
Czarna oto stronka Karoliny - http://www.slubnemarzenie.pl/, polecam w 10000%, dostosowuje się indywidualnie do każdej klientki ;) naprawdę warto :)
A My co do koszul, to i owszem 2 kupujemy, ale tylko na wesele, zaś na poprawiny tylko jedną ;)
Ojjj, coraz bardziej czuję ten klimat :)
qrcze... nie pomyśląlam o tych dwóch koszulach :/
Faktycznie.. jak się cos wyleje itd... dobrze ze jest forum :)
My wczoraj zrobiliśmy poradnictwo :) Takze juz z bańki,
No i bylismy układac wstepne menu :) Ale chyba tak zostawie i nie bede juz nic zmieniac. Pewnie i tak nie bede miala glowy do tego.
No i tak juz mi sie wszystko zaczelo powoli w glowie ukladac :) Dekoracje, itd :)
Tylko pierwszy taniec jak narazie jest dla mnei wielka niewiadomą no i bedzie najwiekszym stresem :/
Faktycznie.. jak się cos wyleje itd... dobrze ze jest forum :)
My wczoraj zrobiliśmy poradnictwo :) Takze juz z bańki,
No i bylismy układac wstepne menu :) Ale chyba tak zostawie i nie bede juz nic zmieniac. Pewnie i tak nie bede miala glowy do tego.
No i tak juz mi sie wszystko zaczelo powoli w glowie ukladac :) Dekoracje, itd :)
Tylko pierwszy taniec jak narazie jest dla mnei wielka niewiadomą no i bedzie najwiekszym stresem :/
Mnie to już dawno się ułożyło wszystko w głowie, dekorację sali mam z głowy, jestem na etapie dekoracji Kościoła ;)
Powolutku, małymi kroczkami zbliżamy się do celu ;) najważniejszy jest teraz ubiór dla mojego Bartka i USC ;P Aha i jakoś przed Świętami w końcu planujemy soki zakupić!! ;)
Co do poradnictwa, myśmy mieli spotkanie w 2,5 h i nie było opcji nie zrobić tego wykresu ;/ na początku Nas to śmieszyło, ale potem się wciągnęliśmy - musieliśmy zrobić ok. 5 wykresów :)
Powolutku, małymi kroczkami zbliżamy się do celu ;) najważniejszy jest teraz ubiór dla mojego Bartka i USC ;P Aha i jakoś przed Świętami w końcu planujemy soki zakupić!! ;)
Co do poradnictwa, myśmy mieli spotkanie w 2,5 h i nie było opcji nie zrobić tego wykresu ;/ na początku Nas to śmieszyło, ale potem się wciągnęliśmy - musieliśmy zrobić ok. 5 wykresów :)
Mnie ta poradnia już irytuje od 5 dni próbuje dodzwonic się do babeczki która to prowadzi i nic. Obecnie jestesmy na etapie szukania taniej siły roboczej, która obklei butelki :P (chyba trzeba bedzie kupic wino zwolać siostre i jakos pojdzie ;)) Cała reszta gotowa. Prócz pierwszego tańca tu sie muszę przyznać ogarnął mnie leń ;)
my mielismy całe poradnictwo zrobione za jednym razem. w 4 godziny :P
Czyli wykresów nie musiałam robić.
Ale powiem Wam, że właśnie zaczęłam się tym zajmować, bo wydaje mi sie to ciekawa metoda. Nie jest taka jak ten tzw. "kalendarzyk". I znam wiele osob, którą ta metodę stosuje. A ponieważ mi wszelkie inne metody średnio odpowiadają - ja jestem "za" zobaczymy jak wyjdzie :)
Dziś idziemy do USC, załatwiac papiery, do naszych starych parafii po papiery a pozniej do bnaszego koscilka z dokumentami i spisac protokół :)
Czyli wykresów nie musiałam robić.
Ale powiem Wam, że właśnie zaczęłam się tym zajmować, bo wydaje mi sie to ciekawa metoda. Nie jest taka jak ten tzw. "kalendarzyk". I znam wiele osob, którą ta metodę stosuje. A ponieważ mi wszelkie inne metody średnio odpowiadają - ja jestem "za" zobaczymy jak wyjdzie :)
Dziś idziemy do USC, załatwiac papiery, do naszych starych parafii po papiery a pozniej do bnaszego koscilka z dokumentami i spisac protokół :)
Dziewczyny powiedzcie mi...mam ślub 1.06, do kiedy maksymalnie musimy złożyć dokumenty w kościele i spisać protokół? Pytam bo już mnie to wszystko chyba troszkę przerasta i żołądek ściska jak o tym myślę . Wiem, że trzeba to zrobić odpowiednio wcześniej bo ileś tam czasu zapowiedzi muszą wisieć w kościele, ale ja nie mam pojęcia ile:( Pomóżcie;)
Dokładnie tak jak Dziewczyny piszą, zapowiedzi wiszą ok 3 tygodni :) My tą kwestię dopiero będziemy załatwiać 17.04 :P Już spiszemy cały protokół i Ksiądz da Nam na zapowiedzi, Dziewczyny a jak to wygląda jak Para Młoda mieszka przed ślubem razem? Jest jedna spowiedź czy dwie, bo mi się to miesza :/
I jak u Was wszystko wygląda? Dopina się powoli na ostatni guzik? U Nas lekki dół, bo okazje się, że mojego Ojczyma nie będzie :( szkoda... ale co zrobić, coś nie może wypłynąć, a jak już wypłynie to musi pływać bite 3 miechy :( smutaśno Nam się zrobiło troszkę...
I jak u Was wszystko wygląda? Dopina się powoli na ostatni guzik? U Nas lekki dół, bo okazje się, że mojego Ojczyma nie będzie :( szkoda... ale co zrobić, coś nie może wypłynąć, a jak już wypłynie to musi pływać bite 3 miechy :( smutaśno Nam się zrobiło troszkę...
Niestety ale może tak być. Nam przedstawiono 2 możliwości :
1. Zaczynam od dzis do dnia ślubu żyć jak brat z siostrą i mam tak powiedzieć w konfesjonale żed mieszkamy ale wlasnie przed slubem w celu oczyszczenia itp żyjemy jak brat z siostra wówczas możemy mieć 2 spowiedzi
2. idziemy przeddzień ślubu wówczas jest jedna no i jak wyzej trzeba powiedzieć ze to spowiedź przedślubna że żyjey razem ale jutro jest ślub
Decdyzja należy do młodych
1. Zaczynam od dzis do dnia ślubu żyć jak brat z siostrą i mam tak powiedzieć w konfesjonale żed mieszkamy ale wlasnie przed slubem w celu oczyszczenia itp żyjemy jak brat z siostra wówczas możemy mieć 2 spowiedzi
2. idziemy przeddzień ślubu wówczas jest jedna no i jak wyzej trzeba powiedzieć ze to spowiedź przedślubna że żyjey razem ale jutro jest ślub
Decdyzja należy do młodych
my dlatego dostalismy jedna kartkę do slubu bez pytania proboszcza....nie pytal nawet czy mieszkamy razem. Jedną kartkę do spowiedzi ktora mozna zrobic 2-3 dni przed slubem i wtedy bez zadnego "ale" idzie sie do komuni. Ale niestety jesli ksiadz dowie sie ze mieszkacie razem i tak nie uwierzy w czystosc i nie da rozgrzeszenia. chyba ze powiesz ze aktualnie jestes u rodzicow i nie zbliżacie sie do siebie.
Szczerze? Chore to dla mnie jest... A jakbym wyspowiadała się na tydzień przed ślubem i faktycznie bym nie współżyła? To jest szaleństwo...
he, he... bogini udana jesteś ;P Tak, mieliśmy coś ok. 5 wykresów, mieliśmy przykłady opisane i na tej podstawie robiliśmy wykres :D na szczęście ominęło mnie to latanie z termometrem itp :P
he, he... bogini udana jesteś ;P Tak, mieliśmy coś ok. 5 wykresów, mieliśmy przykłady opisane i na tej podstawie robiliśmy wykres :D na szczęście ominęło mnie to latanie z termometrem itp :P
W konfesjonale się nie dowie ale w protokole spisane jest czy sie mieszka czy nie nadgorliwy sprawdzi. Z reszta nie trzeba iść do siebie do spowiedzi mało to kościołów w trójmieście ktoś na pewno da rozgrzeszenie. Pociesza fakt że jak na razie mamy łatwo podono chcą wprowadzić półroczne nauki i nie ma pewności że do ślubu dojdzie gdyż ksiądz bedzie miał prawo opini
Nie no My mamy akurat ekstra Księdza, tylko staram się zrozumieć teorie myślenia niektórych Księży - z góry zakładają coś czego tak naprawdę nie wiedzą i nie widzą... Ale jak sami grzeszą jest ok :/
Co Ty gadasz? :) ja pierdziu - pół roku na naukach - oszalałabym, My 4 spotkań za jednym zamachem nie możemy zrobić a co dopiero pół roku :) a gdzie to słyszałaś? Nie wydaję mi się, że to wprowadzą, bo niestety w takim tempie w jakim teraz Młodzi żyją nie miało by to racji bytu... ale kto wie...
Co Ty gadasz? :) ja pierdziu - pół roku na naukach - oszalałabym, My 4 spotkań za jednym zamachem nie możemy zrobić a co dopiero pół roku :) a gdzie to słyszałaś? Nie wydaję mi się, że to wprowadzą, bo niestety w takim tempie w jakim teraz Młodzi żyją nie miało by to racji bytu... ale kto wie...
jestem przekonana ze wtedy slubow koscielnych w ogole nie bedzie....nie dlatego, że młodym się nie będzie chciało, a dlatego że księża, a nie wiara decydować będą o czyimś szczesciu heh dajcie spokoj. pól roku? do mnie babka na poradnictwo przyszla z 6 miesiecznym bobasem, po czym odbierala telefony podczas rozmowy z nami i umawiala sie z ludzmi na soboty godz 18 :D oczywiscie za 100zł..... ;)
asiulka nie martw się na zapas.....przemysl moze sprawe i na np: 3 dni przed slubem przeprowadz się do rodzicow i bedziesz miala czyste sumienie ;) bardziej mam dylemat o moją siostrę ktora jest świadkową, jest po rozwodzie cywilnym i ciekawa jestem jak to będzie. kolejne starcie - parafianin kontra ksiądz ;)
Spowiedzią sie nie martwie wiadomo suszenie głowy i gadanie i tak bedzie. Mam podobnie tylko że to moja mama jest po rozwodzie Na szczęście proboszcz jest ok.
Moja babcia ostatnio mnie zaskoczyla przejęta oczywiście całą sprawą w dobrej wieże doniosła mi że jej chrześniaczka babeczka przed 40 z 2 dzieci nie dostała rozgrzeszenia po pytaniu księdza co sądzi o in vitro.
Zejdźmy z tych czarnych tematów
Z jakim wyprzedzeniem zamawiacie tort
Moja babcia ostatnio mnie zaskoczyla przejęta oczywiście całą sprawą w dobrej wieże doniosła mi że jej chrześniaczka babeczka przed 40 z 2 dzieci nie dostała rozgrzeszenia po pytaniu księdza co sądzi o in vitro.
Zejdźmy z tych czarnych tematów
Z jakim wyprzedzeniem zamawiacie tort
My dzisiaj planujemy iść spisać protokół. Trochę się denerwuje tykmi pytaniami, bo są bardzo szczegółowe. Na szczęście mam fajnego proboszcza i dobrze z nim żyję i nawet chrzcił mi synka, więc mam nadzieję, że źle nie będzie. Brr.
Przyszły do mnie próbki zaproszeń i zastanawiam się czy te xamówić czy poczekać na następne bo też mają przyjść
Przyszły do mnie próbki zaproszeń i zastanawiam się czy te xamówić czy poczekać na następne bo też mają przyjść
Czarna, ja tam na Twoim miejscu już bym nie czekała i zamawiała - na same zaproszenia jeszcze chwilkę możesz poczekać a czasu coraz mniej... :) i tak podziwiam, bo osobiście już pewnie z nerwów bym nie wyrabiała :D he, he...
Co do pytań z protokołu, My się nie obawiamy, bo będziemy mówić prawdę - nawet tą dotyczącą Dzieci :) dla mnie to trochę dziwne pytanie, bo tak naprawdę nigdy nie wiesz, czy możesz mieć Dzieci, no ale niech Im już będzie :P
Co do tortu - niestety nie wypowiem się, ponieważ mam już w cenie, ale wielokrotnie mówiłam, że mam z MARKIZY - podobno całkiem dobra cukiernia i ceny przystępne ;)
Co do pytań z protokołu, My się nie obawiamy, bo będziemy mówić prawdę - nawet tą dotyczącą Dzieci :) dla mnie to trochę dziwne pytanie, bo tak naprawdę nigdy nie wiesz, czy możesz mieć Dzieci, no ale niech Im już będzie :P
Co do tortu - niestety nie wypowiem się, ponieważ mam już w cenie, ale wielokrotnie mówiłam, że mam z MARKIZY - podobno całkiem dobra cukiernia i ceny przystępne ;)
Dzięki Czarna za info - generalnie słyszałam o Nich dobre opinie, więc raczej o tą kwestię jestem spokojna :P
Dziewczyny myślałyście już jakie owoce będziecie kupować?
Bo My myślimy o:
jabłkach, bananach, kiwi, mandarynkach, winogronach, ananasach do ozdoby plus truskawki do szampana :) tylko teraz kwestia tego, co i ile :/
Dziewczyny myślałyście już jakie owoce będziecie kupować?
Bo My myślimy o:
jabłkach, bananach, kiwi, mandarynkach, winogronach, ananasach do ozdoby plus truskawki do szampana :) tylko teraz kwestia tego, co i ile :/
Pewnie też z tymi owocami nie będziemy szaleć, bo szkoda kaski na to - bądź co bądź, owoce szybko się zmarnują i tak nie idą na weselu, jak wódka :D
magduś, jeszcze nie miałam, bo coś nie możemy z P. Olą się "zgadać", teraz termin został ustalony na 11.04 :) w sumie mi się tam aż tak bardzo do tego nie śpieszy, ale z drugiej strony jestem ciekawa jak wyjdzie moja fryzurka - opowiadaj jak tam wyszły Twoje włoski, zadowolona? Ile czesań P. Ola Ci zrobiła? :)
magduś, jeszcze nie miałam, bo coś nie możemy z P. Olą się "zgadać", teraz termin został ustalony na 11.04 :) w sumie mi się tam aż tak bardzo do tego nie śpieszy, ale z drugiej strony jestem ciekawa jak wyjdzie moja fryzurka - opowiadaj jak tam wyszły Twoje włoski, zadowolona? Ile czesań P. Ola Ci zrobiła? :)
Mi w sumie też się nie spieszyło z fryzurą próbną ale przynajmniej kolejna rzecz odchaczona i tak jak Ty trochę byłam ciekawa tej fryzurki.
Jestem bardzo zadowolona p. Ola mega sympatyczna babeczka nio i ładnie czesze, ma talent.
Pani Ola zrobiła mi trzy fryzury. Dwie mi się tak bardzo spodobały, że nie mogę się zdecydowac hehe ;)
Jestem bardzo zadowolona p. Ola mega sympatyczna babeczka nio i ładnie czesze, ma talent.
Pani Ola zrobiła mi trzy fryzury. Dwie mi się tak bardzo spodobały, że nie mogę się zdecydowac hehe ;)
Magduś, pewnie, że tak - załatwisz to od ręki, jeśli chodzi o Kościół , podobnie z aktem urodzenia - Pani w USC da Ci tylko chyba do wglądu, szczerze to nie mam pojęcia, ale na pewno, żadnego podania nie musisz pisać :) Ja byłam w Gdyni po swój akt urodzenia i całe załatwianie sprawy trwało może z 10 minut łącznie z wpłatą pieniędzy do kasy :D więc podejrzewam, że u Ciebie to już w ogóle migusiem potrwa :P
Magduś a kiedy Ty masz ślub? :) 23? :)
Taaa, już powoli trzeba zacząć to ogarniać, u Nas to będzie 18.04 - wcześniej pisałam 17, ale zaszła mała pomyłka :P tzn. 18, spiszemy protokół, ale 13 wybieramy się do USC :/ mnie powoli ogarnia przerażenie... już zaczynam panikować, Goście powoli potwierdzają lub odmawiają, niektórzy chcą by Im rezerwować noclegi z tyg wyprzedzeniem... Trochę jestem zła, bo nie dość, że mam na głowie ślub, to dodatkowo obrona i egzaminy końcowe, no i teraz noclegi załatwiać Gościom, wiedzieli o ślubie dużo wcześniej - w dodatku to cholerne Euro jest, słabo widzę te noclegi :/ chyba już powoli panikuje :D
A co do tego, że niedawno było to odległe, masz 100% rację, ja już od ponad miesiąca siedzę na L4 - i nie wiem kiedy ten czas mi zleciał?! Rano budzę się ściele łóżko i zaraz potem nadchodzi wieczór i znowu do łóżka... szaleństwo :)
Taaa, już powoli trzeba zacząć to ogarniać, u Nas to będzie 18.04 - wcześniej pisałam 17, ale zaszła mała pomyłka :P tzn. 18, spiszemy protokół, ale 13 wybieramy się do USC :/ mnie powoli ogarnia przerażenie... już zaczynam panikować, Goście powoli potwierdzają lub odmawiają, niektórzy chcą by Im rezerwować noclegi z tyg wyprzedzeniem... Trochę jestem zła, bo nie dość, że mam na głowie ślub, to dodatkowo obrona i egzaminy końcowe, no i teraz noclegi załatwiać Gościom, wiedzieli o ślubie dużo wcześniej - w dodatku to cholerne Euro jest, słabo widzę te noclegi :/ chyba już powoli panikuje :D
A co do tego, że niedawno było to odległe, masz 100% rację, ja już od ponad miesiąca siedzę na L4 - i nie wiem kiedy ten czas mi zleciał?! Rano budzę się ściele łóżko i zaraz potem nadchodzi wieczór i znowu do łóżka... szaleństwo :)
Tak ja mam tydzień przed Tobą czyli 23 czerwca:) No ja mojego narzeczonego wyśle już teraz do Gdańska do USC po akt urodzenia i sama do Gdyni skoczę po mój i w kwietniu wspólnie do USC w Sopocie a potem do księdza. Nio co do gości to wyluzuj troszę bo tak to będzie jedni będą odmawiać drudzy wymyślać ale Ty nie masz na to wpłwu. Nam też ktoś tam juz odmówił ze znajomych bo ma w ten sam dzień ślub kogoś w rodzinie.
hmmm... i nie chodziło o to, że ktoś mi odmawia, bo liczyłam się z tym - nawet nie zdziwiła mnie odmowa ludzi których byłam pewna, tyle się tego nasłuchałam, że to właśnie pewniaki rezygnują, że mnie to nawet nie ruszyło :P
ale chodzi mi, że muszę dodatkowe noclegi kombinować dla niektórych przyjezdnych na tydzień wcześniej :P no nic, jak trzeba, to trzeba :)
a panieński sama sobie organizuje i zaczynam się zastanawiać, gdzie zrobić... myślałam, żeby imprezę zacząć u mnie w domu przy grillowaniu a potem wyskoczyć gdzieś na miasto :P
ale chodzi mi, że muszę dodatkowe noclegi kombinować dla niektórych przyjezdnych na tydzień wcześniej :P no nic, jak trzeba, to trzeba :)
a panieński sama sobie organizuje i zaczynam się zastanawiać, gdzie zrobić... myślałam, żeby imprezę zacząć u mnie w domu przy grillowaniu a potem wyskoczyć gdzieś na miasto :P
Olesia1986 szalony dziś dzień był bo przed protokołem mieliśmy ostatnie spotkanie z poradnicta i potrzebny był papier ,a nasza Pani o nas zapomniała i po 30 min udało nam sie załatwić ten papier i odrazu pojechalismy na spisanie protokołu i z głowy mi wypadło aby dać mu kasę odrazu na zapowiedzi i teraz jestem w kropce czy podejsć i dac im kasę??!!!co byś zrobiła na moim miejscu fakt nie znam tego diakona ,który znami spisywał protokół ,ale za to resze ks znam nie wiem co zrobić
Wczoraj zamówiłam zaproszenia, dzisiaj zaakceptowałam projekt i w przyszłym tygodniu będą, czyli tak jak miało być:)
Zamiast kwiatów, poprosiliśmy gości w zaproszeniu o pieniądze dla naszego kolego po ciężkim wypadku, zastanawiam się (może któraś się z takim czymś spotkała) czy goście te pieniądze do koperty włożą, czy będą je mieli w ręku i do skarbonki będą je chcieli włożyć, wiem że głupie pytanie, ale nie wiem, czy zrobić jakieś ładne pudło na koperty czy jakąś skarbonkę na pieniążki.
Zamiast kwiatów, poprosiliśmy gości w zaproszeniu o pieniądze dla naszego kolego po ciężkim wypadku, zastanawiam się (może któraś się z takim czymś spotkała) czy goście te pieniądze do koperty włożą, czy będą je mieli w ręku i do skarbonki będą je chcieli włożyć, wiem że głupie pytanie, ale nie wiem, czy zrobić jakieś ładne pudło na koperty czy jakąś skarbonkę na pieniążki.
Ja mam w rodzinie księży.
To jest taka sprawa, że do ślubu kościelnego nie musisz mieć bierzmowania, ale żeby zostać chrzestnym to trzeba mieć :P
Ale jak mówicie, niektórzy wymagają to ich sprawa.
Olesia - już niedługo i my będziemy mogły iść spisywać protokół :P hihi
A ja mam pytanie z innej beczki - jeśli mój ślub odprawi ksiądz nie z mojej parafii to czy też muszę płacić księdzu u mnie w parafii?
Jeszcze 3 miesiące - ale zleciało...
To jest taka sprawa, że do ślubu kościelnego nie musisz mieć bierzmowania, ale żeby zostać chrzestnym to trzeba mieć :P
Ale jak mówicie, niektórzy wymagają to ich sprawa.
Olesia - już niedługo i my będziemy mogły iść spisywać protokół :P hihi
A ja mam pytanie z innej beczki - jeśli mój ślub odprawi ksiądz nie z mojej parafii to czy też muszę płacić księdzu u mnie w parafii?
Jeszcze 3 miesiące - ale zleciało...
Ja tam się nie znam :) mi zawsze było wpajane, że do ślubu bierzmowanie też jest potrzebne ;) dobra tam, nie ważne!!
Zosiek - mnie to dzisiaj dreszcze przeszły toż za równe 3 miechy będę się szykować na ślub!! OMG, tak jak piszesz, kiedy to zleciało a w dodatku tyle jeszcze do zrobienia - jak to wszystko ogarnę, to będzie cud, miód i malinaaa ;D
Taaa, My po Świętach wybieramy się spisywać protokół i wszystkie sprawy Kościelne załatwić, aby zamknąć ten temat już na dobre ;P
Hmm... Nie wiem, ale podejrzewam, że płaciłabym, bo w końcu i tak z Wami protokół podpisuje itp :P
Zosiek - mnie to dzisiaj dreszcze przeszły toż za równe 3 miechy będę się szykować na ślub!! OMG, tak jak piszesz, kiedy to zleciało a w dodatku tyle jeszcze do zrobienia - jak to wszystko ogarnę, to będzie cud, miód i malinaaa ;D
Taaa, My po Świętach wybieramy się spisywać protokół i wszystkie sprawy Kościelne załatwić, aby zamknąć ten temat już na dobre ;P
Hmm... Nie wiem, ale podejrzewam, że płaciłabym, bo w końcu i tak z Wami protokół podpisuje itp :P
nie przezce miejsce ładne sala też, jednak co do procesu podpisywania umowy oraz udzielania informacji maja sporo brakow. umowe specjalnie z zadatkiem podpisalismy w sierpniu zeby ceny zostały te same tu ni z gruchy ni z pietruchy cena znacznie sie zmienia nikt nie informuje dodzwonic sie nie idzie. za 2 tygodnie ide toczyc boj
Oj, to faktycznie niefajnie :( powinni dbać o klienta, a nie miałaś tam informacji o ewentualnej zmianie ceny o 10% - bo zawsze tak Właściciele się zabezpieczają...
My nie podpisywaliśmy jeszcze umowy, tylko wpłaciliśmy zaliczkę dostaliśmy pokwitowanie, że zaliczka wpłacona i informację, że cena może ulec zmianie o 10%, co w efekcie nie nastąpiła, ba nawet napiszę więcej - płacimy mniej niż się spodziewaliśmy, bo to piątek!! ;)
Także Asiulka, Ty się tam im nie daj!! i walcz o swoje!! ;)
My nie podpisywaliśmy jeszcze umowy, tylko wpłaciliśmy zaliczkę dostaliśmy pokwitowanie, że zaliczka wpłacona i informację, że cena może ulec zmianie o 10%, co w efekcie nie nastąpiła, ba nawet napiszę więcej - płacimy mniej niż się spodziewaliśmy, bo to piątek!! ;)
Także Asiulka, Ty się tam im nie daj!! i walcz o swoje!! ;)
Ja jak szukałam miejsca na wesele też odwiedziłam Magnat i pamietam że czytałma opinie na forum i dziewczyny pisały wtedy żeby zwracac uwagę na treść umwoy bo oni tam tak robią...
Ale Asiu miałaś w umowie wpisane że cena od osoby może zmnienić się wraz ze z wzrostem inflacji. Bo jeśli tak to maja prawo podnieść cenę. A niestety wiemy że wszystko w ostatnim czasie poszło do góry:(
Ale Asiu miałaś w umowie wpisane że cena od osoby może zmnienić się wraz ze z wzrostem inflacji. Bo jeśli tak to maja prawo podnieść cenę. A niestety wiemy że wszystko w ostatnim czasie poszło do góry:(
Tak jak piszę magduś, jeśli masz w umowie wzmiankę, że cena może ulec zmianie o 10% to nic nie wskórasz, ale jeżeli takiej informacji nie ma, możesz walczyć o swoje śmiało!! :)
Hmm... tak mówicie, że wszystko wzrosło, ale moja tegoroczna cena w restauracji nie uległa zmianie w porównaniu do zeszłorocznej - w dalszym ciągu jest ta sama cena... to chyba tak naprawdę zależy od właścicieli sal ;)
Hmm... tak mówicie, że wszystko wzrosło, ale moja tegoroczna cena w restauracji nie uległa zmianie w porównaniu do zeszłorocznej - w dalszym ciągu jest ta sama cena... to chyba tak naprawdę zależy od właścicieli sal ;)
Magduś a gdzie masz wesele? jeśli można wiedzieć :)
My również mamy spotkanie z Właścicielką tak na tydzień przed weselem i podejrzewam, że jeszcze listy Gości do końca nie będę miała zamkniętą, no nic trudno :( najwyżej się zapłaci za te osoby a w przed dzień powiemy po prostu, żeby Im nie stawiali talerzyków ;) ale do czego zmierzam... Dzwoniłam do Właścicielki dowiedzieć się jaka cena za ten rok obowiązuje - może magduś i Ty zadzwonisz? ;P przynajmniej będziesz wiedzieć na czym stoisz ;D
My również mamy spotkanie z Właścicielką tak na tydzień przed weselem i podejrzewam, że jeszcze listy Gości do końca nie będę miała zamkniętą, no nic trudno :( najwyżej się zapłaci za te osoby a w przed dzień powiemy po prostu, żeby Im nie stawiali talerzyków ;) ale do czego zmierzam... Dzwoniłam do Właścicielki dowiedzieć się jaka cena za ten rok obowiązuje - może magduś i Ty zadzwonisz? ;P przynajmniej będziesz wiedzieć na czym stoisz ;D
Ja mam w sali PFK w Sopocie. Tak zadzwonię albo podejdę bo mam blisko 10 min tylko czekam, aż się okres weselny zacznie, żeby podpatrzyć jak kto to ma przystrojoną sale ;) i dowiedzieć się kiedy ostaczena liste osób trzeba podać
Ja chciałabym mieć tydzień przed zamkniętą listę gości żeby się jeszcze tym nie martwić ale jak to w praniu wyjdzie ehh...
Asiu sprawdź sobie wskażnik cen towarów i usług według GUS bo jak sie nie zmienił to to będziesz miała dobry argument , co do nie zmieniania ceny za osobą :)
Ja chciałabym mieć tydzień przed zamkniętą listę gości żeby się jeszcze tym nie martwić ale jak to w praniu wyjdzie ehh...
Asiu sprawdź sobie wskażnik cen towarów i usług według GUS bo jak sie nie zmienił to to będziesz miała dobry argument , co do nie zmieniania ceny za osobą :)
u Nas ta lista Gości rozstrzygnie się na kilka dni przed weselem ;/ mam w Rodzinie dwóch marynarzy, z czego jeden już jest na morzu a drugi dopiero wypływa w przyszłym tyg - ten pierwszy to raczej już pewniak jest, ale drugi, żeby było śmieszniej jest moim Ojczymem, ważną osobą i nie wiadomo czy będzie, o jeszcze się przekwalifikował... Ech, niektórych rzeczy nie przeskoczy się ;D
Aaaa, słyszałam dobre opinie o tej sali ;)
Aaaa, słyszałam dobre opinie o tej sali ;)
Nio ja znalazłam pare negatywnych że niby mało jedzenia jest chociaż Pani manager mówi żeby nie domawiać wieeej że napewno wystarczy ale ja sie trochę tym martwie niechce żeby goście byli głodni..
Mój ojciec też pływa na statkach teraz własnie go nie ma, nie wyobrażam sobie żeby nie był w tym dniu...
Olesia Tobie podoba się bukiet z Gloriozy http://www.glorioza.com/ ten na str. 6 ?
Mój ojciec też pływa na statkach teraz własnie go nie ma, nie wyobrażam sobie żeby nie był w tym dniu...
Olesia Tobie podoba się bukiet z Gloriozy http://www.glorioza.com/ ten na str. 6 ?
Ja wiem, że to nie wina moje "Wujka" - tak mówię do Niego Wujek, ale to dłuższa historia ;P tylko jestem wściekła, bo termin głównie pod Niego wybieraliśmy, gdyż pierwszy był na 13.04 - a tu taki zonk!! ;/ no nic, pozostaje oswoić Nam się z myślą, że Jego nie będzie, wolę tak się nastawić i ewentualnie miło się rozczarować, aniżeli na odwrót!! ;) w ogóle u mnie głupia sytuacja Rodzinna jest - mojego Ojca też chyba nie będzie... Ech, szkoda gadać :(
magduś mi się podoba bukiet ten ze strony: http://www.glorioza.net/, zaraz ten pierwszy na głównej stronie, zresztą będę go mieć już ustaliłam to z P. Elą :) Ty mi dałaś jakąś Wrocławską stronkę ;P he, he...
SzJ - gratuluję, ja cały czas, czekam i czekam na Masze obrączki, ale jak już wspomniałam pewnie będą dopiero po Świętach ;)
Asiula - czyli z tego wynika, że chyba nic nie możesz zmienić, bo masz cenę podaną jaka obowiązywała w momencie podpisywania umowy, ale jest podana informacja, że może cena ulec zmianie... Każdy lokal się tak zabezpiecza :/ ale z tą wpłatą za całość to już bym się kłóciła - z jakiej paki? a jak nie wywiążą się ze swojej umowy tak jakbyś sobie tego życzyła? No sorry... My płacimy jedną część na tydzień przed ślubem a drugą tydzień po :)
magduś mi się podoba bukiet ten ze strony: http://www.glorioza.net/, zaraz ten pierwszy na głównej stronie, zresztą będę go mieć już ustaliłam to z P. Elą :) Ty mi dałaś jakąś Wrocławską stronkę ;P he, he...
SzJ - gratuluję, ja cały czas, czekam i czekam na Masze obrączki, ale jak już wspomniałam pewnie będą dopiero po Świętach ;)
Asiula - czyli z tego wynika, że chyba nic nie możesz zmienić, bo masz cenę podaną jaka obowiązywała w momencie podpisywania umowy, ale jest podana informacja, że może cena ulec zmianie... Każdy lokal się tak zabezpiecza :/ ale z tą wpłatą za całość to już bym się kłóciła - z jakiej paki? a jak nie wywiążą się ze swojej umowy tak jakbyś sobie tego życzyła? No sorry... My płacimy jedną część na tydzień przed ślubem a drugą tydzień po :)
hej Czerwcóweczki :)
co taka cisza u Nas w wątku?! :) jak idą przygotowania? u Nas na chwilę obecną mały zastój, mamy już wszystko załatwione co na ten czas powinno być zrobione :) po Świętach wybieramy się po ubiór dla Pana Młodego i coraz bardziej oczekujemy już potwierdzeń od Gości - ciekawa jestem ile w efekcie końcowym będzie osób ;D
teraz jedyne co, próbuje chociaż trochę pouczyć mojego Bartka jakiś podstawowych kroków walca i chyba podtrzymuje to co wcześniej pisałam, będziemy tańczyć przytulańca, bo nauka idzie opornie!! ;/
co taka cisza u Nas w wątku?! :) jak idą przygotowania? u Nas na chwilę obecną mały zastój, mamy już wszystko załatwione co na ten czas powinno być zrobione :) po Świętach wybieramy się po ubiór dla Pana Młodego i coraz bardziej oczekujemy już potwierdzeń od Gości - ciekawa jestem ile w efekcie końcowym będzie osób ;D
teraz jedyne co, próbuje chociaż trochę pouczyć mojego Bartka jakiś podstawowych kroków walca i chyba podtrzymuje to co wcześniej pisałam, będziemy tańczyć przytulańca, bo nauka idzie opornie!! ;/
asiula - nie daj sie kiedy będą chcieli ci mocno podniesc cene. Jesli w ogole będa chcieli powinni juz ciebie o tym poinformowac, a nie dopiero przy wpłacie za komplet gosci.
ja ostatnio mam doła...docierają do mnie koszty i teksty innych - czy nie uwazasz to za zbędny wydatek...? ehh
jutro ostatnie spotkanie z poradnictwa, zaniesc zapowiedzi i komplet.
A jeszcze ostatnie rozterki powiekszył fakt, że przez przypadek zorientowal się moj przyszly maż że 20.02 skonczyla mu sie waznosc dowodu osobistego heh a mielismy isc do USC :(
ja ostatnio mam doła...docierają do mnie koszty i teksty innych - czy nie uwazasz to za zbędny wydatek...? ehh
jutro ostatnie spotkanie z poradnictwa, zaniesc zapowiedzi i komplet.
A jeszcze ostatnie rozterki powiekszył fakt, że przez przypadek zorientowal się moj przyszly maż że 20.02 skonczyla mu sie waznosc dowodu osobistego heh a mielismy isc do USC :(
apropo tanca
nie mamy az tyle czasu aby korzystac z jakiejs szkoly wiec korzystamy z tego linka
http://www.youtube.com/watch?v=u7YedjkIlQA
i jest nam o wiele leżej, wygodniej, bez skrępowania :-)
nie mamy az tyle czasu aby korzystac z jakiejs szkoly wiec korzystamy z tego linka
http://www.youtube.com/watch?v=u7YedjkIlQA
i jest nam o wiele leżej, wygodniej, bez skrępowania :-)
Z zapowiedziami to jeszcze nie wiem jak to będzie, a za sam ślub chcemy dać z 250 - 300 zł :) zobaczymy...
bogini - nie martw się u Nas jest baaardzo podobnie, na bieżąco spisujemy co i za ile kupiliśmy itp :) i aż głowa Nas boli... Chwilami żałuję, że chcieliśmy to wesele :( trzeba było zrobić skromny obiad i po problemie :/
a tu jeszcze się martw co z Gośćmi, bo z tego co wiem zaczynają kręcić nosem - szlag mnie trafi :(
bogini - nie martw się u Nas jest baaardzo podobnie, na bieżąco spisujemy co i za ile kupiliśmy itp :) i aż głowa Nas boli... Chwilami żałuję, że chcieliśmy to wesele :( trzeba było zrobić skromny obiad i po problemie :/
a tu jeszcze się martw co z Gośćmi, bo z tego co wiem zaczynają kręcić nosem - szlag mnie trafi :(
wymiana dowodu jest gratis, PASZPORT JAK WYMIENICIE W CIAGU 60 DNI od daty ślubu to jets taniej, liczy sie data jego ważności, prawko chyba 74zł, jak macie wspolny samochód to jeszzce dowód rejestracyjny
Prawda!! Koszta są masakryczne :/ jeszcze zanim zaczęliśmy rozdawać zaproszenia z moim B, mieliśmy chwilę zwątpienia, czy lepiej nie zamienić tego na coś skromnego, ale doszliśmy do wniosku, że teoretycznie NASZ ślub i wesele jest tylko raz w życiu, a teraz jak widzimy radość tych Gości co Nam potwierdzili obecność ze zbliżającego się Naszego ślubu, to buzia sama Nam się uśmiecha i jest to bezcenne... :)
Co do Poltra - My tego nie będziemy mieli, nikomu nic nie mówimy a z tego co się orientuje to i nikt się na to nawet nie szykuje :D i baaardzo dobrze, bo nie będziemy mieli głowy do tego ;)
Tak jak podejrzewałam, że data ważności dowodu jest uwzględniania :) no nic My na szczęście tego problemu nie mamy :)
Dziewczyny a tak z czystej ciekawości - do kiedy macie potwierdzenia Gości? Czy jak Wam sporo odmówi, dopraszacie? :)
Tak jak podejrzewałam, że data ważności dowodu jest uwzględniania :) no nic My na szczęście tego problemu nie mamy :)
Dziewczyny a tak z czystej ciekawości - do kiedy macie potwierdzenia Gości? Czy jak Wam sporo odmówi, dopraszacie? :)
A protokół już masz spisany? :) Bo dowód jest chyba potrzebny tylko do protokołu a potem już nie :) z tego co wiem i jest tak u Nas, dowód osobisty w dniu Naszego ślubu muszą mieć tylko Świadkowie - przynajmniej nie słyszałam nic o Nas :)
Jeśli tak jest faktycznie, to teraz w kwietniu idźcie do Księdza załatwić już wszystkie papierki i z głowy ;D
Jeśli tak jest faktycznie, to teraz w kwietniu idźcie do Księdza załatwić już wszystkie papierki i z głowy ;D
Witam moje przygotowania stoja w miejscu szczerze nie mam na nie czasu przez prace a raczej nienormowane jej godziny. Dowod chyba tak jak pisza wyzej do protokołu ale ksiądz i tak pyta. Z reszta po ślubie i tak wysztko trzeba wymieniac (i znow kolejki i bieganie ;)) Goście jescze milczą czas maja do maja. czy bedziemy dopraszac hmm. w umowe mamy podana konkretna liczbe wiecm chyba raczej tak
Czarna, no to super - to teraz trzeba je rozdawać i z głowy!! :)
Co do dopraszania Gości - mój Bartek chcę doprosić tylko kolegę, bo ostatnio zżyli się bardzo ;)a tak to nikogo nie dopraszamy, też niby mamy, że jak nie będzie 80 osób to musimy dopłacić, ale liczę na to, że jednak tyle będzie... Chociaż teraz już sama nie wiem - wczoraj się dowiedziałam, że kolejna osoba się chyba wykruszy, Brata Dziewczyna - hmmm... No może do tego czasu zorganizuje sobie kogoś innego :P zobaczymy :)
a u Nas póki co cisza... :) ustalamy takie pierdółki tylko z najbliższymi, kiedy przyjadą o której błogosławieństwo, teraz czekam aż Szwagierka zamówi sukienki dla Naszych małych Gwiazdeczek :) Bo jak już wspomniałam, chcemy aby dwie dziewczynki sypały nam kwiatki a jedna niosła obrączki i, żeby wszystkie tak samo były ubrane :) już się nie mogę doczekać efektu końcowego ;P
Co do dopraszania Gości - mój Bartek chcę doprosić tylko kolegę, bo ostatnio zżyli się bardzo ;)a tak to nikogo nie dopraszamy, też niby mamy, że jak nie będzie 80 osób to musimy dopłacić, ale liczę na to, że jednak tyle będzie... Chociaż teraz już sama nie wiem - wczoraj się dowiedziałam, że kolejna osoba się chyba wykruszy, Brata Dziewczyna - hmmm... No może do tego czasu zorganizuje sobie kogoś innego :P zobaczymy :)
a u Nas póki co cisza... :) ustalamy takie pierdółki tylko z najbliższymi, kiedy przyjadą o której błogosławieństwo, teraz czekam aż Szwagierka zamówi sukienki dla Naszych małych Gwiazdeczek :) Bo jak już wspomniałam, chcemy aby dwie dziewczynki sypały nam kwiatki a jedna niosła obrączki i, żeby wszystkie tak samo były ubrane :) już się nie mogę doczekać efektu końcowego ;P
czytałyście ten artykuł?
http://kobieta.wp.pl/kat,110400,title,Rewolucyjne-zmiany-z-zawieraniu-malzenstw-katolickich,wid,14383414,wiadomosc.html
co o tym sądzicie? :)
http://kobieta.wp.pl/kat,110400,title,Rewolucyjne-zmiany-z-zawieraniu-malzenstw-katolickich,wid,14383414,wiadomosc.html
co o tym sądzicie? :)
Nie będę brała ślubu kościelnego, ale z ciekawości przeczytałam artykuł.
"Księża tłumaczą to faktem, że często takie osoby biorą ślub pod presją rodziny, co może być jedynym powodem zawierania małżeństwa mówi Maria Zając."
- z tym się akurat zgodzę, że taka sprawa powinna być rozpatrywana i Młodzi powinni przemyśleć, czy na pewno biorą ślub z właściwym pobudek. Czasami Panny Młode nalegają na ślub kościelny nie ze względu na swoją wiarę, ale ze względu na podniosłą ceremonię, ale gdy czytam następny akapit:
"Duchowni będą również uważnie badać przeszłość nupturientów. Możemy spodziewać się pytań o bardzo osobiste sprawy, np. o doświadczenia seksualne, uzależnienia czy przebyte choroby weneryczne. Do tego narzeczeni mają być badani przez wyznaczonych przez diecezje psychologów, psychiatrów czy lekarzy zapowiada specjalistka."
-z tym się kompletnie nie zgadzam. Religia to życie duchowe, ale życie osobiste, choroby i doświadczenia seksualne kandydatów do małżeństwa nie powinny być przedmiotem decydującym o tym, czy ksiądz wyrazi zgodę na zawarcie małżeństwa czy nie.
To jakiś absurd, żeby trzeba było się księdzu tłumaczyć ze swoich przebytych chorób.
"Księża tłumaczą to faktem, że często takie osoby biorą ślub pod presją rodziny, co może być jedynym powodem zawierania małżeństwa mówi Maria Zając."
- z tym się akurat zgodzę, że taka sprawa powinna być rozpatrywana i Młodzi powinni przemyśleć, czy na pewno biorą ślub z właściwym pobudek. Czasami Panny Młode nalegają na ślub kościelny nie ze względu na swoją wiarę, ale ze względu na podniosłą ceremonię, ale gdy czytam następny akapit:
"Duchowni będą również uważnie badać przeszłość nupturientów. Możemy spodziewać się pytań o bardzo osobiste sprawy, np. o doświadczenia seksualne, uzależnienia czy przebyte choroby weneryczne. Do tego narzeczeni mają być badani przez wyznaczonych przez diecezje psychologów, psychiatrów czy lekarzy zapowiada specjalistka."
-z tym się kompletnie nie zgadzam. Religia to życie duchowe, ale życie osobiste, choroby i doświadczenia seksualne kandydatów do małżeństwa nie powinny być przedmiotem decydującym o tym, czy ksiądz wyrazi zgodę na zawarcie małżeństwa czy nie.
To jakiś absurd, żeby trzeba było się księdzu tłumaczyć ze swoich przebytych chorób.
STRONA: http://waszafotografiaslubna.pl
WEDDING BLOG: http://www.wix.com/jbfotograf/wedding/apps/blog
WEDDING BLOG: http://www.wix.com/jbfotograf/wedding/apps/blog
Dokładnie!! Nie rozumiem tego prześwietlania przeszłości :( co ono ma na celu? tak samo z tymi chorobami wenerycznymi, czy jakimikolwiek innymi - jak już wspomniałam w innym wątku, kto będzie chciał to i tak to zatai...
A co do prześwietlania przeszłości, każdy ma prawo do błędów, sam Kościół tego naucza, i jak sama zresztą nazwa wskazuje to jest PRZESZŁOŚĆ a nie teraźniejszość :D
Owszem zgodzę się, że to może pomóc w zawieraniu tak naprawdę niechcianych ślubu, bo co ludzie powiedzą, bo Rodzina naciska oraz przed tym, że za jakiś czas ktoś się rozwiedzie - zanim dojdzie do ślubu każdy z Narzeczonym będzie miał sporo czasu na przemyślenia i przeanalizowanie wszystkiego...
A co do prześwietlania przeszłości, każdy ma prawo do błędów, sam Kościół tego naucza, i jak sama zresztą nazwa wskazuje to jest PRZESZŁOŚĆ a nie teraźniejszość :D
Owszem zgodzę się, że to może pomóc w zawieraniu tak naprawdę niechcianych ślubu, bo co ludzie powiedzą, bo Rodzina naciska oraz przed tym, że za jakiś czas ktoś się rozwiedzie - zanim dojdzie do ślubu każdy z Narzeczonym będzie miał sporo czasu na przemyślenia i przeanalizowanie wszystkiego...
Cześć,
szukałam na forum odpowiedzi na moje pytanie, ale niestety nie udało mi się jej znaleźć :)
Bierzemy ślub w gdańskim USC i zamiast ryżu chcemy rozdać najbliższym płatki róż do obsypania nas przy wyjściu. Czy któraś w Was wie, jak zapatruje się na to USC? Może któraś z Was pytała o to w Urzędzie lub wie od znajomych, jak to załatwić tak, żeby nikt się nie pieklił na naszych gości. Na niektórych zdjęciach z tego samego Urzędu widziałam płatki, ale chciałabym dokładnie wiedzieć, co w tej sprawie zrobić.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
szukałam na forum odpowiedzi na moje pytanie, ale niestety nie udało mi się jej znaleźć :)
Bierzemy ślub w gdańskim USC i zamiast ryżu chcemy rozdać najbliższym płatki róż do obsypania nas przy wyjściu. Czy któraś w Was wie, jak zapatruje się na to USC? Może któraś z Was pytała o to w Urzędzie lub wie od znajomych, jak to załatwić tak, żeby nikt się nie pieklił na naszych gości. Na niektórych zdjęciach z tego samego Urzędu widziałam płatki, ale chciałabym dokładnie wiedzieć, co w tej sprawie zrobić.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
hej - przy protkole na pewno ksiadz bedzie chcial dowod ale nam sie udalo i nie zwrocil uwagi na przeterminowanie ;) albo byl dla nas łaskawy - tylko gdy dasz na wymiane Urzad ci przetnie w rogu i wtedy na bank bedzie widac. Glowa do gory dacie radę ;)
hmm ja mam 23.06 i potwierdzenia chce do 01 06 - wplate za kucharke bede robil 2 tygodnie przed 23. ale dzwonic i potwierdzac juz bede chciala w maju aby ewentualnie doprosic. Olesia w sumie co ci szkoda jak bedziesz placila za 80 osob...tylko sama sie zastanawiam jak to zrobic,aby gosc nie czul sie urazony. cos pod tytulem "ktos mi odmówił to przyjdź...." ;)
p.s. a ten artykul - heh wiele "przeciw" i sie zgadzam, ale jesli ktos czuje potrzebe slubowania przed Panem Bogiem zawsze znajdzie sie ksiadz ktory pomoze zrobic to inaczej niz gazety piszą.
hmm ja mam 23.06 i potwierdzenia chce do 01 06 - wplate za kucharke bede robil 2 tygodnie przed 23. ale dzwonic i potwierdzac juz bede chciala w maju aby ewentualnie doprosic. Olesia w sumie co ci szkoda jak bedziesz placila za 80 osob...tylko sama sie zastanawiam jak to zrobic,aby gosc nie czul sie urazony. cos pod tytulem "ktos mi odmówił to przyjdź...." ;)
p.s. a ten artykul - heh wiele "przeciw" i sie zgadzam, ale jesli ktos czuje potrzebe slubowania przed Panem Bogiem zawsze znajdzie sie ksiadz ktory pomoze zrobic to inaczej niz gazety piszą.
Niby nic mi nie szkodzi, ale zawsze byłam przeciwna dopraszaniu :) i tak sporo osób zaprosiliśmy, bo aż 132 - mam nadzieję, że przyjdzie chociaż te 80 :)
a jak nie to trudno, nie chcę na siłę mieć ludzi z którymi nie utrzymuję kontaktu, albo jeśli utrzymuje, to będą mnie irytować swoją obecnością!! :D tak jak wcześniej wspominałam, dopraszamy tylko tego kolegę mojego Bartka i wsio ;P Ci co będą chcieli to przyjdą, a Ci co nie chcą to niech żałują!! ;)
a jak nie to trudno, nie chcę na siłę mieć ludzi z którymi nie utrzymuję kontaktu, albo jeśli utrzymuje, to będą mnie irytować swoją obecnością!! :D tak jak wcześniej wspominałam, dopraszamy tylko tego kolegę mojego Bartka i wsio ;P Ci co będą chcieli to przyjdą, a Ci co nie chcą to niech żałują!! ;)
My jeszcze nie spisaliśmy protokół, ale kiedyś jak byliśmy u Księdza, to już wyciągał ważne informację od Nas - czyli jak Rodzice się nazywają, gdzie mieszkają i przy okazji zapytał gdzie My mieszkamy tzn. poprosił o Nasze adresy - podaliśmy wspólny z racji, że mieszkamy razem a stwierdziliśmy, że nie będziemy tego ukrywać, bo i po co? :)
Nie było żadnego zdziwienia, żadnych dodatkowych pytań, także luzik ;) to chyba tak naprawdę zależy od Księdza i Jego podejścia, My akurat mamy baaardzo życiowego więc nie a większych kłopotów ;)
Dokładnie Ci powiem po 13, albo 18 co i jak :) bo mieliśmy iść 18, ale olśniło mnie, że mój B będzie miał urlop 13, musimy załatwić USC i frak dla Niego więc w sumie możemy od razu Kościół załatwić - zobaczymy :)
Nie było żadnego zdziwienia, żadnych dodatkowych pytań, także luzik ;) to chyba tak naprawdę zależy od Księdza i Jego podejścia, My akurat mamy baaardzo życiowego więc nie a większych kłopotów ;)
Dokładnie Ci powiem po 13, albo 18 co i jak :) bo mieliśmy iść 18, ale olśniło mnie, że mój B będzie miał urlop 13, musimy załatwić USC i frak dla Niego więc w sumie możemy od razu Kościół załatwić - zobaczymy :)
no wlasnie kurcze ja nie wiem co powiedziec jak zapyta czy mieszkamy razem...niby znam go od dziecka ale on juz ma swoje lata wiec nie wiem czy taki zyciowy jest;/ no i druga sprawa tez nie wiadomo co przy spowiedzi powiedziec...dla mnie nieprawdziwa spowiedz jest niewazna ale juz raz nie dostalam rozgrzeszenia za mieszkanie z N;/
Para, która mieszka ze sobą przed ślubem jest zwolniona z pierwszej spowiedzi - Kościół uznaje, że w tej sytuacji żal za grzechy nie jest pełny, a postanowienie poprawy mało prawdopodobne. Oczywiście można przystąpić do pierwszej spowiedzi, ale w tym wypadku trzeba przed samym sobą obiecać, że do ślubu nic się nie wydarzy i wiedzieć, że się tego dotrzyma.
Przy drugiej spowiedzi (dzień przed ślubem) ksiądz najczęściej mówi, aby w noc przed sakramentem spać osobno.
Takie informacje dostaliśmy od księdza przy spisywaniu protokołu.
Przy drugiej spowiedzi (dzień przed ślubem) ksiądz najczęściej mówi, aby w noc przed sakramentem spać osobno.
Takie informacje dostaliśmy od księdza przy spisywaniu protokołu.
SzJ - myślę, że powinnaś powiedzieć prawdę, a mianowicie, że mieszkacie razem :)
Dziewczyny, nie martwcie się na pewno na dzień przed ślubem dostaniecie rozgrzeszenie, w końcu postanawiacie poprawę czyż nie? :)
Natomiast jeśli chodzi o spowiedzi, polecam dwa Kościółki w Gdańsku Głównym, pierwszy św. Mikołaja zaś drugi nie pamiętam, ale jest mniej więcej na przeciwko dworca tak w bocznej uliczce schowany... No cholipa, przysięgam nie pamiętam co to za Kościółek :(
Dziewczyny, nie martwcie się na pewno na dzień przed ślubem dostaniecie rozgrzeszenie, w końcu postanawiacie poprawę czyż nie? :)
Natomiast jeśli chodzi o spowiedzi, polecam dwa Kościółki w Gdańsku Głównym, pierwszy św. Mikołaja zaś drugi nie pamiętam, ale jest mniej więcej na przeciwko dworca tak w bocznej uliczce schowany... No cholipa, przysięgam nie pamiętam co to za Kościółek :(
Niestety czy stety różni są księża. .. Ja ze względu na proboszcza w mojej parafii biorę ślub gdzie indziej. I do spowiedzi też podskoczę do innego kościoła. Bo chyba można prawda ?
Podczas jednej spowiedzi przed przed pogrzebem bliskiej osoby ksiądź miał pretensje do mnie że zamało grzechów powiedziałam, i że na pewno to nie wszystkie. Zresztą wszystkich sie czepiał .. Nawet do mojej babci która usilnie prónowała mu wytłumaczyć, że nie ma więcej grzechów bo przed niedzielną mszą była u spowiedzi...
Podczas jednej spowiedzi przed przed pogrzebem bliskiej osoby ksiądź miał pretensje do mnie że zamało grzechów powiedziałam, i że na pewno to nie wszystkie. Zresztą wszystkich sie czepiał .. Nawet do mojej babci która usilnie prónowała mu wytłumaczyć, że nie ma więcej grzechów bo przed niedzielną mszą była u spowiedzi...
Dziewczyny muszę się pochwalić!! :)
Dzisiaj miałam próbne upięcia i przyznam Wam się, że jestem w siódmym niebie!! :) Czesała mnie p. Ola Czerwińska i naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem Jej talentu!! I w dodatku taka sympatyczna... ;)
Początkowo podobała mi się inna fryzura, p. Ola mi ją oczywiście zrobiła ale potem miałam jeszcze czesania i w rezultacie na 95% będę miała zupełnie inna fryzurkę - taką którą nie brałam pod uwagę a teraz jestem w niej zakochana!! :D He, he... Jednak kobieta zmienną jest ;)
a jak tam u Was? :) U Nas jutro koniec nauk, w końcu po 4 miesiącach ;P a piątek to jeden wielki kocioł będzie... USC, gajerek dla mojego B, Kościół - ach ;D
Dzisiaj miałam próbne upięcia i przyznam Wam się, że jestem w siódmym niebie!! :) Czesała mnie p. Ola Czerwińska i naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem Jej talentu!! I w dodatku taka sympatyczna... ;)
Początkowo podobała mi się inna fryzura, p. Ola mi ją oczywiście zrobiła ale potem miałam jeszcze czesania i w rezultacie na 95% będę miała zupełnie inna fryzurkę - taką którą nie brałam pod uwagę a teraz jestem w niej zakochana!! :D He, he... Jednak kobieta zmienną jest ;)
a jak tam u Was? :) U Nas jutro koniec nauk, w końcu po 4 miesiącach ;P a piątek to jeden wielki kocioł będzie... USC, gajerek dla mojego B, Kościół - ach ;D
u nas już też coraz więcej się dzieje;) w Kościele już na zapowiedzi daliśmy, teraz pierwsza spowiedź;) w przyszlym tygodniu probny fryz...ależ jestem podekscytowana;))) i potem zakupy dla N. i same pierdołki zostały, ale one to sa wlasnie najgorsze...zeby sie tak zebrac i te wszystkie pierdołki ogarnac;/ nie ma co, trzeba dac rade;)
A jak sie dogadujecie z rodzicami i tesciami co do ślubu.przyznam sie ze moja mama zostawila mi wolna reke bede chcia porady to da, zas tesciowa niby fajnie i ok ale mojemu kamilowi czasem na ucho szepta ze po co to po co tamto. chce postawic na swoim i bedzie jak ja sobie wymarzylam, ale slub oplacaja rodzice po polowie.
A u Nas jest luzik - moja Mam czasami wtrąci swoje 3 grosze, ale rozumie, że to mój dzień i moje Święto - ale muszę przyznać, że niekiedy Jej porady są bardzo trafne ;) natomiast Ojciec mojego B w ogóle się nie wtrąca a wręcz to My musimy do Niego dzwonić mówić, że ma być na błogosławieństwie, o której itp ;D
Także jeśli o Nas chodzi - mamy Święty spokój!! ;)
a słuchajcie, zamawiacie autobus dla Gości? Jeśli tak, to ile? Bo ja się zastanawiam, chyba będziemy dzwonić i wprost pytać Gości, czy będą na salę jechać autobusem czy swoimi samochodami - bo jeśli wszyscy by chcieli autobusem jechać, muszę wówczas zamówić dwa :/ a cenowo dość drogo wychodzi, bo liczą mi za dwie strony 1000 zł - coś ostatnio im się zmieniło a miało być 600 :( a może Wy możecie coś polecić taniego? ;)
Także jeśli o Nas chodzi - mamy Święty spokój!! ;)
a słuchajcie, zamawiacie autobus dla Gości? Jeśli tak, to ile? Bo ja się zastanawiam, chyba będziemy dzwonić i wprost pytać Gości, czy będą na salę jechać autobusem czy swoimi samochodami - bo jeśli wszyscy by chcieli autobusem jechać, muszę wówczas zamówić dwa :/ a cenowo dość drogo wychodzi, bo liczą mi za dwie strony 1000 zł - coś ostatnio im się zmieniło a miało być 600 :( a może Wy możecie coś polecić taniego? ;)
Mieszkam na Przymorzu juz kożystałam z usług tej firmy i nie narzekam place 1000 za obie strony firma nazywa się Trans Nez
Przewozy Autokatrowe
tel: +48 58 557 60 08, fax: +48 58 554 91 13
http://www.transnez.of.pl transnez@op.pl
Przewozy Autokatrowe
tel: +48 58 557 60 08, fax: +48 58 554 91 13
http://www.transnez.of.pl transnez@op.pl
Olesia ja też miałam próbne czesanie tydzień temu :) I również była u mnie pani Ola :) Zrobiła mi 3 fryzury i jak je tylko zobaczyłam, nie uwierzyłam ... Zrobiła wszystkie trzy tak fantastycznie, że szok... A w dodatku jest przesympatyczna :)
Mam do was pytanko odnośnie nauki tańca... Czy macie kogoś kogo możecie polecić ?? Jakąś szkołę bądź konkretnego instruktora ??
Mam do was pytanko odnośnie nauki tańca... Czy macie kogoś kogo możecie polecić ?? Jakąś szkołę bądź konkretnego instruktora ??
Asiulka dzięki - próbowałam dzisiaj się do nich dodzwonić, ale nikt nie odbierał, ani na stacjonarny ani komórkę... a możesz mi powiedzieć jaką masz trasę? ile km od Kościoła?
Nie My z tego rezygnujemy, ostatnio dosłownie na moment znalazło się to w mojej głowie, ale wszyscy z Rodzinki postukali się i stwierdzili, że chyba już naprawdę nie mamy na co wydawać pieniędzy!! ;) i w zasadzie doszłam do wniosku, że mają rację, nie ma co za dużej szopki robić (bez urazy, to tylko i wyłącznie moje zdanie ;)) tym bardziej, że mój B jest niereformowany jeśli chodzi o naukę tańca :/
Nie My z tego rezygnujemy, ostatnio dosłownie na moment znalazło się to w mojej głowie, ale wszyscy z Rodzinki postukali się i stwierdzili, że chyba już naprawdę nie mamy na co wydawać pieniędzy!! ;) i w zasadzie doszłam do wniosku, że mają rację, nie ma co za dużej szopki robić (bez urazy, to tylko i wyłącznie moje zdanie ;)) tym bardziej, że mój B jest niereformowany jeśli chodzi o naukę tańca :/
w kilometrach nie wiem ale mam autokar pod kościól na przymorzu i do sali w Bojanie i spowrotem. Pisałam do nich meila i również czekałam na odpowiedz ale facet nie chciał km od razu podal cene i ile zadatku.
Co do tańca my sami chcemy stworzyc swoj ja juz dluzszy czas tańcze a jest jescze youtube :). Myśle że moje doświadczenie jakos nam pomoże
Co do tańca my sami chcemy stworzyc swoj ja juz dluzszy czas tańcze a jest jescze youtube :). Myśle że moje doświadczenie jakos nam pomoże
Już u Nas od piątku troszkę do przodu poszło ;)
USC załatwiliśmy, zamówiliśmy frak ze spodniami dla mojego B, zamknęliśmy już protokół i mniej więcej sprawy Kościelne, kupiliśmy piwa i na razie tylko 10 but wina, a jutro idę z zapowiedziami do Naszego Kościoła - coraz więcej rzeczy pozostaje do zapamiętania ;)
Ja może się nie stresuję, ale dołują mnie dziwne pomysły mojego B Rodziny - dzisiaj np. potwierdziła Kuzynka Bartka ze swoim Mężem obecność, ale z racji, że mają dziecko będą z synkiem 8 miesięcznym na weselu!! Zdziwiona byłam, że w ogóle podjęli się Go wziąć... no ale cóż, jak chcą niech Go pilnują ;) wątpię, że coś będą mieli z wesela :P
USC załatwiliśmy, zamówiliśmy frak ze spodniami dla mojego B, zamknęliśmy już protokół i mniej więcej sprawy Kościelne, kupiliśmy piwa i na razie tylko 10 but wina, a jutro idę z zapowiedziami do Naszego Kościoła - coraz więcej rzeczy pozostaje do zapamiętania ;)
Ja może się nie stresuję, ale dołują mnie dziwne pomysły mojego B Rodziny - dzisiaj np. potwierdziła Kuzynka Bartka ze swoim Mężem obecność, ale z racji, że mają dziecko będą z synkiem 8 miesięcznym na weselu!! Zdziwiona byłam, że w ogóle podjęli się Go wziąć... no ale cóż, jak chcą niech Go pilnują ;) wątpię, że coś będą mieli z wesela :P
Help:( Dziewczyny mam problem...wczoraj byłam na próbnej fryzurze i jestem załamana:((( Fryzjerka z polecenia, niby sprawdzona- ale zrobiła mi na głowie coś co zupelnie nie przypominało mojego pomyslu i co zupelnie do mnie nie pasowało...i teraz nie wiem czy ryzykować i dac się uczesac tej pani na slub ( mowiac co ma zmienic) czy szukac kogos innego i placic kolejna kase za probny...
Na prob nej mogłas mowic co Ci pasuje a co nie i co ma poprawic. W koncu po to jest probna.
Teraz mozesz tylko sobie w brodę pluc i zastanawiac sie czy dobrze Cie uczesze na nastepny raz.
Jak bys sie odezwala to bys wiedziala, czy potrafi wyczarowac na Twojej glowie, to co chcesz :)
Albo umów się z nią jeszcze raz i powiedz, ze tamta fryzurka Cie nie przekonała, a jesli osoba tej Pani Ci nie odpowiada, to zmien fryzjerke i juz :) fryzura probna - 50-100zł...nie majątek, ale warto zainwestowac w swoje dobre samopoczucie na własnym slubie :)
Teraz mozesz tylko sobie w brodę pluc i zastanawiac sie czy dobrze Cie uczesze na nastepny raz.
Jak bys sie odezwala to bys wiedziala, czy potrafi wyczarowac na Twojej glowie, to co chcesz :)
Albo umów się z nią jeszcze raz i powiedz, ze tamta fryzurka Cie nie przekonała, a jesli osoba tej Pani Ci nie odpowiada, to zmien fryzjerke i juz :) fryzura probna - 50-100zł...nie majątek, ale warto zainwestowac w swoje dobre samopoczucie na własnym slubie :)
Kazdy ma inna wizje jednego pomysłu gusta sa rózne ale jesli rzeczywiscie jestes nie zadowolona umow sie znów. jednak wydaje mi sie ze nie da rady uczesac tego samego 2 raz by wygladalo identycznie jak na zdjeciu badź w dniu ślubu po wrazeniu z czesania probnego Ale jak poprzedniczka 50 100 to nie majatek a liczy sie Twoje dobre samopoczucie
oczywiscie, że mówiłam co mi się podoba a co nie- nie należę do osób które siedzą jak mysz pod miotłą i przytakują... problem chyba był w tym, że Pani zapewniała mnie że fryzura będzie taka jak na zdjęciu a na koncu jak jej wyszlo co innego to powiedziała, że tej na zdjęciu to się nie da tak zrobić ( na początku mówiła że to bardzo proste uczesanie). Ja zdaje sobie sprawe, że nie zawsze da się zrobić to co jest na zdjęciu ale mi chodziło o ogólny zarys...chciałam romantyczną, luźną, zwiewną fryzurę a wyszedł misternie ułożony kask na głowie...
poza tym pod koniec czesania przyszla do pani kolejna klientka i widac było że pani ewidentnie przyspieszyła i nie słuchała już jakby moich uwag...
poza tym pod koniec czesania przyszla do pani kolejna klientka i widac było że pani ewidentnie przyspieszyła i nie słuchała już jakby moich uwag...
A ile próbnych upięć miałaś? :)
Jeżeli faktycznie nie byłaś zadowolona, mimo tego, że mówiłaś Jej co i jak (musimy to też brać pod uwagę, bo SJ - nie napisała Nam nic, oprócz tego, że Jej się próbna nie podoba ;)), to osobiście wybrałabym się do innego fryzjera, ja wychodzę z założenia, że jak ktoś raz spartaczy sprawę, następnym razem tez tak może być - owszem jestem nieufna, jak mi na czymś baaardzo zależy ;)
a w końcu w dniu ślubu masz być najpiękniejsza i musisz czuć się komfortowo - więc szukałabym kogoś innego. tak jak Dziewczyny piszą przy tych kosztach - 100 zł w prawo w lewo nie robi różnicy ;)
Jeżeli faktycznie nie byłaś zadowolona, mimo tego, że mówiłaś Jej co i jak (musimy to też brać pod uwagę, bo SJ - nie napisała Nam nic, oprócz tego, że Jej się próbna nie podoba ;)), to osobiście wybrałabym się do innego fryzjera, ja wychodzę z założenia, że jak ktoś raz spartaczy sprawę, następnym razem tez tak może być - owszem jestem nieufna, jak mi na czymś baaardzo zależy ;)
a w końcu w dniu ślubu masz być najpiękniejsza i musisz czuć się komfortowo - więc szukałabym kogoś innego. tak jak Dziewczyny piszą przy tych kosztach - 100 zł w prawo w lewo nie robi różnicy ;)
Ja wybrałam i to całkiem przypadkiem, dzięki Olesi hehe;)
Olesia napisała, iż na na stronce kwiaciarni gloriozy ma wybrany bukiecik jaki jej sie podoba. Chciałam zobaczyć bo też szukałam inspiracji. Tylko przypadkiem weszła mi stronka gloriozy we Wrocku. I tam własnie jest mój wypatrzony bukiecik. :):):)
Olesia napisała, iż na na stronce kwiaciarni gloriozy ma wybrany bukiecik jaki jej sie podoba. Chciałam zobaczyć bo też szukałam inspiracji. Tylko przypadkiem weszła mi stronka gloriozy we Wrocku. I tam własnie jest mój wypatrzony bukiecik. :):):)
Asiu napisz jaka sukienka, kolorki makijazu i ewenatualnie kolor przewodni sprobuje poszukac jakies fotki. skonczylam niedawno urs florystyczny, wiec troche wiedzy jest:)
SzJ - widzisz? Inna fryzjerka a jaka konkretna, 3 fryzury a nie jedna ;) więc warto chyba było? :)
Asiulka - tak jak pisze magduś, ja mam wybrany z gloriozy (ale w Gdańsku ;)), wejdź sobie tam może na stronę i znajdziesz coś dla siebie ;) fakt to też wszystko zależy od tego jaką masz sukienkę itp :) chociaż osobiście nie brałam tego w ogóle pod uwagę - wiedziałam tylko, że chciałam wyglądać romantycznie i dziewczęco - i cel będzie osiągnięty ;)
Magduś - bardzo się cieszę, że poniekąd przyczyniłam się do wyboru Twojego bukietu ;P he, he... Widocznie to nie był przypadek, tak miało być!! :) ha, ha....
Dziewczyny a co tam u Was? Jak Wasze sprawy mają przebieg? :)
My jutro jedziemy ubrać do Końca Młodego i całkowicie ubieramy Świadka :) będzie jutro z Nami jeździł do pomocy ;) i już chcemy kupić wszystkie soki w Selgrosie :) i już kolejne sprawy będą z głowy - przynajmniej My, ja i Narzeczony będziemy ubrani :)
Asiulka - tak jak pisze magduś, ja mam wybrany z gloriozy (ale w Gdańsku ;)), wejdź sobie tam może na stronę i znajdziesz coś dla siebie ;) fakt to też wszystko zależy od tego jaką masz sukienkę itp :) chociaż osobiście nie brałam tego w ogóle pod uwagę - wiedziałam tylko, że chciałam wyglądać romantycznie i dziewczęco - i cel będzie osiągnięty ;)
Magduś - bardzo się cieszę, że poniekąd przyczyniłam się do wyboru Twojego bukietu ;P he, he... Widocznie to nie był przypadek, tak miało być!! :) ha, ha....
Dziewczyny a co tam u Was? Jak Wasze sprawy mają przebieg? :)
My jutro jedziemy ubrać do Końca Młodego i całkowicie ubieramy Świadka :) będzie jutro z Nami jeździł do pomocy ;) i już chcemy kupić wszystkie soki w Selgrosie :) i już kolejne sprawy będą z głowy - przynajmniej My, ja i Narzeczony będziemy ubrani :)
soki w selgrosie, cnowo nie sa rewelacyjne. pojezdzilismy troche po sklepach przed weselem, kupowalismy jakblkowy w tesco i lidlu , a pomaranczowy z drobinkami w tesco, smak naturalny, cena tez super, a kartony 2 kitrowe, rozlewali je do potem do szklanych "nalewaków"
SzJ - a masz za to ciasta i tort? ;) o ja tak ;D
zauważyłam, że niektóre restauracje robią wymiennie, czyli jedne zapewniają owoce i napoje, ale za to nie zapewniają ciast i tortu, albo na odwrót, zapewniają tort i ciasta, ale już napoi i owoców nie ;)
Jeśli chodzi o soki, to nie chcemy na nie żałować kasy, ja jestem przeczulona na tym punkcie!! nienawidzę pić jakiś "sików" :) Nie znoszę soków czy napoi typy Caprio itp :) kiedyś piłam to, ale musiało się coś zepsuć chyba, bo normalnie teraz jak wezmę i wypije to czuję mydło :(
Chcemy zaopatrzyć się w soki z gatunku Tomi lub Tymbark - zobaczymy co akurat będzie tańsze ;) a napiszcie proszę, jakie kupujecie smaki? :) My chcemy najwięcej pomarańczowego, bo 60 l (bez miąższu, lubię soki czyste!! ;)), potem 35 - 40 l jabłkowego i na koniec po 20 l grejpfrutowego i porzeczkowego :)
zauważyłam, że niektóre restauracje robią wymiennie, czyli jedne zapewniają owoce i napoje, ale za to nie zapewniają ciast i tortu, albo na odwrót, zapewniają tort i ciasta, ale już napoi i owoców nie ;)
Jeśli chodzi o soki, to nie chcemy na nie żałować kasy, ja jestem przeczulona na tym punkcie!! nienawidzę pić jakiś "sików" :) Nie znoszę soków czy napoi typy Caprio itp :) kiedyś piłam to, ale musiało się coś zepsuć chyba, bo normalnie teraz jak wezmę i wypije to czuję mydło :(
Chcemy zaopatrzyć się w soki z gatunku Tomi lub Tymbark - zobaczymy co akurat będzie tańsze ;) a napiszcie proszę, jakie kupujecie smaki? :) My chcemy najwięcej pomarańczowego, bo 60 l (bez miąższu, lubię soki czyste!! ;)), potem 35 - 40 l jabłkowego i na koniec po 20 l grejpfrutowego i porzeczkowego :)
Olesia ja tez nie lubie sokopodobnych, dlatego testowalismy rozne, od horteksu do tesco i te z tesco byly najlepsze smakowo i składem, poszlo najwiecej pomaranczowego i jabłkowego, a porzeczkowego i bananowego i grejfrutowego zostalo, chociaz kupilismy po kilkas sztuk
SzJ - to zwracam honor ;P w takim razie naprawdę fajnie Ci się trafiło, a cenowo jak? :) ile płacisz za osobę? :)
Aga M. - zapewne masz rację, ale już trudno, ubzdurałam sobie te soki i ciężko teraz mnie namówić na coś innego ;) już taka jestem, jak se coś wbije do tej swojej łepetyny to koniec!! :) zobaczymy jak to jutro cenowo wyjdzie - ciekawa jestem czy mina mi zrzędnie :)
Aga M. - zapewne masz rację, ale już trudno, ubzdurałam sobie te soki i ciężko teraz mnie namówić na coś innego ;) już taka jestem, jak se coś wbije do tej swojej łepetyny to koniec!! :) zobaczymy jak to jutro cenowo wyjdzie - ciekawa jestem czy mina mi zrzędnie :)
pewnie zrzednie, ale masz babo placek:), wiem, ze nie ma co oszczedza na niektorych rzeczach, sama badziewia nie znosze, ale czasemm te soki produkuja firmy, tylko pod inna marka np dla tesco czy pierdonki:) i bez sensu placic, zreszta szybciej rozlewa sie 2 litrowe, ale rob jak chcesz:)
U nas podobnie soki kupilismy 2 litrowe ilości juz nie pamietam ale smaki jabłko pomarancz i pożeczke czarna oprocz tego mamy fante cocacole sprite tonik w butelkach 0,5 oraz soczki dla dzieci te malutkie. woda mimo ze w cenie lokalu byla jednak dokupilismy moze byc goraco a drinkiem pragnienia raczej sie nie ukoi. mam nadzieje ze na wesele starczy :)
Co do bukietu mam pare na oku ale zdecydowac sie nie moge, kolorem przewodnim jest bordo suknie mam justina alexandra angel wiec wymyślilam sobie bombke w miare duza z czerwonych storczyków bądź peoni ale pewnie jak zwykle zostawie to na ostatnia chwile ;)
Co do bukietu mam pare na oku ale zdecydowac sie nie moge, kolorem przewodnim jest bordo suknie mam justina alexandra angel wiec wymyślilam sobie bombke w miare duza z czerwonych storczyków bądź peoni ale pewnie jak zwykle zostawie to na ostatnia chwile ;)
SzJ - a Tobie już niebawem zostanie miesiąc i jak stres coś czujesz? Tak samo reszta Dziewczyn, coś czujecie? Jakiś stres, niepokój? i czy już wszystko macie załatwione? :)
U Nas powoli do przodu ;) został Nam alko do kupienia, ubrać mojego B do końca, zamówić autobus itp :) jeszcze trochę przed Nami ;)
A co do stresu, miałam taki okres, że wszystkim się martwiłam i przejmowałam, na szczęście minęło mi już i teraz jestem oazą spokoju :D
U Nas powoli do przodu ;) został Nam alko do kupienia, ubrać mojego B do końca, zamówić autobus itp :) jeszcze trochę przed Nami ;)
A co do stresu, miałam taki okres, że wszystkim się martwiłam i przejmowałam, na szczęście minęło mi już i teraz jestem oazą spokoju :D
A u Nas zapowiedzi są w trakcie - musimy je odebrać po 7.05 :)
Dziewczyny, już coraz bardziej czuję klimat weselny!! Nie mogę się wprost doczekać, tym bardziej, że już Goście Nam trują, iż chcieliby by to było już!! ;)
Patka - nie martw się na spokojnie go jeszcze poszukaj a może znajdziesz, usiądź spokojniej, zastanów się gdzie mogłaś go zgubić... a jeszcze zobaczysz, ż najciemniej pod latarnią!! Nie raz tak miałam ;P
Ja osobiście z pracy nikogo nie zapraszam - mam z Nimi ostrą wojnę, a przepraszam jednej dziewczynie dałam zawiadomienie ;) ale to taka Nasza słodka tajemnica, natomiast mój Bartek zażyczył sobie zawiadomienie nie imienne, tylko na cały Jego dział i takie tez powiesił na tablicy korkowej ;) Z tego co wiem, to śmiali się w pracy, że w tym dniu kończą pracę o 15, o ślub mamy o 15.30 a normalnie pracują do 16 ;)
Dziewczyny, już coraz bardziej czuję klimat weselny!! Nie mogę się wprost doczekać, tym bardziej, że już Goście Nam trują, iż chcieliby by to było już!! ;)
Patka - nie martw się na spokojnie go jeszcze poszukaj a może znajdziesz, usiądź spokojniej, zastanów się gdzie mogłaś go zgubić... a jeszcze zobaczysz, ż najciemniej pod latarnią!! Nie raz tak miałam ;P
Ja osobiście z pracy nikogo nie zapraszam - mam z Nimi ostrą wojnę, a przepraszam jednej dziewczynie dałam zawiadomienie ;) ale to taka Nasza słodka tajemnica, natomiast mój Bartek zażyczył sobie zawiadomienie nie imienne, tylko na cały Jego dział i takie tez powiesił na tablicy korkowej ;) Z tego co wiem, to śmiali się w pracy, że w tym dniu kończą pracę o 15, o ślub mamy o 15.30 a normalnie pracują do 16 ;)
No i kolejne osoby Nam odpadły ;P to już jakieś 12, albo i więcej... Zobaczymy, jak dalej będzie ;)
Dziewczyny, czy Wy robicie w trakcie wesela jakieś zabawy dla Dzieci? :) Bo mój B ostatnio wymyślił, żeby zrobić zabawę jakąś dla Dzieci i dać wszystkim w prezencie takie pistoleciki z bańkami mydlanymi i w związku z tym Rodzice będą mieli Dzieci z "głowy" - co o tym sądzicie i czy któraś robi jakieś zabawy i może coś polecić? Bo akurat Nasz zespół takowych zabaw nie ma...
Dziewczyny, czy Wy robicie w trakcie wesela jakieś zabawy dla Dzieci? :) Bo mój B ostatnio wymyślił, żeby zrobić zabawę jakąś dla Dzieci i dać wszystkim w prezencie takie pistoleciki z bańkami mydlanymi i w związku z tym Rodzice będą mieli Dzieci z "głowy" - co o tym sądzicie i czy któraś robi jakieś zabawy i może coś polecić? Bo akurat Nasz zespół takowych zabaw nie ma...
u nas było dwoje 7 latków jedno mówiące po ang, drugie po polsku. dj mial maszyne do baniek i dymu. "dogadywali się " super. wiem, ze przy wiekszej ilosci dzieci dziewczyny zatrudnialy animatorke, ktora sie nimi zajmowała
My bedziemy mieli oprocz oczepin konkursy w trakcie wesela, zeby goscie mieli jakas rozrywke a nie tylko siedziec ic gadac jesc i tanczyc wiec zakladam ze bedzie wesolo. pani z magnata zaproponowala nam rowniez koncik zabaw dla dzieci.
Patka pierścionkiem się nie martw ;) ja swoj zepsolam i nie nosze a mojemu tlumacze ze palec domaga sie juz obraczki. co do stresu u mnie zaczyna po malu cos sie kotlowac ale ze stoickim spokojem sobie powtarzam zdaze za to moj fisiuje co chwila wymienia czego jescze nie zalatwilam co z tancem przeciez to jescze caly miesiac
Patka pierścionkiem się nie martw ;) ja swoj zepsolam i nie nosze a mojemu tlumacze ze palec domaga sie juz obraczki. co do stresu u mnie zaczyna po malu cos sie kotlowac ale ze stoickim spokojem sobie powtarzam zdaze za to moj fisiuje co chwila wymienia czego jescze nie zalatwilam co z tancem przeciez to jescze caly miesiac
Z wypożyczalni bierzemy samochód - mieliśmy po Rodzinie pytać, ale co kogo zapytaliśmy oczywiście nie ma problemu, ale właściciel samochodu będzie robić za kierowcę :) a ja dziękuje gnieść się w 5 osób, gdzie mój Bartuś do kruszynek nie należy ;) dlatego postanowiliśmy wypożyczyć :)
Mojej Mamie marzyła się dla Nas bryczka, ale niestety z racji, że weselicho jest za Trójmiastem jakieś 25 km, było by to bardzo niepraktyczne ;)
Mojej Mamie marzyła się dla Nas bryczka, ale niestety z racji, że weselicho jest za Trójmiastem jakieś 25 km, było by to bardzo niepraktyczne ;)
My autobus zostawiamy na ostatnią chwilę, dzisiaj tylko mój B ma zadzwonić i dowiedzieć się dokładnie jak to wygląda z płatnością, czy przed, czy w dniu, czy po... ;) i ma się dowiedzieć, czy jest możliwość wynajęcia busika na 30 osób - zobaczymy :D
Już coraz mniej rzeczy do załatwienia na liście ;) aaa, i wczoraj moja Mama dostała telefon, że 17 maja obrączki będą do odebrania!! Jak się cieszę ;)
Wiec powolutku do przodu wszystko idzie :D
Już coraz mniej rzeczy do załatwienia na liście ;) aaa, i wczoraj moja Mama dostała telefon, że 17 maja obrączki będą do odebrania!! Jak się cieszę ;)
Wiec powolutku do przodu wszystko idzie :D
My podobno mamy zapłacić 300 zł, ale nie wiem jeszcze jak to będzie, bo jak wcześniej wspominałam to tak trochę po Rodzinie :)
Co do autobusu - rezygnujemy z Gryfa, facet za każdym razem co dzwonimy podaje Nam inną cenę :/ a dziękuje bardzo!
Mam już autokar zamówiony od prywaciarza w dwie strony, plus busa mamy zamówionego na poprawiny i jestem zadowolona z tej ceny ;)
Ach, Dziewczyny już nie mogę się doczekać tego Dnia!! Dzisiaj równe dwa miesiące ;P Zleci migusiem :D
Co do autobusu - rezygnujemy z Gryfa, facet za każdym razem co dzwonimy podaje Nam inną cenę :/ a dziękuje bardzo!
Mam już autokar zamówiony od prywaciarza w dwie strony, plus busa mamy zamówionego na poprawiny i jestem zadowolona z tej ceny ;)
Ach, Dziewczyny już nie mogę się doczekać tego Dnia!! Dzisiaj równe dwa miesiące ;P Zleci migusiem :D
ce_ce, ja mam potwierdzenie do 15 maja, czyli raptem 2 tygodnie :P... na zaproszonych 72 osoby - potwierdzilo 42... takze ciut wiecej jak polowa (licze juz z nami i z kapela itd).
Najlepsze to, ze jako pierwsi potwierdzili znajomi, a rodzina na samym koncu... i teraz czekamy tylko na potwierdzenie od rodzin.
Pamietam, ze mojej siostrze tez prawie nikt nie potsierdzil, ze musiaa po terminie do ludzi dzwonic i sie pytac - a oni zaskoczeni odpowiadali - ze to chyba jasne ze beda :P ze nie mysleli ze ONI muszą dzwonic!
Najlepsze to, ze jako pierwsi potwierdzili znajomi, a rodzina na samym koncu... i teraz czekamy tylko na potwierdzenie od rodzin.
Pamietam, ze mojej siostrze tez prawie nikt nie potsierdzil, ze musiaa po terminie do ludzi dzwonic i sie pytac - a oni zaskoczeni odpowiadali - ze to chyba jasne ze beda :P ze nie mysleli ze ONI muszą dzwonic!
standardzik olimpia, u mnie znajmi od razu. poprzylatywali z daleka, a rodzina, moja mMama dzwonila do nich , bo ja juz nie miaalam sily, a zreszta dzownilam do kazdej osoby zapraszanej 4 miesiace przed slubme i ze zaproszenia sie drukuja...
My mamy to samo!! :) Zapominają i już :/
My mamy potwierdzenie do 13 maja, więc też niewiele czasu Gościom zostało ;) Na dzień dzisiejszych bez Nas i obsługi technicznej mamy potwierdzone 51 osób ze 138 :) trochę już odpadło, więc nie jest źle :D
A My już Naszych znajomych wprost pytamy czy będą czy nie, bo podejrzewam, że wiedzą już tylko zapominają itp :) odpowiadają, że będą, ale dadzą znać np. 13 maja czy z kimś czy sami :) Chociaż o tyle jesteśmy do przodu ;P
I tak wiem, że bankowo będzie trzeba dzwonić...
My mamy potwierdzenie do 13 maja, więc też niewiele czasu Gościom zostało ;) Na dzień dzisiejszych bez Nas i obsługi technicznej mamy potwierdzone 51 osób ze 138 :) trochę już odpadło, więc nie jest źle :D
A My już Naszych znajomych wprost pytamy czy będą czy nie, bo podejrzewam, że wiedzą już tylko zapominają itp :) odpowiadają, że będą, ale dadzą znać np. 13 maja czy z kimś czy sami :) Chociaż o tyle jesteśmy do przodu ;P
I tak wiem, że bankowo będzie trzeba dzwonić...
do poradni nie trzeba mieć spisanego protokołu, właśnie na odwrót do protokołu dobrze mieć zrobioną poradnie :)
idź np. jutro do biura parafialnego tam gdzie macie ślub i poproś Księdza o taką karteczkę na poradnie :) a nauki już macie? jeśli nie to też poproś, chociaż zazwyczaj Księża dają wszystko na jednej kartce i nauki i poradnie i tak już odpowiednie osoby przybijają Wam pieczątki ;)
idź np. jutro do biura parafialnego tam gdzie macie ślub i poproś Księdza o taką karteczkę na poradnie :) a nauki już macie? jeśli nie to też poproś, chociaż zazwyczaj Księża dają wszystko na jednej kartce i nauki i poradnie i tak już odpowiednie osoby przybijają Wam pieczątki ;)
W sumie to dziwne... bo powinnaś rubryczki na poradnie, mieć od razu na karteczkach od nauk ;) przynajmniej My tak mieliśmy i większość moich znajomych też tak miała...
Czerwcówieczki, śpicie? co taka cisza w Naszym wątku? chwalić się jak przygotowania? ;)
My niedługo będziemy szykować się do usadzania Gości, oj czuje, że będzie przy tym dramat :(
Czerwcówieczki, śpicie? co taka cisza w Naszym wątku? chwalić się jak przygotowania? ;)
My niedługo będziemy szykować się do usadzania Gości, oj czuje, że będzie przy tym dramat :(
nie przejmuj się!! :) naprawdę nie ma czymś się stresować, jak odmawiają ich strata :)
My na obecną chwilę mamy tylko 51 osób ;) podejrzewam, że nie dobijemy 80 ze 138 zaproszonych, ale co tam - mniejsze grono, ale przynajmniej będziemy wiedzieć, że tym osobom naprawdę zależy by być z Nami ;P
opalenizna jest? chodzisz na solarium? ;) ja planuje korzystać z prawdziwego słońca, ale jak się nie uda, to tak po pierwszym tyg czerwca zacznę chodzić na solarium ;)
a u Nas mały problem z Młodym :( cholipa, nie możemy nigdzie znaleźć dla niego kamizelki i butów :/ już mi ręce do kolan opadają...
My na obecną chwilę mamy tylko 51 osób ;) podejrzewam, że nie dobijemy 80 ze 138 zaproszonych, ale co tam - mniejsze grono, ale przynajmniej będziemy wiedzieć, że tym osobom naprawdę zależy by być z Nami ;P
opalenizna jest? chodzisz na solarium? ;) ja planuje korzystać z prawdziwego słońca, ale jak się nie uda, to tak po pierwszym tyg czerwca zacznę chodzić na solarium ;)
a u Nas mały problem z Młodym :( cholipa, nie możemy nigdzie znaleźć dla niego kamizelki i butów :/ już mi ręce do kolan opadają...
Nio ja dziewczyny jestem zdecydowanie za winietkami. Jak byłam na weselu u mojej koleżanki.Nie było winietek i zrobiło się mega zamieszanie.Chcieliśmy usiąśc z przyjaciółmi przy jednym stoliku. Przy nim siedziała już jedna babeczka i stwierdzia że jest on juz zajęty.
Po 15 min okazao się że jej rodzinka zajeła jej miejsce gdzie indziej.Więc uważam że strata czasu na takie akcje.
Olesia Ty masz oprawę muzyczną w kościele możesz napisac kogo masz ?
Dziewczyny a macie już alkohol?
Po 15 min okazao się że jej rodzinka zajeła jej miejsce gdzie indziej.Więc uważam że strata czasu na takie akcje.
Olesia Ty masz oprawę muzyczną w kościele możesz napisac kogo masz ?
Dziewczyny a macie już alkohol?
Miałam podobną sytuację u Przyjaciółki na weselu - My młodzi, chcieliśmy usiąść koło siebie, ale wszyscy się rzucili na wolne moim B ;) le na szczęście wylądowałam koło Świadka Młodej i Jego Partnerki, więc było ekstra ;)
Magduś, My mamy Kruk Duo :) i baaaardzo gorąco polecam!! Są po prostu rewelacyjni, jak słucham ich na stronie ;)
Jeśli chodzi o alko - z tym czekam na mojego Ojca, jak mi nie kupi do końca maja, musimy skombinować kasę i jechać na początku czerwca kupić z moim B :)
Magduś, My mamy Kruk Duo :) i baaaardzo gorąco polecam!! Są po prostu rewelacyjni, jak słucham ich na stronie ;)
Jeśli chodzi o alko - z tym czekam na mojego Ojca, jak mi nie kupi do końca maja, musimy skombinować kasę i jechać na początku czerwca kupić z moim B :)
u mnie też majówkowa opalenizna;) tylko teraz jak pogoda będzie taka jak dziś to jeszcze ze dwa razy na solarium pójdę żeby utrwalić;)
ja teraz dopinam na ostatni guzik wszystko, w sobotę idę do kwiaciarni pogadać o bukiecie, w niedziele alkohol załatwiamy, w poniedziałek szczegóły w restauracji omawiamy...a we wtorek odbieram sukienkę od krawcowej;))) no i po drodze jeszcze kilka innych rzeczy;) coraz bliżejjj...i za 4 tygodnie szalejemy;)))
ja teraz dopinam na ostatni guzik wszystko, w sobotę idę do kwiaciarni pogadać o bukiecie, w niedziele alkohol załatwiamy, w poniedziałek szczegóły w restauracji omawiamy...a we wtorek odbieram sukienkę od krawcowej;))) no i po drodze jeszcze kilka innych rzeczy;) coraz bliżejjj...i za 4 tygodnie szalejemy;)))
Strasznie szybko ustalacie szczegóły ;)
My mamy ustalić dopiero na 5 dni przed ślubem menu :) niestety nie mogłam się opalać w majówkę, bo odchorowywaliśmy grypę żołądkową - poza tym, męczę mgr, żeby zdążyć z tym do końca maja, potem ewentualnie poprawki poprawek ;) grrr... trochę roboty mnie czeka!! ;)
My mamy ustalić dopiero na 5 dni przed ślubem menu :) niestety nie mogłam się opalać w majówkę, bo odchorowywaliśmy grypę żołądkową - poza tym, męczę mgr, żeby zdążyć z tym do końca maja, potem ewentualnie poprawki poprawek ;) grrr... trochę roboty mnie czeka!! ;)
To ja też się pochwalę, zamówiłam sukienkę na poprawiny
http://allegro.pl/apart-sukienki-suknie-sukienka-wesele-bal-r-40-i2266232325.html
bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że będzie mi pasować i nie będę musiała jej odsyłać
http://allegro.pl/apart-sukienki-suknie-sukienka-wesele-bal-r-40-i2266232325.html
bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że będzie mi pasować i nie będę musiała jej odsyłać
Olesia a jakiej kamizelki szukacie? mymy białą z lekkim srebrnym wzorkiem r. 48, czekalam na jedna forumke, ale juz kupili, wiec moze sie przyda, krawat z dobra energia, bo nowy Młody , ktory go zlapal juz sie w zeszlym roku ozenil:)
winietki zdecydowanie musza byc, inaczej robi sie straszny balaga, bo kady chce siedziec przy Młodych.
spisuje sie protokół, a nastepnie przynosi wszystkie papiery (usc, poradnia, zapowiedzi i nauki), po to by otrzymac licencje
spisuje sie protokół, a nastepnie przynosi wszystkie papiery (usc, poradnia, zapowiedzi i nauki), po to by otrzymac licencje
Fakt cisza u Nas, ale podejrzewam, że każda z Nas teraz zalatana ;)
My wczoraj załatwiliśmy autokar, w końcu jednak gdzie indziej załatwiliśmy, któraś z Was podała mi namiary na tą firmę (sorki, ale nie pamiętam która ;)) TransNez ;D Pan był bardzo miły i rzeczowy ;) cena w miarę przystępna, ale przynajmniej spokojna jestem, że autokar będzie :) tylko teraz zastanawiamy się, czy nie załatwić busika jeszcze, bo cholipa coś Goście wyrażają raczej chęć jazdy autokarem - co akurat było do przewidzenia ;) ale mój B się upierał, że sporo Gości będzie chciało autami jechać no i plan się rypnął :)
Aga M - wielkie dzięki, ale szyje się już kamizelka, mój Bartek chciał szarą i nie połyskującą, co by Mu do fraku pasowała :)
SzJ, Ty już za chwilę, mów jak samopoczucie? :)
My wczoraj załatwiliśmy autokar, w końcu jednak gdzie indziej załatwiliśmy, któraś z Was podała mi namiary na tą firmę (sorki, ale nie pamiętam która ;)) TransNez ;D Pan był bardzo miły i rzeczowy ;) cena w miarę przystępna, ale przynajmniej spokojna jestem, że autokar będzie :) tylko teraz zastanawiamy się, czy nie załatwić busika jeszcze, bo cholipa coś Goście wyrażają raczej chęć jazdy autokarem - co akurat było do przewidzenia ;) ale mój B się upierał, że sporo Gości będzie chciało autami jechać no i plan się rypnął :)
Aga M - wielkie dzięki, ale szyje się już kamizelka, mój Bartek chciał szarą i nie połyskującą, co by Mu do fraku pasowała :)
SzJ, Ty już za chwilę, mów jak samopoczucie? :)
Bus polecam z http://www.mpapoland.pl/samochody-transport-busy-limuzyny-autobusy,cars.html. Goście powiedzieli nam , że Pan Andrzej to bardzo kulturalny i sympatyczny kierowca, bus nowy, czysty i klimatyzowany. wtedy płacilismy 400 zl za 4 h
A ja wczoraj odebrałąm sukienke :) wszytsko jest tak jak chcialam :) przy odbiiorze bylo mega duzo smiechu z Paniami w salonie, taskże bardzo miło będę wspominać :)
Co do winitek - absolutnie jestem przeciwna....
Nie chcę później słyszeć -" a bo usadzili nas koło złych ludzi i źle się bawiliśmy". kazdy niech odpowiada za siebie i jak usiądzie.
Nie zdarzyło jmi sie jeszcze zeby ktos z gości, którzy nie powinni usiadł koło pary młodej. Nie spotkałam się tez nigdy z bałaganem i zamieszaniem. Miejsc będzie wystarczająco i dla nikogo nie zabraknie. Sam kiedys wpadłam w 6 osób na wesele jako ostatnia gdzie były miejsca porozrzucane po całej sali a chcieliśmy razem.
Poprosilismy trzy osoby aby sie przesunęły i nie było problemu.
Natomiast ja sama - byłam kiedyś na weselu z winietkami... no i byłam niezadowolona z towarzystwa "starszych osób" jakie mi zaserwowano - tylko dlatego, że to moja rodzina. Wolałabym siedzieć z ludźmi których nie znam, ale którzy są w moim wieku.
Co do winitek - absolutnie jestem przeciwna....
Nie chcę później słyszeć -" a bo usadzili nas koło złych ludzi i źle się bawiliśmy". kazdy niech odpowiada za siebie i jak usiądzie.
Nie zdarzyło jmi sie jeszcze zeby ktos z gości, którzy nie powinni usiadł koło pary młodej. Nie spotkałam się tez nigdy z bałaganem i zamieszaniem. Miejsc będzie wystarczająco i dla nikogo nie zabraknie. Sam kiedys wpadłam w 6 osób na wesele jako ostatnia gdzie były miejsca porozrzucane po całej sali a chcieliśmy razem.
Poprosilismy trzy osoby aby sie przesunęły i nie było problemu.
Natomiast ja sama - byłam kiedyś na weselu z winietkami... no i byłam niezadowolona z towarzystwa "starszych osób" jakie mi zaserwowano - tylko dlatego, że to moja rodzina. Wolałabym siedzieć z ludźmi których nie znam, ale którzy są w moim wieku.
a ja uważam, że winietki są niezbędne! Chce żeby goście weszli na sale i bez żadnego zamieszania usiedli na swoich miejscach...podczas zabawy i tak przecież będą się przesiadać, chodzić i rozmawiać z tymi, z którymi chcą;) Ja rozsadzam gości mniej więcej wg wieku, a nie że rodzina z rodziną...poza tym fajnie rodziny poprzeplatać żeby się poznały;)
Olesia- to fakt ja już za chwilę;) od jutra 3 tygodnie;) jak już wczoraj odebrałam suknię to trochę spokojniejsza jestem ale przyznam, że stres jest...cały czas mam wrażenie że o czymś jeszcze zapomniałam...
a jeszcze przed samym ślubem namnożyło mi się trochę drobnych kłopotów z zupełnie innej beczki no ale muszę podołać;)
Olesia- to fakt ja już za chwilę;) od jutra 3 tygodnie;) jak już wczoraj odebrałam suknię to trochę spokojniejsza jestem ale przyznam, że stres jest...cały czas mam wrażenie że o czymś jeszcze zapomniałam...
a jeszcze przed samym ślubem namnożyło mi się trochę drobnych kłopotów z zupełnie innej beczki no ale muszę podołać;)
Goscie pozniej sie mieszaja, ale na poczatku powinni wiedziec, gdzie ich miejsce;)
Ja raz bylam na takim weselu bez winietek i sajgon byl masakryczny rodzina panny młodej jak i znajomi pary ruszyli na podboj stolików jak najblizej mlodych i w zasadzie skonczylo sie na tym ze wojostwo rodzice chrzestni siedzieli gdzies na samym koncu a przy mlodych rodzina panny jak i kolezanki koledzy. Winietki musza byc i tak w trakcie wesela kazdy bedzie sie tasowal nam sie wydaje ze goscie wiedza ze rodzina blisko ale to sa emocje a przeciez nie chodzi o przepychanki czy przepraszanie kogos zeby odstapil stolik bo to po prostu jest nie kulturalne i hamskie. A taka winietka to rowniez mily prezent zwlaszcza gdy jest wykonana recznie
my mielismy łyżki dla Pań i widelce dla Panow, drewniane i z ygrawerowanym nazwiskiem i miemieniem, kazdy mogl wyniesc cos z weselea i kazdy gosc wiedzial o co chodzi, kolezanka zapomniala to potem dowozilismy, bo wczesniej nie spotkali sie z tym. zamowilam je z allegro u solidnej kobitki, fajnie byly wykonane
Nigdy nie byłam świadkiem takie sytuacji, i myślę, że sa one trochę wolbrzymione przez Was, dlatego dalej jestem przeciw winietkom :P... Ewentualnie mogą być tylko przy stole młodych ( rodzice, swiadkowei itd.) bo faktycznie później można kogoś przepraszac o ostapienie miejsca...ale reszta - niech sie tasuje jak chce.
u nas posadzilismy najpierw Rodzicow, swiadkow, potem wiekowo, mlodych ze starszymi, znajacych sie, byl tez zakatek angielski obsadzony osobami mowiacymi w tym jezyku i polakami mowiacymi po ang, co fajnie sie sprawdzilo bo tlumaczyli zabawy. nikomu nie bylo przykro i nie czul sie "posadzony na koncu stołu" potem i tak sie przesiedli, jak mówicie. bez winietek moze byc albo owczy pęd albo zawstydzenie, b nikt nie bedzie wiedzial czy moze usiasc, a moze byc totalny spontan:)
U Nas winietki też muszą być obowiązkowo!!
Raz, żeby nie zrobił się bałagan a dwa, że mam chore sytuacje w Rodzinie i, żeby nie było tak, że wszyscy się rzucą na miejsca i osoby które się nienawidzą muszą siedzieć obok siebie :/ to stypa będzie a nie pogrzeb...
Asiula, spokojnie wyrobisz się ze wszystkim na czas :) najważniejsze teraz żebyś się wykurowała :)
A ja dziewczyny jestem przerażona tym co, że musimy jechać na Naszą salę przez Spacerową!! Masakra, to będzie jeden wielki korek :( normalnie jestem załamana... :(
Raz, żeby nie zrobił się bałagan a dwa, że mam chore sytuacje w Rodzinie i, żeby nie było tak, że wszyscy się rzucą na miejsca i osoby które się nienawidzą muszą siedzieć obok siebie :/ to stypa będzie a nie pogrzeb...
Asiula, spokojnie wyrobisz się ze wszystkim na czas :) najważniejsze teraz żebyś się wykurowała :)
A ja dziewczyny jestem przerażona tym co, że musimy jechać na Naszą salę przez Spacerową!! Masakra, to będzie jeden wielki korek :( normalnie jestem załamana... :(
z droga na hel mozna sie zdziwic, jak jezdzilismy przed sluben stalismy w korku , wiec z gdanska juz slubnie wyjechalismy 3 h przed slubem, zameldowalismy sie 1,5 godz przed msza, bo tego dnia w ogole nie bylo korka! warto do busa dla gosci wpakowac plastikowe kupiki i kilka butelek napojow, szczegolnie wody
kubki:)
NAD GOSCMI NIE ZAPANUJESZ JAK BEDA CHCIELI ZASZALEĆ TO WYJMA SWOJE ASY "Z RĘKAWA" :)
sorki za cpas
Dziewczyny, ale Wy macie o tyle dobrze, że wesela macie w soboty - mimo wszystko mniejsze korki w weekendy są na tych trasach :) a ja cholipa mam w piątek i to w dniu zakończenia roku szkolnego, nic tylko się pochlastać :P
Asiulka - niby to ma być do czerwca zrobione!!! :) oby, bo ja się powieszę chyba ;)
Olimpia - fakt, lekko się przejęzyczyłam :) rzecz jasna, że miało być WESELE a nie pogrzeb :) ach, tak to jest jak na wariata się piszę i ma się tysiąc innych rzeczy w głowie :P
Taaa, moja Mama chciała dać do autokaru skrzynkę wódki, stwierdziłam, że jest lekko stuknięta i se odpuściła :)
Asiulka - niby to ma być do czerwca zrobione!!! :) oby, bo ja się powieszę chyba ;)
Olimpia - fakt, lekko się przejęzyczyłam :) rzecz jasna, że miało być WESELE a nie pogrzeb :) ach, tak to jest jak na wariata się piszę i ma się tysiąc innych rzeczy w głowie :P
Taaa, moja Mama chciała dać do autokaru skrzynkę wódki, stwierdziłam, że jest lekko stuknięta i se odpuściła :)
Coraz bliżej termin :). Jak tam dziewczynu u was my dziś spisujemy protokól do konca mam nadzieje ustalamy szczegoły dotyczące kościoła. podziękowania dla rodziców dziadków chrzestnych są lista gości nadal w ruchu. jedynie suknia leży odłogiem nie mam kiedy sie umowic na poprawki ;) Stres mnie nie ogarnia za to tesciowa przezywa i zaczyna sie szykowac :D
U Nas potwierdzenia już się skończyły - pozostały pojedyncze osoby i tak do końca nie wiadomo czy będą, jedna osoba da Nam do końca maja potwierdzenie, inna do końca tyg a jeszcze inna w czerwcu... No ale pewnych rzeczy nie przeskoczy się :)
na obecną chwilę mamy potwierdzonych 97 osób, aż mnie zatkało!! :) ja wczoraj miałam kryzys, ale dzisiaji :) już myślę inaczej - pozytywnie, bo wczoraj chciałam odwoływać ślub :D
Właśnie męczyłam się z usadzeniem Gości - musiałam zrobić dwa warianty :/ zajęło mi to jakieś 3 h, masakra!! ale chyba się udało ;P
Co do kaski, My przy podpisaniu protokołu nie daliśmy, zapomniałam wziąć Ale w przyszłym tyg idziemy z zapowiedziami, naukami i dogadać już wszystko, to damy kasiorę, a ile planujecie dać? :)
na obecną chwilę mamy potwierdzonych 97 osób, aż mnie zatkało!! :) ja wczoraj miałam kryzys, ale dzisiaji :) już myślę inaczej - pozytywnie, bo wczoraj chciałam odwoływać ślub :D
Właśnie męczyłam się z usadzeniem Gości - musiałam zrobić dwa warianty :/ zajęło mi to jakieś 3 h, masakra!! ale chyba się udało ;P
Co do kaski, My przy podpisaniu protokołu nie daliśmy, zapomniałam wziąć Ale w przyszłym tyg idziemy z zapowiedziami, naukami i dogadać już wszystko, to damy kasiorę, a ile planujecie dać? :)
Ja nie nie wiem jeszcze kto będzie a kto nie więc narazie nie mogę sie zabrać za usadzanie i wninietki. Mam problem z naklejkami na wódkę, gdyż zakupiliśmy wódkę DE lux butelka ma inny kształt i naklejki z allegro są za duże ehh
To my damy pieniążki na tym spotkaniu z księdzem jak będzie omawiama ceremonia ślubna chyba będzie ok Myślałam żeby dać 400 zł . Szczerze to nie wiem ile się daj
Olesia ja sobie też czasami myśle po cholere mi te wesele.. Pewnie każda ma taki dzień ;)
To my damy pieniążki na tym spotkaniu z księdzem jak będzie omawiama ceremonia ślubna chyba będzie ok Myślałam żeby dać 400 zł . Szczerze to nie wiem ile się daj
Olesia ja sobie też czasami myśle po cholere mi te wesele.. Pewnie każda ma taki dzień ;)
a moze zawieszki?
http://allegro.pl/zawieszki-etykiety-na-alkohol-wodke-slub-50szt-i2326968142.html
mielismy takie i fajnie sie sprawdzily
http://allegro.pl/zawieszki-etykiety-na-alkohol-wodke-slub-50szt-i2326968142.html
mielismy takie i fajnie sie sprawdzily
Dziwi mnie fakt, że usadzanie gości zajmuje Wam tyle czasu. Koleżanki też mi mówiły, że najgorsze jest usadzanie. Kurcze ja to zrobiłam w pół h, nie miałam z tym żadnego problemu. Dzisiaj może za winietki się zabiorę, bo czasu coraz mniej.
Jutro jubiler przyjeżdza z obrączkami:)
W tym tyg, ma być moja sukienka ślubna do odbioru i kiecka na poprawiny:)
Łooo coraz bliżej, no i panieński mam za 2 tyg :)
Jutro jubiler przyjeżdza z obrączkami:)
W tym tyg, ma być moja sukienka ślubna do odbioru i kiecka na poprawiny:)
Łooo coraz bliżej, no i panieński mam za 2 tyg :)
M:) Aga B sie coś ostatnio nie udziela.
Zawieszki nie spadały, one mają regulowaną długość sznurka. z tego, co zauważyłam duża część z nich poznikała:), miały śmieszny tekt, wiec pewnie podobały sie Gościom. jeszcze nam z 20 sztuk chyba gdzies zostalo, bo najwiekszym powodzeniem cieszyło sie wino, a wódki została nam prawie połowa z 60 butelek na 47 osób, win było chyba 26 i 3-4 zostały.
Zawieszki nie spadały, one mają regulowaną długość sznurka. z tego, co zauważyłam duża część z nich poznikała:), miały śmieszny tekt, wiec pewnie podobały sie Gościom. jeszcze nam z 20 sztuk chyba gdzies zostalo, bo najwiekszym powodzeniem cieszyło sie wino, a wódki została nam prawie połowa z 60 butelek na 47 osób, win było chyba 26 i 3-4 zostały.
w sumie MK, ale loginu nie można zmienić :) mi usadzeie Gosci zalelo z 2 h, rysowałam je w jakim programie on line. potem kazda z Mam poprzesadzala "Swoich" Gosci , wiec bylo troche inaczej, ale wyszło fajnie
No dziewczynki u mnie tez wszytsko z pełnego kopyta rwie :)
Wczoraj bylismy na spotkaniu z kamerzystą...a właściwie z z kamerzystami :) Okazało się, że w nasz dzień będzie ich dwóch, żeby dynamika filmu była lepsza. W ogóle zrobili na nas bardzo pozytywne wrażenie :) Młoda, fajna ekipa, ze świeżymi pomysłami :) Mój J. w ogóle był zachwycony - "bo on uwielbia ludzi z pasją" - jak to powiedział;)
Kupiliśmy kosze dla rodziców, kwiaty zamówione tez:)
Teraz będziemy tylko wypełniać te kosze jakimiś fajnymi słodkościami i alkoholami :) Zamówiłam też dla nic na pamiątkę karty, które wypiszemy jakimiś tekstami od serca:)
Wczoraj też zamówiliśmy podziękowania dla gości, które ustawimy przy talerzykach...
Kiecka juz wisi i czeka na mnie :)
z makijażystką jestem umówiona na 4 czerwca :)
musze się teraz tylko umówić z Panią z Kościoła, która układa kwiaty, żeby jej podpowiedziec co nieco :)
Winietek nie ma, Panieńskiego nie ma, poprawin nie ma..... aaa... jeszcze nocleg muszę zarezerowwac na nasz miodowy tydzień :)
Wczoraj bylismy na spotkaniu z kamerzystą...a właściwie z z kamerzystami :) Okazało się, że w nasz dzień będzie ich dwóch, żeby dynamika filmu była lepsza. W ogóle zrobili na nas bardzo pozytywne wrażenie :) Młoda, fajna ekipa, ze świeżymi pomysłami :) Mój J. w ogóle był zachwycony - "bo on uwielbia ludzi z pasją" - jak to powiedział;)
Kupiliśmy kosze dla rodziców, kwiaty zamówione tez:)
Teraz będziemy tylko wypełniać te kosze jakimiś fajnymi słodkościami i alkoholami :) Zamówiłam też dla nic na pamiątkę karty, które wypiszemy jakimiś tekstami od serca:)
Wczoraj też zamówiliśmy podziękowania dla gości, które ustawimy przy talerzykach...
Kiecka juz wisi i czeka na mnie :)
z makijażystką jestem umówiona na 4 czerwca :)
musze się teraz tylko umówić z Panią z Kościoła, która układa kwiaty, żeby jej podpowiedziec co nieco :)
Winietek nie ma, Panieńskiego nie ma, poprawin nie ma..... aaa... jeszcze nocleg muszę zarezerowwac na nasz miodowy tydzień :)
hihih zawieszki sa szybsze:), a co do winietek to tez sie wtrące, zobacz w linku z relacji pod suwaczkiem. Babka robi świetne winietki. świetne wykonania i szybka przesyłka
Matko, Dziewczyny, jak czytam Nasz wątek dociera do mnie, że to już tuż, tuż... Bo mimo, że dzwoniłam do Gości, rozmawiam o ślubie z moim B, że wszystko załatwiam tak trochę jestem poza tym wszystkim... nie wiem czemu? wiem jedno, na pewno za tym po ślubie nie będę tęsknić :) he, he...
No nie wiem mi usadzenie zajęło jakieś 3 h na dwa warianty, więc liczę, że jeden wariant trwał 1,5 h :)
magduś, zawieszki to fajna sprawa :) My je też mamy z śmiesznymi tekstami :) ale mamy tylko 50 szt, pewnie trochę zginie... :)
Dziewczyny ja chyba już troszkę panikuje, myślicie, że tak na 100 osób starczy 120 but0,5 wódki, plus 30 but wina? gdzie kilka osób będzie autami, ok 7 dzieci będzie... nie wiem ja oszaleję, ciągle myślę, że czegoś zabraknie, będzie za mało...
Dzisiaj byłam na regulacji brwi, kosmetyczka zasugerowała mi, żebym pomyślała o czyszczeniu twarzy przed ślubem - miałyście coś takiego robione? nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego robione i nie wiem czy się zgodzić czy nie :)
i w dalszym ciągu walczę sama ze sob ą, czy załatwić transport na poprawiny? Czy odpuścić sobie jak Wy rozwiązujecie tą sprawę?
No nie wiem mi usadzenie zajęło jakieś 3 h na dwa warianty, więc liczę, że jeden wariant trwał 1,5 h :)
magduś, zawieszki to fajna sprawa :) My je też mamy z śmiesznymi tekstami :) ale mamy tylko 50 szt, pewnie trochę zginie... :)
Dziewczyny ja chyba już troszkę panikuje, myślicie, że tak na 100 osób starczy 120 but0,5 wódki, plus 30 but wina? gdzie kilka osób będzie autami, ok 7 dzieci będzie... nie wiem ja oszaleję, ciągle myślę, że czegoś zabraknie, będzie za mało...
Dzisiaj byłam na regulacji brwi, kosmetyczka zasugerowała mi, żebym pomyślała o czyszczeniu twarzy przed ślubem - miałyście coś takiego robione? nigdy w życiu nie miałam czegoś takiego robione i nie wiem czy się zgodzić czy nie :)
i w dalszym ciągu walczę sama ze sob ą, czy załatwić transport na poprawiny? Czy odpuścić sobie jak Wy rozwiązujecie tą sprawę?
mikrodermabrazji nie rob, bo juz sa słoneczne dni, moze peeling kawitacyjny, odswieza cere i sprawia, ze jest gładka. ja tez tak czulam , jakbym ślub dla kogoś urządzała:)
Ola, tylko spokojnie, licz do 10!! 1, 2, 3, 4....
Dziewczyny, ja już jestem jak bomba!! Mój Bartek (gdzie zaznaczam, jest oazą spokoju!!), też się już wścieka... Właśnie przed chwilką Jego Kuzynka (gdzie sama nie wiedziała czy na pewno będzie, bo przecież nic na 100% nie można powiedzieć i wiedzieć), napisała mi, żebym wpisała REZERWOWO Jej Męża na listę - tak jakbym rzeczywiście miała rezerwowe listy!! :/ Z salą nie ma problemu, ale chodzi Nam o nocleg - gdzie już wysłałam listę Gości potwierdzoną z noclegami!! Bo Jej Mąż może dostanie wolne na Nasz ślub!! Ręce do kolan mi opadły.
Idę se walnąć chyba drina :D
Dziewczyny, ja już jestem jak bomba!! Mój Bartek (gdzie zaznaczam, jest oazą spokoju!!), też się już wścieka... Właśnie przed chwilką Jego Kuzynka (gdzie sama nie wiedziała czy na pewno będzie, bo przecież nic na 100% nie można powiedzieć i wiedzieć), napisała mi, żebym wpisała REZERWOWO Jej Męża na listę - tak jakbym rzeczywiście miała rezerwowe listy!! :/ Z salą nie ma problemu, ale chodzi Nam o nocleg - gdzie już wysłałam listę Gości potwierdzoną z noclegami!! Bo Jej Mąż może dostanie wolne na Nasz ślub!! Ręce do kolan mi opadły.
Idę se walnąć chyba drina :D
Tylko die osoby? My musieliśmy obdzwaniać jakieś 30 - 40 osób :) całą niedziele na to poświęciliśmy, de facto dzień w którym miały być potwierdzenia, ale co tam :)
jeszcze wahają się losy kilku osób, np. mój Ojciec mi nie potwierdził,bo jeszcze nie wie :( ojciec chrzestny mojego B, Koleżanka mojej Mamy a moja Ciocia, dwóch Kuzynów Bartka będzie, ale nie wiemy czy z kimś do końca maja jeden ma Nam potwierdzić i weź tu bądź mądry :/ a w dodatku, jedna ta sytuacja co opisałam powyżej - idzie się pochlastać, czy Ci ludzie nie rozumieją, że My mamy terminy? :/
jeszcze wahają się losy kilku osób, np. mój Ojciec mi nie potwierdził,bo jeszcze nie wie :( ojciec chrzestny mojego B, Koleżanka mojej Mamy a moja Ciocia, dwóch Kuzynów Bartka będzie, ale nie wiemy czy z kimś do końca maja jeden ma Nam potwierdzić i weź tu bądź mądry :/ a w dodatku, jedna ta sytuacja co opisałam powyżej - idzie się pochlastać, czy Ci ludzie nie rozumieją, że My mamy terminy? :/
Ja juz tez odliczam dni i nie moge się doczekać :)
Trochę martwi mnie tylko nasz taniec, bo jak narazie, to jest kompletna klapa:P Najgorsze jest to, że w domu mamy mały pokój i nie bardzo mamy jak ćwiczyć:/... ściany i meble krępują nam ruchy :/... więc chyba w tym tygodniu w niedzielę pójdziemy ćwiczyć na łąkę :) Oby tylko pogoda dopisała :)
Trochę martwi mnie tylko nasz taniec, bo jak narazie, to jest kompletna klapa:P Najgorsze jest to, że w domu mamy mały pokój i nie bardzo mamy jak ćwiczyć:/... ściany i meble krępują nam ruchy :/... więc chyba w tym tygodniu w niedzielę pójdziemy ćwiczyć na łąkę :) Oby tylko pogoda dopisała :)
nam sie udalo zaskoczyc Gosci , bo najpierw walec:), a potem mix 5 kawałków, w sumie tez bylismy jak dwa bale, ale moja Mama znalazła "sos dla narzeczonych"w tango. 4 spotkania i dalismy czadu, mój Mąż ułożył choreografie i jest fajna pamiatka, a na filmie widac, ze Goscie komlepnie zaskoczeni
A ja dzisiaj z Koleżanką ustaliłam mój wieczór panieński, cieszę się jak gwizdek, bo myślałam, że sama z tym zostanę a tutaj takie miłe zaskoczenie ;)
ustaliłyśmy, że wszystkie babki ubiorą się na czarno a ja jedyna na czerwono, muszę kupić parę gadżetów, i ustalić co która za alkohol kupuje itp :)
Co do tańca, My bez zmiennie pozostajemy przy przytulańcu ;) mój B jest nie do wyuczenia, poddałam się już ostatecznie ;)
ustaliłyśmy, że wszystkie babki ubiorą się na czarno a ja jedyna na czerwono, muszę kupić parę gadżetów, i ustalić co która za alkohol kupuje itp :)
Co do tańca, My bez zmiennie pozostajemy przy przytulańcu ;) mój B jest nie do wyuczenia, poddałam się już ostatecznie ;)
Dziewczyny, tak z ciekawości - macie jakieś dzieci na weselu? planujecie jakieś zabawy dla Nich? My mamy mieć 7 dzieciaczków, tak do 5 lat, 3 starszych Dzieci tak do 15 lat i jedną młodzieżówkę :) ale wiadomo, że już tym starszakom nic nie będziemy wymyślać, natomiast tym młodszym.... sama nie wiem :) jak Wy rozwiązujecie tą kwestię? :)
Zosia masz maila:)
Patka, mam 120 but i to ma być zarówno na wesele i poprawiny, gdzie na poprawinach będzie jeszcze piwo i wino ;D
A ja dzisiaj od rana w biegu i zaraz dalej mykam, wyjeżdżamy do Babci mojego B na weekend :) a dobrze, bo już cała nerwowa chodzę, martwię się alkoholami, i tymi rzeczami co się zobowiązał mój Ojciec zapłacić, ponadto dzisiaj się dowiedziałam, że mam torbiel na j... :( lekarz powiedział, że dobrze, iż przyszłam do Niego po hormony przed ślubem, bo mogłabym się na własnym weselu przekręcić :/
Ooo, i moja radość z tego wszystkiego gdzieś się ulotniła :( buuuu...
A ja dzisiaj od rana w biegu i zaraz dalej mykam, wyjeżdżamy do Babci mojego B na weekend :) a dobrze, bo już cała nerwowa chodzę, martwię się alkoholami, i tymi rzeczami co się zobowiązał mój Ojciec zapłacić, ponadto dzisiaj się dowiedziałam, że mam torbiel na j... :( lekarz powiedział, że dobrze, iż przyszłam do Niego po hormony przed ślubem, bo mogłabym się na własnym weselu przekręcić :/
Ooo, i moja radość z tego wszystkiego gdzieś się ulotniła :( buuuu...
OM, to już ostro pojechała - wiem jaki to ból musiał być, też jestem po zabiegu z torbielami związany, ale skończyło się gorzej :/ więc teraz chucham i dmucham na zimno ;) no zobaczymy, po weekendzie nabrałam lepszego humoru, zaczęłam brać tabletki, mam nadzieję, że coś pomoże, bo jak nie to się potnę ;D
a co do spraw ślubnych w piątek jadę po kieckę!! :) a jakoś do środy będziemy w końcu mieli obrączki!! ten dzień zbliża się wielkimi krokami...
a co do spraw ślubnych w piątek jadę po kieckę!! :) a jakoś do środy będziemy w końcu mieli obrączki!! ten dzień zbliża się wielkimi krokami...
Ja poradzilam sie znajomego ksiedza i odpowiedzial, ze najlepiej zrobic to tak, jak nam pasuje, zebysmy sie dobrze czuli. Dlatego dalismy koperte nie przy spisywaniu protokolu tylko z ostatnim wejsciem do biura parafialnego, to znaczy przy odbiorze licencji (bierzemy slub w innym kosciele niz spisywalismy protokol). Gdybysmy brali slub w tym samym kosciele to tez bym dala z odbiorem/dostarczeniem ostatniego papierka, jakos mi tak lepiej w ten sposob, bo dawalam ofiare a nie placilam za usluge
A ja panieński mam 9 czerwca ;) już mi Psiapsiółka zapowiedziała, że niezłą imprezę mi szykuję :) chyba zaczynam się bać powoli, bo to jest WARIATKA!!! :)
Co do pogody, to fakt tego jedynego nie jesteśmy wstanie przewidzieć, ale patrząć na pogodę dzisiejszą i wczorajszą można mieć nadzieję, że będzie dobrze :) ja dzisiaj będę na plaży smażyć pupcie :)
W ogóle wczoraj mój Dziadek mnie rozśmieszył, siedzę z Mamą i Babcią w kuchni, a On krzyczy idąc do mnie Ola, Ola - stanął nagle jak wryty i pyta, czy Proboszcza na ślub zaprosiłam :) normalnie mnie rozwalił ;P Babcia w śmiech i mówi tak, a może jeszcze kółko różańcowe i Siostrę zakonną? :) uwielbiam tą moją Rodzinkę ;)
Co do pogody, to fakt tego jedynego nie jesteśmy wstanie przewidzieć, ale patrząć na pogodę dzisiejszą i wczorajszą można mieć nadzieję, że będzie dobrze :) ja dzisiaj będę na plaży smażyć pupcie :)
W ogóle wczoraj mój Dziadek mnie rozśmieszył, siedzę z Mamą i Babcią w kuchni, a On krzyczy idąc do mnie Ola, Ola - stanął nagle jak wryty i pyta, czy Proboszcza na ślub zaprosiłam :) normalnie mnie rozwalił ;P Babcia w śmiech i mówi tak, a może jeszcze kółko różańcowe i Siostrę zakonną? :) uwielbiam tą moją Rodzinkę ;)
Teraz jak wracałam z plaży, rozmyślałam właśnie nad pogodą w dniu ślubu i doszłam do wniosku, że chyba wolę właśnie pogodę w okolicach 20 stopni ;) bo jednak tak jak dzisiaj jest, to zdecydowanie za gorąco :( a mój B w dodatku dość intensywnie się poci :/ więc u Nas 20 stopni to byłaby pogoda wprost wymarzona :D
w takie upały mozna uzyc etiaxilu, powinno pomóc
A pytaliście Goci, kto przyjedzie samochodem a kto chcę jechać autokarem? My tak robiliśmy i wyszło Nam, że 61 osób chcę jechać autokarem a autokar ma mieć 50 - 55 miejsc :) w d*psku to mamy, najwyżej domówi się taxi lub sobie ludzie na kolanach będą siadać, albo komuś kogoś się wciśnie do autokaru - nie ma co za dużo kombinować a koszta dodatkowe :(
Zosiek, po tym co poniektórzy Goście mi kongo odwalili, mam totalnie w nosie wszystko!! dla mnie mogą iść nawet na salę na piechotę ;) jedna z koleżanek, co będzie na ślubie powiedziała, że jestem zdecydowanie za dobra, że Goście powinni sami się martwić o transport i noclegi... :)
więc dałam se na luzik i zajmuję się swoimi sprawami, sobą i moim przyszłym Mężem ;)
i jak tam dziewuszki? stresik jest? ;)
więc dałam se na luzik i zajmuję się swoimi sprawami, sobą i moim przyszłym Mężem ;)
i jak tam dziewuszki? stresik jest? ;)
zobaczysz jaki fajny bedzie TEN dzień:) i za nim potem bedzie tesknota:). Pamietam, ze dzien wczesniej zadzwonilam do wszytskich uslugodawcow. zameldowali gotowosc,a mnie ogarnal taki spokoj, a do tego przez 24 sie smiałam. nasz kierowca mowil, ze jeszcze nie widzial takiej spokojnej Panny, a kuzyn policjant pytał co brałam:)
NAJLEPSZEGO! I POWODZENIA!
Niby sukienek ślubnych nie powinno się mierzyć, ale jak widać na moim przykładzie to blef ;P a wczoraj to już w ogóle zgłupiałam moja Ciocia i Wujek po długim okresie nie widzenia mnie, jakieś 3 - 4 miesiące powiedzieli, że schudłam i bądź tu mądra!! :/
Anano, spokojnie wszystko się uda ;) egzaminy zdasz na 5 i ślub będzie jak z bajki :)
Jeśli chodzi o Nasze przygotowani, szukamy teraz tkaniny dla mojego B, wiecie gdzie można dostać w różnych kolorach żakardową tkaninę? Już krawcową mam, dogadałam się z Nią co i jak (z Wrocławia jest ;)), tylko tkaninę trzeba kupić :) podziękowania już jako tako mamy ogarnięte, nie wiemy tylko jeszcze czy na środek prosić Rodziców, czy raczej podejść do Nich... To wyjdzie w praniu :) w sobotę jadę zobaczyć kieckę i będziemy szukać dla Mamy mojej sukienki i może jak coś mi wpadnie w oko to sobie na poprawiny też kupie, bo coś tamta mi się odwidziła - w końcu kobieta zmienną jest ;) a do tego wszystkiego mam w tym tyg kocioł, czeka mnie poprawka całego rozdziału mgr, egzaminy - kuźwa kiedy ja odpocznę? ;)
Anano, spokojnie wszystko się uda ;) egzaminy zdasz na 5 i ślub będzie jak z bajki :)
Jeśli chodzi o Nasze przygotowani, szukamy teraz tkaniny dla mojego B, wiecie gdzie można dostać w różnych kolorach żakardową tkaninę? Już krawcową mam, dogadałam się z Nią co i jak (z Wrocławia jest ;)), tylko tkaninę trzeba kupić :) podziękowania już jako tako mamy ogarnięte, nie wiemy tylko jeszcze czy na środek prosić Rodziców, czy raczej podejść do Nich... To wyjdzie w praniu :) w sobotę jadę zobaczyć kieckę i będziemy szukać dla Mamy mojej sukienki i może jak coś mi wpadnie w oko to sobie na poprawiny też kupie, bo coś tamta mi się odwidziła - w końcu kobieta zmienną jest ;) a do tego wszystkiego mam w tym tyg kocioł, czeka mnie poprawka całego rozdziału mgr, egzaminy - kuźwa kiedy ja odpocznę? ;)
tkaniny
bławetek- gdynia - śwetojanska, gdansk w centrum, ale nazwy ulicy ne znam
na czyzewskiego przy kwiaciarni akcent i styl jest duza hurtownia - pasja?
bławetek- gdynia - śwetojanska, gdansk w centrum, ale nazwy ulicy ne znam
na czyzewskiego przy kwiaciarni akcent i styl jest duza hurtownia - pasja?
bedzie dobrze! mietka i spac!, bo rano fryzjer, makijaz , same przyjemnosci a potem jeszzce lepiej. powodzonka i sio do wyrka ale juz!
SzJ - serdecznie gratuluję!! Życzę Wam również niegasnącej miłości przez Waszą wspólną drogę, uśmiechu i mnóstwo radości z wspólnych chwil :)
Czekamy na relację ze zdjęciami ;)
A u Nas już 26 dni - hoho... jak to zleciało!! Aż ciary mnie przechodzą, teraz dosłownie przez kocioł przechodzimy :) plus moje problemy zdrowotne się odezwały :( o mały włos w szpitalu nie wylądowałam, muszę się oszczędzać, ale nie da rady teraz :)
Czekamy na relację ze zdjęciami ;)
A u Nas już 26 dni - hoho... jak to zleciało!! Aż ciary mnie przechodzą, teraz dosłownie przez kocioł przechodzimy :) plus moje problemy zdrowotne się odezwały :( o mały włos w szpitalu nie wylądowałam, muszę się oszczędzać, ale nie da rady teraz :)
szkoda...
SzJ - czekamy z niecierpliwością na relację :)
No u Nas jest trochę nerwowo, ale da się przeżyć :) mój Bartek w sobotę jedzie na przymiarkę nowej kamizelki - ufff... mam nadzieję, że teraz żadne przykre niespodzianki nas nie czekają :) no i od przyszłego tyg się zacznie prawdziwa gorączka :) musimy jechać na salę, podzwonić po usługodawcach i dogadać szczegóły, ustali menu i godziny podania dań i jeszcze parę innych rzeczy, ale damy radę :) a w środę mój B ma urodziny i nie mam dla Niego prezentu :/ wrrr... :)
Muszę się pochwalić, że jestem już po panieńskim, ale to była wspaniała i szalona noc!! :) każdej przyszłej pannie Młodej taką życzę ;)
Smuci mnie tylko trochę kawalerski Bartka :( ma tak chamskich kolegów, że aż mi go żal :( a na domiar złego, zaprosił niektórych na ślub... Wyobraźcie sobie, że dwóch kolegów zadzwoniło do Niego i powiedziało, żeby zmienił termin kawalerskiego, bo Im nie pasuję, bo wówczas jest NOC ŚWIĘTOJAŃSKA!! No myślałam, że sama do tych jego kolegów zadzwonię i im powykręcam j... przez telefon!! jak tak można? Zwłaszcza, że przyjeżdża w tym dniu facet mojej Szwagierki i zależy Mu na tym, aby On był...
Ech, musiałam się wygadać :)
No u Nas jest trochę nerwowo, ale da się przeżyć :) mój Bartek w sobotę jedzie na przymiarkę nowej kamizelki - ufff... mam nadzieję, że teraz żadne przykre niespodzianki nas nie czekają :) no i od przyszłego tyg się zacznie prawdziwa gorączka :) musimy jechać na salę, podzwonić po usługodawcach i dogadać szczegóły, ustali menu i godziny podania dań i jeszcze parę innych rzeczy, ale damy radę :) a w środę mój B ma urodziny i nie mam dla Niego prezentu :/ wrrr... :)
Muszę się pochwalić, że jestem już po panieńskim, ale to była wspaniała i szalona noc!! :) każdej przyszłej pannie Młodej taką życzę ;)
Smuci mnie tylko trochę kawalerski Bartka :( ma tak chamskich kolegów, że aż mi go żal :( a na domiar złego, zaprosił niektórych na ślub... Wyobraźcie sobie, że dwóch kolegów zadzwoniło do Niego i powiedziało, żeby zmienił termin kawalerskiego, bo Im nie pasuję, bo wówczas jest NOC ŚWIĘTOJAŃSKA!! No myślałam, że sama do tych jego kolegów zadzwonię i im powykręcam j... przez telefon!! jak tak można? Zwłaszcza, że przyjeżdża w tym dniu facet mojej Szwagierki i zależy Mu na tym, aby On był...
Ech, musiałam się wygadać :)
gdyby ktora chciala sesje w makach to za makro jest wielkie pole