Re: Czy Wasi męzczyzni duzo pomagaja przy dziecku??:)
mój Mąż tez bardzo mi pomagał i pomaga przy Gabrysiu :]
od samego początku - najpierw dzielnie kursował między domem, a szpitalem dowożąc potrzebne rzeczy dla Młodego i...
rozwiń
mój Mąż tez bardzo mi pomagał i pomaga przy Gabrysiu :]
od samego początku - najpierw dzielnie kursował między domem, a szpitalem dowożąc potrzebne rzeczy dla Młodego i prowiant dla mnie(2 tygodnie na Polankach)
po wyjściu - kąpiele, nocne wstawanie(solidarnie - jedno przewijało Młodego, drugie robiło mleko - ale trwało to tylko miesiąc, bo Gabryś szybko porzucił nocne jedzenie), przewijanie :] noszenie, tulenie, lulanie, usypianie :] nawet podczas napadów kolek ;)
wspólne wizyty u lekarzy, na rehabilitacjach :]
pracuje zmianowo - więc jak ma dzień wolny, to zajmuje się Młodym cały czas :]
jak Gabryś podrósł to zaczęli sami wychodzić na spacery, jeździć do Dziadków :] a od tych wakacji - nawet jeździć na wieś(do Dziadków na działkę) na kilka dni :]
to w sumie Mąż doprowadził do oddania smoczka ptaszkom ;) to On bardziej pilnuje nocnika ;)
zobacz wątek