Widok

Cześć wszystkim jestem tu nowa :) - pytanie o porodówkę w Wejherowie

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Hej dziewczyny,
jestem po raz pierwszy na tym forum :) i chciałam zapytać o Wejherowo. Mieszkam w Gdyni ale wiele dobrego słyszałam o porodówce w Wejherowie. Jakie macie opinie, doświadczenia. Jakie sale, personel etc. Nie wiem też co należy zrobić żeby rodzić właśnie tam. Trzeba mieć skierowanie czy raczej "znajomości" :)? Jak to jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przesadziłaś. A dokładnie tutaj:

cyt: "sory ale to dlatego ze zaplacilas przeciez hehe.juz o tym byla mowa.jak sie zaplaci za pokoj rodzinny to pielegniary biegaja jak ze s****zką na kazdy dzwonek.kasa dziala cuda;]"



Ja nie płaciłam za nic i nie mam nikomu nic do zarzucenia w Wejherowie. Moja znajoma wykupiła jednoosobowy pokój i zapomniano o niej w trakcie posiłków. Tak więc Twoja teoria spiskowa na temat osób wykupujących pokój i jaką super mają tam opiekę ma się nijak do rzeczywistości. :/

Jak już pisałam wcześniej ludzie są różni, mogą mieć gorsze dni.

Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Liczą się fakty. Najważniejsze jest to, że zarówno Sara jak i mój syn przyszli cali i zdrowi na świat. Mieli fachową opiekę. I chyba właśnie o takie informacje chodziło założycielce tego wątku.


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stwierdzenie ze przesadzam tak po czesci odebralam.ale spoko,ja rozumiem,ze czasem ciezko w cos uwierzyc.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justi a kto twierdzi, że coś wymyśliłaś??
Bo ja czegoś takiego nie zauważyłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to że były święta to na pewno miało dodatkowy wpływ na to na jaką pomoc od położnych można było się spodziewać
będę rodziła za ok.miesiąc, moze wcześniej to pozwolę sobie się wypowiedzieć jeszcze raz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, no dlaczego miałabyś wymyślać, na pewno tak się czułaś skoro o tym piszesz, spoko justi, już jesteś w domku z malutką, nie ma co się denerwować, już i tak się nic nie zmieni.....zawsze przy pierwszym dziecku trudniej i jeszcze sama byłaś z tym wszystkim i do tego w święta...
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coz niektorzy uwazaja ze to wszystko wymyslilam...ale mam to gdzies.pisze tak jak bylo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też byłam w okresie świątecznym ale wyszłam w wigilię, więc udało mi się, pamiętam pustki na oddziale, wcześniej tłumy jak przybyłam, a jak wychodziłam nie było nawet nikogo żeby podziękować....życzyć wesołych świąt...
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no widzisz ,ze nie tylko Ty takie masz odczucia Justi30 - Ty chociaż piszesz,że jakieś tam się położne znalazły co były zyczliwe, bo ja nie mogę tego powiedzic chyb o żadnej
no ale ja rodziłąm 4 lata temu prawie, ciekawa jestem jak będzie teraz ,zobaczymy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no widzisz ,ze nie tylko Ty takie masz odczucia Justi30 - Ty chociaż piszesz,że jakieś tam się położne znalazły co były zyczliwe, bo ja nie mogę tego powiedzic chyb o żadnej
no ale ja rodziłąm 4 lata temu prawie, ciekawa jestem jak będzie teraz ,zobaczymy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wydaje mi sie ze ja po prostu mialam tego pecha wyladowac tam w swieta.a widaomo w swieta nikt w pracy byc nie chce i wiekszosc wkurzona.coż..tylko ze ja tez nie mialamz adnej ochoty wyladowac tam akurat w świeta... Suma sumarum-świeta czy nie,pracowac trzeba i nie powinny wyzywac sie na pacjentkach za to ze musza byc w pracy w taki czas.Tak jak juz pisalam wczesniej bylo kilka bardzo fajnych zyczliwych poloznych i tym jestem wdzieczna za pomoc i normalne traktowanie:)Natomiast reszta....dobrze ze mialam te czekoladki przy sobie ktore przyniosla kuzynka bo zdziałały cuda...
No nic,nastepnym razem pomysle mocno o innym szpitalu...No chyba ze uda mi sie nie wyladowac w swieta.Zresztą...nawet moja ginka mnie ostrzegala;"tylko niech pani pogada z dzieckiem zeby nie zjawiac sie u nas w swieta bo ciekawie nie bedzie..."-slowa lekarza...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam.
Ja wspominam dobrze oddział patologii ciązy i porodówkę - personel fajny - gdy więcej roboty to-kobiety zabiegane ale zawsze pomogły, ludzkie - ogólnie ok. Natomiast oddział położniczy wspominałabym neutralnie- gdyby nie jeden incydent- z dzieckiem zaczęło dziać się coś niedobrego więc zbadano mu krew - po jakimś czasie poszłam do lekarzy zapytać się czy sa już wyniki bo czekam na nie - i usłyszałam od lekarki "pani się coś chyba pomyliło-to my czekamy na te wyniki a nie pani". Nie było to miłe biorąc pod uwagę ze mocno się denerwowałam czy wszystko ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm, no justi cos masz czesto pecha do wejherowskiego szpitala ;/
Jesli jednak chodzi o mnie, to położnictwo wspominam doskonale, a rodzilam niecale dwa miesiace temu. Nie bylo ani jednej poloznej, ktora by nie pomogla, raz zdarzylo sie, ze nie przyszla zadna na moją prośbę, ale to ze wzgledu na niesamowite wówczas oblężenie szpitala... A tak przychodzily co chwila, bo mialam okrutne probemy z karmieniem. A jedzenie jak justi wpomniala...litosci !! Myslalam, ze z glodu umre :) Jak rodzic, to wg mnie tylko w Wejherowie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To chyba Ty czegoś tu nie rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz to może Cię oświeci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To chyba Ty czegoś tu nie rozumiesz. Przeczytaj jeszcze raz to może Cię oświeci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze jedno.juz raz to pisalam.dzownki nie dzialaly i to nie tylko w mojej sali.nie wymyslilam tego.trzeba byo chodzic sammeu po polozne a i tak sie czekalo a od jednej uslyszalam raz:"co znowu?" heheh.szkoda tematu chyba na osoby ktore nie nadaja sie do zawodu albo sie wypaliły.i na tym koncze opowiesci o moich odczuciach apropo ODDZIAŁU.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj boże...za normalne sale kilkuosobowe(dwu lub trzy)sie nie placi!!!!!! tak ciezko zrozumiec prosta rzecz? placi sie za sle jednoosobowa plus mąż/osoba towarzyszaca.
Natomiast co do moich odczuc na oddziale to sory ale sa wlasnie takie jak opisuje.Byc moze Ty trafilas na lepszy personel i chwala Bogu.Zresztą,poczytaj dobrze,ze nie ja jedna mialam negatywne odczucia.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sorry Justi ale chyba przesadzasz. Ja nie płaciłam ani grosza. Leżałam na normalnej sali i nie mogę złego słowa powiedzieć. No może jedna pani nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia, ale ludzie są różni i mogą mieć gorsze dni.
Pielęgniarki przychodziły na każdy dzwonek. Pomagały przystawić maluszka do piersi.
Zgadzam się w kwestii jedzenia. Ale z tego co wiem w każdym szpitalu jest z tym problem :/
Ja nie narzekam. Każdemu polecam Wejherowo. Jeżeli zdecyduje się na kolejne dziecko to urodzę je na pewno w tym właśnie szpitalu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo cena tzn te 350zl nie zalezy od ilosci spedzonych tam dni.czy spedzisz dwa dni czy tydzien placisz tyle samo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koleżanka rodziła na koniec grudnia i płaciła 350, mogła w nim być tydzień.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za odpowiedż:)
jeszcze nie wiem,czy go chcę, bo i tak byłabym w nim bez męża, bo on to musi zająć sie starszym synkiem, zdecyduję na miejscu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wejherowo

Szpital Wejherowo jakie opinie ? (5 odpowiedzi)

Hej Mamuski. Powiedzcie mi jak to wszystko wyglada w Szpitalu w Wejherowie? Jestem Młoda Matka...

Jak mieszka się w Wejherowie? (35 odpowiedzi)

Być może będziemy musieli wyprowadzić się z Gdańska w okolice Wejherowa, bo mąż dostał dobrą...

do góry