Re: Czy Wasi męzczyzni duzo pomagaja przy dziecku??:)
Mój mąż także od samego początku pomagał przy Tysi.
Przez pierwsze dwa tyg gdy był z nami na urlopie to nie dał mi zmienić ani jednej pieluchy, wszystkie kupy były jego, hehe;-)
Małą...
rozwiń
Mój mąż także od samego początku pomagał przy Tysi.
Przez pierwsze dwa tyg gdy był z nami na urlopie to nie dał mi zmienić ani jednej pieluchy, wszystkie kupy były jego, hehe;-)
Małą kąpał sam do czasu ukończenia pół roku.
Teraz gdy wraca do domu ledwo zje obiad i już barszkuje z Tysią;-)
Wieczorem gdy wykąpie małą, przebiera ją w piżamkę a ja mam wtedy chwilę aby sama się wykąpać;-)
Martynka to jego oczko w głowie, cóeczka tatusia!
Życze wszystkim takiego tatusia !
zobacz wątek