Widok

Cześć wszystkim jestem tu nowa :) - pytanie o porodówkę w Wejherowie

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Hej dziewczyny,
jestem po raz pierwszy na tym forum :) i chciałam zapytać o Wejherowo. Mieszkam w Gdyni ale wiele dobrego słyszałam o porodówce w Wejherowie. Jakie macie opinie, doświadczenia. Jakie sale, personel etc. Nie wiem też co należy zrobić żeby rodzić właśnie tam. Trzeba mieć skierowanie czy raczej "znajomości" :)? Jak to jest?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ten pokoik kosztował 350 w 2006 niezależnie jak długo się w nim było- ja byłam 3 dni, bo podejrzewali u małego żółtaczkę i mnie przetrzymali, będzie dobrze

image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sorki że troszkę nie na temat, ale Betrisa - ile płaci sie za ten pokoik za dobę przebywania?



ja rodziłam prawie 4 lata temu, porodówka super, akurat była świeżo po remoncie:)miałam pokój z prysznicem,czyściutko super , położna była bardzo mila,ale myslę że to już zależy na kogo się trafi, bo na pewno nie wszystkie są idealne

położnictwo -tragedia,wszystkie położne do odstrzału,byłam przez nie tak nerwowa, że szok! nie chodzi tu tylko o ich brak czasu,ale były bardzo nie miłe, wręcz sie wyśmiewały, że nie umiem dobrze dziecka przystawić do piersi,że się boję je ubierać ,jak się zadało jakieś pytanie to też się pod nosem śmiały,moje dziecko duzo płakało ,od niechcenia pokazały ze dwa razy jak mam karmić i to z wielkimi wyrzutami,nie wiedziałam czemu mały tak bleczy , w końcu na obchodzie, jak się mnie Maciejewski zapytał jak się czuję i dziecko(był moim lekarzem prowadzącym)to powiedziałam,że nie wiem czemu tak płacze, to zaraz się wszystkie tłumaczyły," że zawsze można po nich dzwonić ,przecież pomagamy" - durne!

teraz już się tak nie stresuję, rodzę za miesiąc i już sie nie boję opieki nad noworodkiem,ale jako pierworódka mogłam wiele nie wiedziec/umieć,a one są jak d..od s****ia żeby pomóc,zwłaszcza,że szpital taki nastawiony na karmienie naturalne no to niech pokaża,pomogą ..wrrrr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że wszystko zależy od tego które pielęgniarki czy też położne mają dyżur oraz od tego ile aktualnie jest pacjentek na oddziale i czy mają ciężkie przypadki. Wiadomo, że młody personel ma inne podejście niż ten w wieku emerytalnym. Jeżeli mają na oddziale trudną sytuację to i atnosfera nerowości udziela się innym. Gdy jest dużo pacjentek to trudno aby mogły wypełnić wszystkie swoje obowiązki - a mają ich sporo i jeszcze mięć wystarczająco dużo czasu dla każdej matki i jej dzidziusia. Niestety to jest już wina naszego systemu zdrowotnego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja nie uważam,że nad tymi z pokoików powinny skakać i nie czułam,żeby na demną ktoś skakał ani tego nie wymagałam, płaciłam za pokój, a nie za dodatkową opiekę.
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moni1983- co do porodowki....od samego poczatku mowie ze jest rewelacyjna w wejherowie i jak rodzic to tylko tam.
Caly czas mowie o swoich negatywnych odczuciach apropo oddzialu a nie porodowki.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe no tak akurat moj nie dzialał .sorki ale kolezanki dzwonek obok tez nie dzialał.a jak poszlam do znajomej z innego pokoju to tez dziwnie nie działał.no cóż za przypadek......:]

Betrisa-ja nie mam nic przeciwko tym osobom ktore placą za te rodzinne pokoje.Gdybym zaplacila to oczywiscie tez wymagalabym zeby pigułki byly na moej wezwanie.wiadomo.Ale masz rację-reszta kobietek w zwyklych salach uwazam,nie sa niczym gorszym i jedyne czego wymagalam to normalnego a nie opryskliwego podejscia do pacjentki.Owszem znalazlo sie kilka poloznych bardzo fajnych:)ale to policzyc na palcach jednej reki.Rownież zdarzylo mi sie miec male zalamanie dzieki glownie jednej starej poloznej ktora chyba juz powinna dac sobie spokoj z tym zawodem.poplakalam sobie nie raz ale ich to nie rusza:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja leżałam i na patologii ciąży (w bodajże 5tym miesiącu ciąży), i na położnictwie. I wybacz justi, ale wierzyć mi się nie chce, że dzwonki nie działały - może Twój był poprostu zepsuty. Ja też nie płaciłam za pokój. Na sali leżałyśmy dwie. I ile razy się nie zadzwoniło, tyle razy położne przychodziły i pomagały. (No może poza jedną z nocnego dyżuru - mrukliwa, niesympatyczna i pretensjonalna.) Jak się o coś pytało to bez problemu odpowiadały na pytania, doradzały.

Trzeba wziąć pod uwagę to, że ich jest kilka na cały oddział. Więc, jeśli czasami 3ba było troszkę poczekać, to ja nie widzę w tym niczego złego, w końcu się nie rozdwoją. A jeśli ktoś chce mieć pielęgniarkę tylko dla siebie, pojawiającą się w mgnieniu oka, to powinien poszukać jakiegoś prywatnego szpitala.

Pamiętam też taką sytuację, jak wieczorem podeszła do nich jednodniowa mama (z tym jeździkiem z dzidziusiem w srodku) i powiedziałą, że ona chce wziąć prysznic i żeby zajęły się jej dzieckiem (akurat ryczało w niebogłosy). Wtedy faktycznie się wkurzyły i wcale się im nie dziwie. Gdyby tak każda kobietka dawała im na czas kąpieli dziecko do niańczenia, to powinni dobudować jeszcze żłobek i zatrudnić dodatkowo opiekunki.

Jak na państwowy szpital, to uważam, że warunki są przyzwoite. DLa mnie poród był masakryczny ze względu na ogromny ból. I dzięki pomocy, uprzejmości, dobrym radom dałam radę te dwa najgorsze dni przeżyć. I gdybym miała rodzić po raz kolejny to tylko i wyłącznie w Wejherowie.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justi no znowu nie odebrałam tego,że latały jakoś specjalnie- ale tak naprawdę mogłyby marudzić i być niemiłe i tak bym była zadowolona, bo zwyczajnie nie potrzebowałam ich za bardzo skoro miałam meża. To przykre jednak,że na tej ogólnej sali gdzie są bardziej potrzebne nie chcą popatrzeć rzyczliwiej na kobietki, które potrzebują jakiegoś wsparcia, wiadomo na początku jaki człowiek jest po porodzie. Ale w innych szpitalach bywa podobnie- jak czytałam różne opinie to dziewczyny wypisywały takie rzeczy....., najwięcej pozytywów mimo wszystko o wejherowie było.
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na patologi było super, ale po trzech dniach na położniczym miałam okropnego doła. Płakać mi się chciało, wszystko mnie denerwowało. Tylko, że dyżur miały fajne pielęgniarki Pani Arleta i Ania. Pocieszyły, zrobiły kawę i jakoś dało radę. Codziennie na obchodzie miałam nadzieje, że będę mogła iść do domciu a tu nici. Dopiero 10-go dnia, w sobotę i to po południu w dzień dziadka puścili nas do domu. Nikt się nie spodziewał. Była super niespodzianka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Betrisa-no przeciez wykupilas pokoj tzw rodzinny dla siebie i meza wiec wlasnie dlatego piguły byly milutkie i latały na kazde zawolanie.Na patologii dzwonki owszem dzialaja,ale na poloznictwie powyłączane na zwyklych salach.nie placisz-nie dzwonisz hehe.
Dorcis-18 dni lezalas?ooooo matko.medal powinnas dostac! ja bylam 5 dni i o 5 za duzo!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny.
Ja rodziła w Wejherowie 4 lata temu. Ogólnie w szpitalu spędziłam 18 dni w tym 8 dni na patologi. Nie miałam prywatnego pokoju. Jednak po porodzie nie mogłam nażekać na pielęgniarki. Częściowo wynikało to z faktu, że miałam CC. Kobietki często zaglądały, pomagały przewijać maleństwo, tłumaczyły co i jak. Do toalety zaprowadziły, chociaż były dużo drobniejsze ode mnie i zabawnie to wyglądało. Na dzwonek zawszew przychodziły. Synek koleżank z sali przez pierwsze dwie doby cały czas płakał. Pielęgiarki pomagały jak mogły. Dokarmiały, dały laktator, a w nocy zabrały dziecko do siebie na jakiś czas abyśmy mogły się przespać (za co dostały następnego dnia po uszach od swojej przełożonej - bo tak nie wolno). Ogólnie kobietki mają ciężko. Były dwie na cały oddział, a tam troszkę nas było i każda oczekiwała zainteresowania i pomocy. Owszem był też personel z ciężkim charakterem, zwłaszcza jedna lekarka - no ale tacy się trafiają w każdym zawodzie.
Pozdrowionka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też nie chciały wziąć dziecka ani na chwilę, bo jak chciałam żeby mąż ze mną poszedł do wc po porodzie, więc sama się bałam,ze zemdleję to poprosiłam o wzięcie dziecka na chwilkę, nie dało rady....także nie nażekam ze względu na to,że miałąm męża i czy pielęgniarki były pomocne czy nie to sprawa drugoplanowa dla mnie
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aj, nie no przecież im nie płaciłam, na pataologii też babki były bardzo fajne i od razu na dzwonek przychodziły:), czytałam bardzo dużo pozytywnych opinii o wejherowie zanim sama nie wybrałam szpitala i nie wszyscy korzystali z tych pokoi. Mimo wszystko to nie hotel i jakbym chciała to też znalazłabym powód do krytyki, ale piszę co było pozytywnego, bo dla mnie najważniejsze było to,żeby mąż był przy mnie a na pielęgniarki to nawet tak bardzo nie zwracałam uwagi, właściwie nie bardzo potrzebowałam ich pomocy bo miałam męża przy sobie i on się zajmował małym i podawał mi go tylko do karmienia a ja mogłam dochodzić do siebie i pielęgniarki przychodziły myć wieczorem małego, mierzyć temperaturę,ja dostawałam zastrzyki- z 3 razy dziennie może nie często, mieliśmy spokój, tylko w trójkę, wezwaliśmy może z 2 razy....
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe ja czekalam 1,5 godz na polozna do dziecka a mala wyla przez ten czas.jak poszlam po ktorąs to jedna siedziala na dupie nic nie robiąc ale uslyszalam ze mam czekac na jej kolezanke bo pokoj w ktorym jestem nie nalezy do jje strony na tym dyzurze.hahahhahah zalosne po prostu:/.dobrze ze lezalam dokladnie naprzeciwko ich dyzurki to moglam tam co chwile latac.jedna babe stara jak przekupilam czekoladkami MERCI to byla milutka jak kotek.masakra co sie tam dzieje...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak mnie babsko po porodzie zaprowadzilo do toalety, kazala czekac az po mnie przyjdzie to nawet sie nie zorientowala ze wrocilam sama po 20 minutach(ile mozna czekac)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sory ale to dlatego ze zaplacilas przeciez hehe.juz o tym byla mowa.jak sie zaplaci za pokoj rodzinny to pielegniary biegaja jak ze s****zką na kazdy dzwonek.kasa dziala cuda;]
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja jestm bardzo pozytywnie nastawiona:) wszystko było na 6!
Panie pielęgniarki po porodzie przychodziły, pokazywały jak przystawić i były bardzo miłe-fakt ja byłam z meżem, więc one dużo nie musiały robić ale pomagały, np. przy pierwszym przebieraniu- bo my baliśmy się,że dziecko uszkodzimy czy coś:) było zabawnie.
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moni prosimy o więcej szczegółów, przydadzą się dla pozytywnego nastawienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja tez jestem super zadowolona z wejherowa:D a do redlowa za nic by mnie nie zaciagneli...
image
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm... a wg mnie oddział położniczy wcale nie jest taki zły:P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wejherowo

Szpital Wejherowo jakie opinie ? (5 odpowiedzi)

Hej Mamuski. Powiedzcie mi jak to wszystko wyglada w Szpitalu w Wejherowie? Jestem Młoda Matka...

Jak mieszka się w Wejherowie? (35 odpowiedzi)

Być może będziemy musieli wyprowadzić się z Gdańska w okolice Wejherowa, bo mąż dostał dobrą...

do góry