Akurat dbam o jedzenie, warzywa i owoce są naprawdę tanie i dobre u gospodarzy, orzechy od gospodarzy tańsze niż w hipermarketach, tylko trzeba zrobić zapas, miód 30 zł na rynku (jak się kupuje na...
rozwiń
Akurat dbam o jedzenie, warzywa i owoce są naprawdę tanie i dobre u gospodarzy, orzechy od gospodarzy tańsze niż w hipermarketach, tylko trzeba zrobić zapas, miód 30 zł na rynku (jak się kupuje na tyle często, że cię znają, w sezonie zresztą tańszy), podobnie tran w aptece, starczają na długo, podstawowe zioła/warzywa można zasadzić w doniczce (póki co mam tylko pietruszkę, ale myślę o tym), przegląd dentysty można na nfz, a prywatnie z ubytkami. Co nie zmienia faktu, że czasem pod koniec miesiąca trzeba pożyczyć i przyoszczędzić. My akurat mamy finansowo różnie, czasem nawet mniej, czasem dodatkowo duży wpływ (jestem freelancerem, odkąd zdecydowałam się na rezygnację z etatu dla dzieci), ale to mniej dużo mnie nauczyło, jak nie myśleć stereotypami i jak się wspierać, nie chce mi się już z tobą pisać Lilko, powodzenia ci życzę.
zobacz wątek