Odpowiadasz na:

Re: Czy golicie się do...ginekologa?

Zaintrygowana, miałam kiedyś podobne wątpliwości, ale teraz, jak u ginekologa jestem niemalże co 2 tygodnie to nie robię z tego "święta" i sie jakoś specjalnie nie szykuję.

Też sie... rozwiń

Zaintrygowana, miałam kiedyś podobne wątpliwości, ale teraz, jak u ginekologa jestem niemalże co 2 tygodnie to nie robię z tego "święta" i sie jakoś specjalnie nie szykuję.

Też sie zastanawiałam, czy ogolić się tuż przed wizytą czy nie, żeby sobie nie pomyślał, że specjalnie się "wystroiłam", ale zeby też nie pomyślał, że się zaniedbuję i nie doprowadzam do porządku nawet przed wizytą.

ale chyba ciężko o przypadek żeby ginekolog zrył za nieprzyciętą "czuprynkę" ;)

Golę doszczętnie i raz ginekolog mi powiedział właśnie, ze skoro mam tendencje do infekcji to powinnam coś zostawiać, bo owłosienie chroni przed bakteriami z zewnątrz.

Także myślę, że ginekolog podchodząc do sprawy czysto zawodowo bierze pod uwagę sprawę zdrowia a nie urody tych miejsc i "woli" jak są włoski.

zobacz wątek
13 lat temu
Bimka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry