Odpowiadasz na:

Re: Czy jest sens karac dwuletnie dziecko?

Stawianie granic dziecku tak i karanie tak ale w formie wyciągania konsekwencji stosownych do wieku dziecka i zgadzam się tu z Kocurem i Nie karam.Rozlewa wodę specjalnie nie przez przypadek... rozwiń

Stawianie granic dziecku tak i karanie tak ale w formie wyciągania konsekwencji stosownych do wieku dziecka i zgadzam się tu z Kocurem i Nie karam.Rozlewa wodę specjalnie nie przez przypadek zabieram kubek z wodą u młodszego ,starsze np.moje prawie czteroletnie ma to zetrzeć,rzuca specjalnie zabawką zabieram zabawke i mówię ,że oddam dziecku ,które będzie szanowało zabawki,największa karą jest zakaz oglądania bajek w tv(ale za złe zachowanie w domu a nie na spacerze bo jak wróci ze spaceru to juz i tak nie będzie pamiętało tego co robiło na spacerze) i zabawa tabletem,kara pt."kąt" lub "swój pokój" w tym wieku już nie działa moja ma niezły ubaw w kącie a w pokoju pobrechta się pobrechta i mówi ,że juz się uspokoiła.Stawianie do kąta dławiącego się od płaczu dwulatka jest dla mnie bez sensu, ciekawe jakie kary mu wymyślicie jak będzie przechodziło tzw bunt dwulatka kiedy dziecko najczęsciej wtedy jest jedną wielką emocją i tylko spokój rodziców może wszystkich uratować albo inaczej dziecko tak się przyzwyczai do tego kąta czy jak ktoś pisał schodka ,że będzie tam szło samo jak dobrze wytresowany piesek oprócz tego nic to dobrego nie będzie wnosiło do jego wychowania i zmiany zachowania takie są moje obserwacje.

zobacz wątek
11 lat temu
~Nika

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry