Re: Czy dr Piskulak pracuje jeszcze w Redłowie?
a skąd wiesz że jest sprawa w sądzie? Moim zdaniem to co piszesz jest wyssane z palca, zresztą czy zatrudniano by go wtedy jako ordynatora w Kartuzach? A nawet jeżeli nie jest wyssane, to sprawa...
rozwiń
a skąd wiesz że jest sprawa w sądzie? Moim zdaniem to co piszesz jest wyssane z palca, zresztą czy zatrudniano by go wtedy jako ordynatora w Kartuzach? A nawet jeżeli nie jest wyssane, to sprawa jest w sądzie: tzn. on pozwał szpital jako pracownik, czy szpital go jako pracodawca, czy go pacjentka o błąd w sztuce? Takimi ogólnikami siejesz tylko ferment.
zobacz wątek