A może by już tak przestać się wiecznie krytykować.Jakkolwiek,by sobie życia nie ułożyć zawsze znajdzie się ktoś chętny by skrytykować. Jedno dziecko źle,trójka lub powyżej źle.Matka pracuje...
rozwiń
A może by już tak przestać się wiecznie krytykować.Jakkolwiek,by sobie życia nie ułożyć zawsze znajdzie się ktoś chętny by skrytykować. Jedno dziecko źle,trójka lub powyżej źle.Matka pracuje źle,nie pracuje też źle. Spędza czas z dzieckiem źle,bo według niektórych zbyt wiele,ogranicza się do minimum źle,bo zbyt mało.A może zamiast na krytyce,osądach lepiej byłoby pochylić się nad zadumą,co jest tego czy innego stanu powodem,bo tymi wiecznymi osądami bez namysłu można wyrządzić komuś ogromną krzywdę.Można mieć rodzeństwo i być samotnym i można być jedynakiem i mieć sprawdzonych,dobrych przyjaciół którzy będą służyć pomocą niejednokrotnie bardziej niż rodzina. Nie na wszystko mamy wpływ do końca,czasami trzeba umieć przyjąć z godnością to,co przynosi los.
zobacz wątek