Re: Czy Wasi męzczyzni duzo pomagaja przy dziecku??:)
Jak powiem, zlecę, pokarzę to zrobi, sam z siebie to mogę pomarzyć. Jednak od zleceń się nie wymiguje, bo zaraz mówię, że akt urodzenia przywieszę na lodówce. Chodzą na spacery, siedzą na piętrze,...
rozwiń
Jak powiem, zlecę, pokarzę to zrobi, sam z siebie to mogę pomarzyć. Jednak od zleceń się nie wymiguje, bo zaraz mówię, że akt urodzenia przywieszę na lodówce. Chodzą na spacery, siedzą na piętrze, kiedy ja dół sprzątam, w kąpaniu muszę asystować, choć nie wiem po co bo wszystko robi sam. Zauważam, że mały z wiekiem coraz bardziej lgnie do tatusia i sam domaga się uwagi.
zobacz wątek