Widok

Czy jest tu ktoś kto nie obchodzi świat i innych guseł??

tak sie zastanawiam.. bo dla mnie nadszedl ciężki okres :P wszedzie tylko wszystko kapie zlotem wszedzie jestem zmuszona sluchac koled... i wszyscy tylko o swietach gadaja.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
no cóż żyjemy w katolickim kraju i to raczej dla wielu nie są gusła, ja nie znam nikogo kto by nie obchodził.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6
ja ich jakoś specjalnie "hucznie" nie obchodzę...

Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie będę obchodzić w tym roku...nie lubię świat nigdy ich nie mieliśmy zwłaszcza rodzinnie a w tym roku nie mamy pieniędzy więc będzie dzień jak zwykły
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
Święta to tak świetny czas, że nie tylko Katolicy je obchodzą... Choinka, prezenty, żarełko - to się nawet podoba ateistom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5
ehh wlasnie nawet u mnie w mojej bezwyznaniowej rodzinie sie to obchodzi... mi sie rzygac chce jak na to wszystko mam patrzec... a nie patrzec moglabym tylko siedzac zamknieta w domu ;) ja po prostu nie widze sensu w robieniu takich szopek wydawaniu kupy kasy zeby pokazac innym jaki to ja fajny i wogole jestem :))

popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
kiedys to byly swieta,byl jakis ich sens...teraz to tak aby sie nazrec co rok tego samego,spotkac,napic....nawet sniegu nie ma.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale można inaczej do tego podejść... zwolnić tempo, pozastanawiać się nad światem, rodziną pójść na spacer, zamiast siedzieć przy stole... (nie znosze takiego siedzenia, oj...) no a dla świeżo upieczonych mamuś to będą przeciez piękne Święta, z każdym następnym rokiem jest dla kogo tworzyć magię...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ehh wlasnie ja tego nie moge skumac tej presji srodowiska moje dziecko moja sprawa. nie bedzie obchodzic zadnych swiat i wierzyc w ludziki chodzace po wodzie :]
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
dla mnie święta to piękny czas, kiedy można zwolnić i pobyć z rodzinom ale nikogo nie namawiam na siłę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa to dlatego widzialam dzisiaj po tobie ze mikolaj cie sie nie podobal, kazdego indywidualna sprawa jak spedza swieta,, my obchodzimy,bo tak czujemy, Ty nie musisz i nikomu nic do tego:)
Twoj osobisty trener fitness, zajecia indywidualne i grupowe, na silowni i u klienta w domu, tel 695 519 424
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sie obchodzi w jakis sposob prawie wszedzie, bo to wlasciwie swietuje sie przesilenie zimowe, to juz bylo dawno przed poczatkami chrzescijanstwa, tylko sie chrzescijanie ze swoim swietem pod ta date podpieli, zeby wyprzec troche "poganskie" tradycje ;) I ja tam lubie ten okres, ale nie te beznadziejne pioseneczki w centrach handlowych (pol biedy, jakby to chociaz byly koledy) i szal wydawania pieniedzy, ale pieczenie piernikow, zapach choinki i swiatelka. To przeciez najciemniejsza pora roku i trzeba ten czas jakos sobie umilic :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
...ech...Risika zobaczysz jak zmieni sie Twoje myslenie jak dziecko pójdzie do szkoły. Tez kiedyś bylam dzieckiem. Jestem katoliczką ale grecką czyli święta obchodzę 6 stycznia (Wigilia) a potem 3 dni świąt. Teraz kiedy jestem dorosła i zrozumiałam pewne sprawy (a raczej sie z nimi podzilam) świeta maja dla mnie ogromne znaczenie i inny wymiar. Ale do rzeczy...Jako dziecko w szkole zawsze wstydziłam sie tego, że byłam inna. Nie mogłam się cieszyc choinka i prezentami w tym samym dniu co inne dzieci...bardzo trudno byc innym. Często płakałam i to był mój taki mały dziecinny dramat.... Rodzice widząc to ubierali choinkę 24 grudnia, była uroczysta kolacja i nawet prezenty a potem drugie święta 6 stycznia...Żeby to wszystko zrozumiec musiałam dorosnąc. Teraz już nie świetuję 24 grudnia ani tym bardziej w SYLWESTRA, bo wtedy mam post :) Nie żałuję ale jako dziecko nie mogłam się z tym pogodzic...ale się rozpisałam ...taka refleksja o dzieciach .....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja polubiłam świeta dopiero wtedy kiedy załozyłam własną rodzine ,jak byłam mała to te świta były straszne ,moi rodzice pili wiec nie wspominam dobrze tych świat .
A gdy poznałam mojego męża i spedziłam świeta z jego rodzina ,gdzie wszyscy przyjezdzaja do jego babci a jest nas wtedy 15 osob i kazy cos robi jakies dania i siedzimy i rozmawiamy a potem dajemy sobie prezenty to wtedy czuje tą magie jest poprostu super i z roku na rok nie moge sie doczekac tych świąt.Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Boże Narodzenie ma w sobie jakąś magię-ja to czuję, jednak mimo, iż największy prezent spadł mi znieba w lipcu przykro mi będzie w te święta, że moja rodzinka nie będzie w komplecie-a przecież o to chodzi. Tradycyjnie jednak spotkamy się wszyscy u mojej mamusi, będziemy śpiewać kolendy i takie tam... Każdy ma inne podejście do Świąt...

Co mi przeszkadza, to to, że już widać wystawy świąteczne ze świecidełkami i nawet choinki ubrane w bombki!!!
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
jasne....kolędy.....
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Risika, zapraszam do Londynu, tu nie ma takiej presji, oczywiscie komercja jest i w BN to jedyny dzien w roku, gdzie nawet autobusy nie jezdza...a przez multikulturowosc oznacza , ze nie wszyscy maja swieta i tak...
a z drugiej strony potraktuj je jako spedzenia dnia z rodzina tzn. extra wolne...
image


image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Risika przecież nikt Cię nie zmusza do obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia czy jak wolisz guseł. Co do utraty klimatu świątecznego, jacy ludzie, takie święta. Prace kuchenne można podzielić, zamiast obżarstwa spacer, śpiewanie kolęd. Wszystko zależy od nastawienia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale czy święta= szopka?? jak dla mnie święta to czas z rodziną i nie trzeba kupować milionerskich prezentów czy przygotowywać jedzenia na pół roku. Można z rodzina pójść na spacer czy zagrać w jakąś grę. Jednym słowem nadrobić czas wolny jakiego jest mało w ciągu roku. Można święta przeżyć jako dłuższą niedzielę:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no nie spodziewalam sie ze ktos mnie zrozumie :P
nie szukam rady bo moje podejscie jest niezmienne:) tylko kogos kto byc moze ma podobne odczucia jak nie ma kogos takiego to sie przeciez nie potne:D

dla mnie to dzien jak codzien. bedziemy sie z Paulina obijać i udawac ze w domu nas nie ma zeby jeszcze ktos przez przypadek nas nie nawiedzil :) najgorsze ze trzeba bedzie sie wbic w tlumy na zakupy bo przeciez 3 dni wszystko zamkniete :/


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
...no ale jaki to problem..., zrób zakupy wcześniej i zamroź... ot...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie obchodzę świąt a na spędzanie czasu z rodzinom znajduję czas cały rok. Zostałam tak wychowana i nigdy nie brakowało mi tego miałam inne ciekawe wydarzenia które były dla naszej rodziny niezwykle ważne. Tak samo chcemy wychować naszą córkę, ale wybór co do tego w co będzie wierzyć pozostawimy jej samej tak jak to zrobili moi rodzice. Jak dla mnie święta mają bardzo wiele zwyczajów pogańskich niezgodnych z Pismem Świętym, a przecież religia katolicka się na niej opiera więc jest tu sprzeczność z którą ja się nie zgadzam.
image
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zwyczaje swiateczne wymyslili ludzie,nie Pan Bog a Ty Iwonka nie musisz ich obchodzic.
A co do autorki watku to protestuje gdyz obraza ona uczucia moralne i religijne osob wierzacych nazywajac swieta "guslami".
Ale widac chyba malo na forum osob wierzacych gdyz nikt nie potrafi wyrazic sprzeciwu jednak jak sie domyslam,wiekszosc swieta obchodzi,dziwne......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
obchodzimy święta ;P


ALE...



dla mnie to zwyczajna tradycja - choinka, prezenty i "inna" kolacja ;) dla mnie to nie ma nic wspólnego z jakimiś przeżyciami religijnymi :) bo z pewnością bliżej mi do ateistki jak do katoliczki ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oboje z mężem nie cierpimy świąt.

Nie obchodzimy hucznie, czekamy aż się skończą.
image

image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojej, w tym chorym katolickim kraju nie obchodzić świąt? Toż to herezja, skandal. Na równi jakbyście dziecka nie ochcili....

Nie przejdzie. Może za ileś lat jak kościół padnie... tak jak na Zachodzie.

"Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.

popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy autorka kwalifikuje Święta jako gusło ?? wow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wogole uwazam ze tego tematu powinno nie byc!!! to kazdego inwidualna sprawa czy obchodzi swieta i koniec tematu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja uwielbiam święta, tą (jak dla mnie) magiczną atmosferę, choinkę, opłatek, kolację wigiliją, wyczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, kolędy, pasterkę, itd. Uwielbiam zimę i czas wyczekiwania na Boże Narodzenie - według mnie piękny czas!

Ponadto uważam, że autorka watku nieco przesadziła nazywając tradycję świąt Bożego Narodzenia - gusłami. Określenie to tyczy się raczej jakiś dziwnych, magicznych obrzędów, itp., a nie np: tradycję dzielenia się opłatkiem, czy pasterkę, albo żłobek w Kościele co ma ogromną wartość symboliczną dla katolików!

Czytając większość wypowiedzi wnioskuję, że większa połowa ludzi nie obchodzi świąt, dziwne że na prawie 3 tygodnie przed nimi w Auchanie czy Carrefourze nie da rady normalnie przejsć, tylu jest klientów na hali obkupujących się czekoladowymi Mikolajami, girlandami świątecznymi, bąbkami, choinkami, prezentami dla bliskich??
Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak nie obchodzicie Świąt to heja do roboty w te dni!!! co macie siedzieć w domu??? A tak wogole to wiecie z jakiej okazji te Święta? czy tylko prezenty i choinka się liczy? pewnie połowa z was w ciągu calych Świąt nie zajrzy do kościola...więc po co to wszystko?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
a ja uwielbiam swieta i nie wyobrazam sobie zeby ich nie obchodzic aczkolwiek jak ktos nie chce nie musi. tolerancja polega na tym ze kazdy robi to na co ma ochote bez obrazania innych, a jak dla mnie nazwanie swiat Bozego Narodzenia guslami obraza ale to tylko moje zdanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że autorka wątku powinna się zastanowić nad swoimi słowami. Jeżeli ich nie obchodzisz to Twoja sprawa ale dla osób wierzących to bardzo ważny dzień w roku a pisanie tekstów "ludziki chodzące po wodzie" uważam za żenujące. Więcej kultury i wyważenia w wyrażaniu opinii. Ale cóż jaki poziom taka wypowiedź. Ja nie wtrącam się w to jak spędzają czas ateiści a jak Tobie nie odpowiada życie w kraju katolickim to proponuję Holandię, bez Boga, z aborcją i eutanazją.... "Cudne życie bez katolików"...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Risika dramat!!!że wózkiem (przez 2 dni tak dla Twojej wiadomości) nie bedzie mozna pośmigać między półkami!!!!! W Twoich wypowiedziach dostrzegam zgorzkniałość jakąś i zniechęcenie do życia. Chyba mocno Cię ktoś skrzywdził!!!!???A Twojemu dziecku to dopiero musi być źle jak wszyscy dookoła mówią o swiętach..... przykre!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Widziałaś umierającą osobę przez kilkanaście dni jęczącą i strasznie cierpiącą. Gdybyś przeżyła taki czas patrząc na kochaną osobę to doceniłabyś eutanazję. Widziałaś urodzone zdeformowane żyjące dziecko, Porozmawiaj z matkami, rodzicami takich dzieci to docenisz aborcję. Czy widziałaś Boga, czy ktokolwiek go widział ? Nie rozumiesz instytucji kościoła. Czy zatem Holendrzy, którzy Twoim zdaniem są bez Boga, a z eutanazją i aborcją ponoszą tego jakieś konsekwencje. Czy oni wszyscy Twoim zdaniem są w piekle, które wymyślił kościół by zastraszać takich jak Ty.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi sie nie podoba ta hipokryzja to swieto koscielne a nie integracyjny zlot rodzinny
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
niektórych święta po prostu cieszą !! naturalnie !

nie wychodzę z założenia, ze muszę się zapożyczyć by zrobić wszystkim wypaśne prezenty, że muszę się szczerzyć do wszystkim i życzyć wesołych świąt kontrahentom przez telefon w pracy, nie wieszam sobie sztucznych girland z ozdomabi w całym domu, ale fakt, że jest to taka piękna tradycja, że rodzice pokazali mi, że można się tymi dnaimi po prostu cieszyć, bo jesteśmy razem, bo możemy zwolnić, odpocząć, porozmawiać, pójść razem na spacer, do kościoła to miłe ... przed nami pierwsza gwiazdka z naszą córeczką, chciałabym by miała piękne wspomnienia z dzieciństwa jak ja, i choć na codzień rodzice okazywali mi dużo miłości, to jednak święta zawsze były po prostu magiczne ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Co to znaczy - obchodzić święta?


Dla mnie każdy weekend z rodzinką to święto i czas na zwolnienie tempa. A życzenia (najróżniejsze) składam ludziom bardzo często i bez okazji. :-)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to że jest się szczęśliwym na codzień nie znaczy, że święta nie mogą cieszyć szczególnie ...

ja spędzam weekendy z mężem, córeczką staramy sie wycisnąć z wolnych chwil tyle ile się da, a święta OBCHODZĘ także z rodzicami, czasami dziadkami, kuzynostwem, w innej atmosferze :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
jak kogos temat obraza to niech sie nie wypowiada.

Ponury dokladnie skandal nad skandale ;)
image
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Skoro zamieścilaś temat na forum publicznym to powinnaś liczyć się z tym, iż każdy może się w nim wypowiedzieć/ wyrazić swoje zdanie...

Jestem osobą tolerancyjną, wychowałam się z ludźmi o różnych wiarach, przekonaniach, gdzie nikt nikogo nie obrażał i wyśmiewał, itp. Ty niestety swoimi wypowiedziami obraziłaś katolików nazywając Święta Bożego Narodzenia gusłami, czy też treść Ewangeli św. Mateusza opisując jako opowiaść "o chodzących ludzikach po wodzie".

Tolerancja - tolerancją, ale trochę kultury, obeznania i szacunku do przekonań innych nie zaszkodzi.
Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Silje dziękuję Ci za wypowiedź, lepiej nie dało się tego ująć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jej ide sie ukrzyzowac.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
powodzenia ! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Heheh, ukrzyżowanko?

:-)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja uwielbiam swiata ale kiedys jak pracowalam w handlu to odechciewalo mi sie swiat.

to piekne swiato a ludzie w sklepach dostawali dzikiego amoku, wyzywali sie, mieli pretensje do sprzedawcow itd. przez ten natlok ludzi i okropna atmosfere jaka robili odechciewalo mi sie swietowania. adwent to czas zadumy, zatrzymania sie na chwile zastanowienia a nie gonitwa po sklepach z piana na pysku i klocenie sie z kazdym.

nie wiem ilu katolikow tak naprawde przezywa swieta i cud narodzin a ilu traktuje je jako czas nazarcia i napicia. ilu idzie na pasterke? mysle ze z 80% ludzi w ogole nie pojdzie do kosciola nie mowiac juz o komuni sw.

Polacy to zaklamany katolicki narod. niby tacy religijni ale...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aska - znam to ;) pracowałam w CH ;) a najbardziej bawili mnie ludzie biegający w Wigilię od 13-14 po prezenty ;) albo zdziwienie, że o 16 zamykamy... że niby dlaczego tak szybko??? ;P

ja nigdy nie lubiłam świąt :P nie znoszę tej "napuszonej" atmosfery, wymuszonych uśmiechów i życzeń i siedzenia godzinami przy stole - rodziną, którą widuje się kilka razy w roku ;) (ciotki, wujkowie, kuzyni)
do tego kojarzą mi się ze sprzątaniem(bardzo tego nie lubię) i staniem przy garach ;)
ale ja ogólnie nie lubię takich rodzinnych nasiadówek - dlatego nie dałam się wrobić ani w wesele ani w obiad poślubny ;)


jak już pisałam wyżej - dla mnie to tradycja - choinka, większa kolacja i prezenty :)

kolęd nie śpiewam, do kościoła nie chodzę, na pasterce nie byłam nigdy w życiu :)



kilka dni temu mieliśmy w domu kolędę :)
jako, że mieszkamy z moją Mamą i wszyscy byliśmy w domu - to uczestniczyłam w tym "spotkaniu" :) ale nie modliłam się i nie używałam "kościelnych" zwrotów w rozmowie z księdzem :P

do tego byłam oschła - spodziewałam się pytań o chrzciny Małego i nasz ślub kościelny ;) i oczywiście padły :) ale ksiądz słysząc mój ton nie wnikał głębiej i nie prawił kazań :)

"Czy dziecko jest już ochrzczone?"
NIE.
tutaj moja Mama zaczęła coś tłumaczyć ;)
"A macie ślub kościelny?"
NIE. I NIE BĘDZIEMY MIEĆ, BO NIE MOŻEMY...
"Po której stronie jest przeszkoda?"
"Po mojej" (odp. mój Mąż - rozwodnik)

i koniec tematu :))))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Risika rozumiem , że Twoje dziecko nie będzie dostawało prezentów od Mikołaja i pod choinkę ??????????? to przeciez też gusła i bzdury ..... póki małe to nie skuma ale jak pójdzie do przedszkola to będzie mu przykro .......szkoda , dzieciństwo wg mnie to własnie wiara w Mikołaja, wyjadanie cukierków z choinki .
Mam nadzieję , że jak będziesz miała swoje dzieci to zrozumiesz , że nie jest najważniejsze to co Ty czujesz ( możesz Świąt nie lubić , ja tez nie przepadam za nimi, szczególnie za panującym szałem zakupów ) radość jaką można zobaczyć w oczach dziecka ,które widzi prezent od Mikołaja to coś niesamowitego :-)).
Moje dziecko tez jeszcze dokładnie nie wie dlaczego obchodzimy Święta , pewnie kiedyś to zrozumie i samo zdecyduje czy w swoim dorosłym życiu będzie je obchodzić ale żeby się zdecydować trzeba najpierw tego spróbować.
Jeśli ono kiedyś zdecyduje żyć inaczej.........tez trzeba będzie to zaakceptować.
Uważam , że nie należy dziecka źle nastawiać do czegos nowego i z góry zakładać , że jest to dla niego niedobre. Nalezy je uczyc tolerancji również do różnych religii , kultur i koloru skóry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak tak w wigilie ludzie lataja po sklepach i dokladnie tak jak napisalas sa zdzieni ze o 16 zamykamy. no bo jak to klient nasz pan i on moze robic zakupy do ktorej mu sie podoba a ja tylko zprzedaje wiec swieta i wigilia mnie nie dotycza.

pamietam jak 5min przed zamknieciem w wigilie przyszedl klient po odkurzacz, masakra! a w inna wigilie przyszli 10min przed zamknieciem kupic sprzet na raty.

to sie nazywa katolicki narod
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
noooooo może ci co przyszli kupić odkurzacz i sprzęt na raty to właśnie nie byli katolicy :-))) - potraktowali ten dzień jak zwykły właśnie .......
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aska - ja nie zapomnę jak w wielką sobotę CH było otwarte do 16 :) wszyscy wychodzą, ochrona stoi przy wszystkich wejściach/wyjściach i nikogo już nie wpuszczają :) ludzie wręczy wylewają się z CH :)
wyjazd zakorkowany (wiadomo jak to czasem bywa przy CH OSOWA), stoimy na parkingu i zastanawiamy się jak jechać, żeby wyjechać ;) a tu podjeżdżają nowe auta i ludziska biegną na zakupy ;) i zdziwienie - jak to nie chcą ich wpuścić? PRZECIEŻ ONI CHCĄ ZROBIĆ ZAKUPY!!!!!


bo sprzedawcy to nie ludzie i wolne im się nie należy ;P


podobne akcje są w wigilię i sylwestra ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje dziecko napewno nie bedzie pokrzywdzone bo nie przyjdzie do niej mikolaj... czy tam gwiazdor.. a napewno nie przyjdzie. poki co do przedszkola pojdzie dopiero za min 1,5 roku i mam andzieje ze do tego czasu znajde takie gdzie chodza rozne dzieci i nikt im niczego nie narzuca.

Po prostu uwazam, ze wychowanie w danej kulturze i religii nie oznacza bezkrytycznego i sekciarskiego podejscia do zycia... i tego mam zamiar sie trzymac.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
zgadzam sie w 100%
CH zamkniete ochrona tylko wypuszcza ludzi w przed dzrwiami wojna ze chca wejsc i zakupy zrobic. raz bylam swiadkiem jak ochronie uceikl facet do srodka CH masakra.

dla mnie okres przedswiateczny to magiczny czas a ie latanie po sklepach.

swoja droga,ciekawe ile osob atakujaca autorke watku chodzi do kosciola i przezywa swieta jak prawdziwy katolik? a nie tylko wigilia, prazenty i na tym koniec
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aska pewnie nikt :-))
pewnie tylko na pasterke ida pochwalic sie co to nie podostawali i nie nakupowali. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie!
nie pisalam juz o komuni sw bo to dla niektorych nieosiagalne.

moze teraz ktoras z atakujacych i obrazonych napisze jaka z niej katoliczka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to już co odrazu powiem , że nie znam przedszkola gdzie do dzieci nie przychodzi Mikołaj .............i nie ma tematu Świąt , w każdym jest choć trochę na ten temat , rysowanie choinki , robienie ozdób tego nie unikniesz w edukacji przedszkolnej ........ja na udział w zajęciach religii musiałam podpisać zgodę ( na 12 dzieci troje nie chodzi na religię ale w spotkaniu z Mikołajem i tak uczestniczyli ........ ) nie jest tak prosto jak ci się wydaje.... czasem więcej krzywdy można wyrządzić dziecku nie pozwalając na udział w przedszkolnym spotkaniu z Mikołajem , nie idż tak w zaparte bo sprawisz , że Twoje dziecko poczuje się gorsze od innych dzieci .... nie musicie obchodzić w domu Świąt jakoś bardzo religijnie ale w przedszkolu czy w szkole i tak się zetknie z tymi zwyczajami, tego nie unikniesz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a i nie jest wazne jak kto obchodzi Święta i czy je obchodzi, to sprawa indywidualna i nie nam to oceniać czy krytykować.... ale dzieci jeszcze tego nie rozumieją ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorry nie po to sobie zalozylam temat zeby czytac wywody jak to moge skrzywdzic swoje dziecko bo mam inne zdanie niz prawie wszyscy ;-)
image
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
jeszcze troche i zacznal sie zjezdzac z uk polki z mezami innych wyznan i wtedy nie bedzie w przedszkolu czy szkole mikolaja bo bedzie duzo dzieci roznych religii.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cyt'jeszcze troche i zacznal sie zjezdzac z uk polki z mezami innych wyznan i wtedy nie bedzie w przedszkolu czy szkole mikolaja bo bedzie duzo dzieci roznych religii.


ooo cos takiego jak najbardziej:)) tylko ze pewnie jeszcze duzo czasu uplynie...

przeciez nawet trybunal konstytucyjny nie jest bezstronny to co tu mowic o zwyklych ludziach ;)
image
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mysle ze powoli zacznie sie to zmieniac.
a mikolaj chyba nie jest najwzniejszym wydazeniem w zyciu dziecka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sorry, ze sie wtrace, ale po co Risika zqalozylas ten watek? Zeby Ci wszyscy pisali jaka jestes fajna, madra i oswiecona? Troche jestes za bardzo zacietrzewiona w swoich pogladach, jak wielu zreszta ateistow (i gorliwych wyznawcow roznych religii rowniez). Ja tam tez nie uwazam sie juz wlasciwie za katoliczke, ale sentyment i przede wszystkim szacunek do tej religii i tradycji mam. Jesli chcesz tak swietnie wychowac swoje dziecko, to tez nie mozesz negowac i obrzucac blotem wszytskiego, co Ci sie nie podoba, tylko jakos starac sie wytlumaczyc dziecku, skad sie wziely te wierzenia i tardycje i pozwolic mu samemu myslec i dokonac wyboru, jak juz bedzie dostatecznie duze.
Ja juz pisalam wczesniej, ze jest to wlasciwie swieto przesilenia zimowego, obchodzone w wielu kulturach pod roznymi nazwami i nie ma co podciagac tego pod zadne sekciarstwo. Lampki na choince, prezenty i barszcz z uszkami maja tak naprawde cos wspolnego z religia jakakolwiek?
Aha, a slowa gusla i sekciarstwo tez uwazam w tym kontekscie za przejaw braku szacunku i tolerancji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
anek , zgadzam się z Tobą .......nie widzę sensu zakładania takiego wątku jeśli Risika nie obchodzi Świąt to jej sprawa ale szacunek jakiś mieć dla innych to tez ważna rzecz ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to jak nie widzisz sensu to po co to czytasz??? dzyzysssss zyje jednak w wolnym kraju :P i moge robic co chce a nie co musze.
image
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A dla mnie przykre jest to co tu czytam.Swieta sa dla wielu z Was czasem wymuszonych usmiechow i sympatii,nieszczerze skladanych zyczen,sprzatania nie wiadomo poco,i gotowania....to fakt,lepiej wtedy swiat nie obchodzic.Ja zyczenia skladam tylko szczerze i bardzo lubie kazda okazje ktora temu służy,usmiecham sie do kogos kogo lubie i darze sympatia,i nie zmuszam sie do tego ani w swieta ani kiedykolwiek.Sprzatam regularnie wiec z okazji swiat nie robie niczego czego nie robilabym na codzien,a ugotowanie czegos smacznego na kolacje ktora ma byc szczegolna raz w roku i spedzona w wiekszym niz zwykle gronie z radosnego dla katolikow powodu to sama przyjemnosc.

Wiec WESOLYCH SWIAT
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No mozesz, ale sie nie dziw, ze ktos Ci odpisuje nie po Twojej mysli, bo inni tez maja do tego prawo.
A tak swoja droga, to jestem ciekawa, czy Twoje dziecko tez bedzie moglo robic, co bedzie chcialo, czy tylko to, co bedzie musialo, bo mamusia tak kaze.
Z Twoich wypowiedzi wnioskuje, ze niekoniecznie bedzie ono mialo wieksza wolnosc i prawo wyboru niz np dzieci zagorzalych wyznawcow radia M albo talibow.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my lubimy święta, jest to dla nasz czas odpoczynku- kilka dni wolnego od pracy,które możemy spedzić z naszą rodziną. Rodzinka nie mieszka w trojmiescie w związku z czym nie widujemy jej za czesto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wg mnie dziecko bardzo odczuje że rodzice nie obchodzą świąt- to tylko kwestia czasu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najlepiej jak Twoja córka powyzywa wszystkie dzieci w przedszkolu od głupich katoli, idiotów, którzy wierzą w czerwonego ludka z prezentami, który przecież nie istnieje. Ale będziesz dumna!!!

Co do katolików, prawdziwi mają taką zasasdę, że się nie przechwalają, jacy to są katoliccy, więc może dlatego się nie odzywają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście możesz robić/mówić co chcesz, ale mimo wszystko ludziom o innych poglądach/ wyznaniu/ tradycji należy się pewien szacunek (ale co tam, powinnaś sama o tym wiedzieć - w końcu jesteś już dużą dziewczynką :))

Poza tym wydaje mi się, że prędzej swojemu dziecku narzucisz pewne teorie niż pozwolisz samemu dokonać wyboru i pójść własną ścieżką. Stwierdzenie: "moje dziecko moja sprawa. nie bedzie obchodzic zadnych swiat, itd " brzmi bardziej jako kategoryczny nakaz, niż jako deklaracja rodzica odnoście pozwolenia na wybór w co ma wierzyć i co praktykować...

Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja obchodzę święta, ale Boga w to nie mieszam. stawiamy choinkę, mikołaj przyjeżdża z laponii. po wigilii nie idziemy na pasterkę.
boże narodzenie to dla mnie rodzinne świeta, a nie kościelne.

risika po co się tak pieklić? nie chcesz, nie obchodz - masz prawo. ale ktoś obchodzić tez ma prawo.
współczuję Twojemu dziecku, że nie bedzie ubierało z Toba choinki. Tobie też trochę współczuję, że nie zobaczysz jak z wypiekami na twarzy wypatruje pierwszej gwiazdki, a potem rozrywa papier na prezentach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
normalnie mdli mnie jak to czytam...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz to Cię mdli?Fajnie było na początku jak kilka osób podzielało Twoje zdanie, a jak znalazlo się teraz trochę ludzi o odmiennym to już nie pasuje?
Mąż & Żona od 25 grudnia 2008 r.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haha normalnie ubaw po pachy :]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja obchodzę święta, dla mnie to wyjątkowy czas, czas spokoju, wytchnienia, zatrzymania się chwilkę, wybaczania; co prawda też nie za bardzo lubię rodzinne spędy, ale uwielbiam rodzinne święta, które w tym roku będą po raz pierwszy w naszym nowym domu, będzie wielka wigilia, prezety, kolędy, modlitwa - już doczekać się nie mogę, a takim osobom jak Risika współczuje, ale to każdego wolny wybór jak praktykuje i postępuje w życiu, szkoda tylko, że tak bez szacunku dla innych
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
w pelni moge sie podpisac pod slowami karolinki29 :)

świeta to wyjatkowy czas, jak dla mnie ktos kto nie umie ich docenic jest jakby "ubogi" w uczucia .....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wątek prawdopodobnie miał być kontrowersyjny. Jednak z tej pseudo-nowoczesności zrobiło się podstawówkowo. Argumenty typu "mdli mnie" i "ubaw po pachy" trącą dziecinadą. Ja nie mam problemu z ludzmi, którzy nie obchodzą świąt, bo to jest indywidualny wybór. Nie uważam też, że ich życie jest pzez to uboższe. A już na pewno nie mam zamiaru nikogo do świętowania namawiać. Za to widzę, że Risika ma problem z tym, którzy święta obchodzą. Gratuluję jednostronnej tolernacji. A z tymi mdłościami radzę iść do lekarza, może w ciąży jesteś?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej ale też troszkę przesadzacie bo jeśli ktos jest innej wiary i nie obchodzi Świąt to ja nie kumam po co przypierdzielacie się do dziecka które nie zobaczy Mikołaja -no przecież to normalne ,że skoro ja jestem niewierząca to dziwne żeby moje dziecko w pokoju obok ubierało choinkę-troszkę musicie się postukać po główkach bo naprawdę jakąś presję na to dziecko wprowadziłyście a to chyba bez sensu-i dajcie już spokój bo czasem te Wasze mądrości to tak nie na miejscu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziecko samo dokona wyboru i bedzie mialo w nosie co mama mowi.

mam w rodzince ateistów-bardzo wyksztalconych i swiatlych ludzi.dzieci są grzeczne,dobrze ułożone itd ale w święta ryczą bo prezentow,choinki,opłatka itp nie ma. mimo, że rodzice tłumaczyli ze są różne religie bla bla bla- do dzieci to nie dociera
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie że nie dociera przez kilka początkowych lat ale potem dla dziecka to normalka -gorzej by było gdyby po presją innych rodzice prezenty im dawali na Mikołaja -tedy dziwna sprawa by była :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no coz...ja akurat jestem katoliczką i bardzo lubie świeta,ale nawet gdybym nie była,to nie wypowiadalabym sie w taki użalający sie sposob o tym,gdyz zyjesz w kraju katolickim i musisz liczyc sie z tym,ze na kazdym kroku pachnie świetami w konkretnym czasie.i tyle.Ty w swoim domu obchodzic ich nie musisz przeciez.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
RISICE sie zwyczajnie tylka ruszyc nie chce,by sprawic dziecku radosc. Kazde dziecko lubi dostawac prezenty, kazde dziecko lubi rozpakowywac kolorowy papier i zastanawiac sie co tez w tym pudelku, kartoniku jest dla niego. Takiej matce widac nie zalezy na tym, bo przez swoje zacietrzewienie co do wiary pogubila sens swiat ktore obchodza tez ateisci :) ja do kosciola nie chodze, nie przyjmuje ksiadze, a pasterke nie chodze, ale jak widze wielkie zadowolone oczy mojego dziecka, ktore ubiera ze mna choinke, oglada bombki, zaklada lampki, a pozniej znajduje prezenty i mowi: mamo jestem taki "scesliwy" to widze sens wyprawiania mini swiąt. Nie z powodu wiary, ale z powodu magii chwili.

Jak taka RISIKO cos tam brzęczy, ze nie bo nie, bo bufony codza po sklepach, bo bufony chodza do kosciola zeby sie kiecka pochwalic, to niby gdzie tu chodzi o dziecko???? No???? A co cie to droga RISIKO obchodzi co sobie mysla inni, moze wez sie w garsc zacietrzewiona otempiala kobieto i stworz magiczne chwile dziecku bo jestes sztywna jak kloda i martwa jak pioropusz. Jedni dzieciom zabieraja dostep do slodyczy, drudzy je biją, trzeci ubieraja w sztywne ubrania i kaza jesc nozem i widelcem z serwetka na kolanach, a ci ostatni zabieraja im magiczne chwile z dziecinstwa..... I taka RISIKA majac okazje stworzyc radosc bedzie sie cytuje: "obijac z paulina" . Pamietaj tylko by w wigilie zagladac przez okno i patrzec na bufony, i na ten straszny kosciol, nie zapomnij tez opierniczyc ludzi na zakupach, ktorzy niosa prezenty :) niech wszyscy wiedza ze jestes taka inna i oryginalna, dziecko tez przyucz ze w domu sie obija siedzi nic nie robi a ci ludzie to cham bo dzieciom tworza wspomnienia z dziecinstwa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
bardzo trafnie napisane :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sie pociski posypały!!!!!!!:(:(.....

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeczytałam cały wątek i dorzucę swoje 3 grosze:)
Risika - czego oczekiwałaś zakładając taki wątek ?
Żyjesz w katolickim kraju w którym większośc te święta obchodzi i wykazałaś się niską kulturą obrażając wszystkich wierzących,że to gusła a "Jezus to ludzik chodzący po wodzie".

Jeśli chciałaś podyskutowac o swojej sytuacji,znaleźc zrozumienie i ludzi podzielających Twoje zdanie (bo tacy na pewno są) wystarczyło tylko zmienic ton.


Tak zostałaś wychowana i tak wychowujesz swoje dziecko ok ale skoro wymagasz tolerancji i zrozumienia to pamiętaj,że to obowiązuje w obie strony.

A co do samej istoty świąt - dla mnie zakupy ,sprzątanie,gotowanie,kolędy,choinka,Mikołaj,prezenty to tylko otoczka a święta mają dla mnie głębszy wymiar,właśnie religijny.


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jednym słowem (no, może zdaniem) GRINCH ŚWIĄT NIE BĘDZIE... :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozbawiona cóż za kwiecista z***ka, uśmiałam się :):)

masz rację, pozdrawiam serdecznie i oczywiście ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja widziałam dzieciaki jechowych, które świąt nie obchodzą jak sie wyrywały i jak zazdrościły innym dzieciom świąt (oczywiście prezentów i choinki ale oni nawet urodzin nie obchodzą) I już nie raz słyszałam,ze to religia rodzicó a im się to nie podoba. Dzieci to dzieci i chyba ze względu na nie bym choć symbolicznie tę choinkę ubrała i dała im od mikołaja prezent. No ale każdy robi jak uważa. Ja tam nie potępiam nikogo niech każdy żyje po swojemu ale również trochę tolerancji i nieobrażajmy siebie nawzajem. Jak ktoś wierzy w Boga to nazywanie świąt i innych religijnych spraw gusłem jest bardzo nie na miejscu i może urazić.
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
...a mi przyszlo do glowy,ze Risika zwyczajnie nigdy nie odczuła jako dziecko prawdziwych magicznych Świąt i dzis jako dorosla kobieta tez nie potrafi sie nimi cieszyc....
To wyszlo z jej domu rodzinnego,wiec chyba moze "podziekowac"tylko swoim rodzicom...
ps:tez czesto mam wrazenie,ze z Risiki kobieta wiecznie niezadowolona z rzeczywistosci,ktora ją otacza.
Smutne to...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też nasunęła mi się taka myśl że dziewczyna nie doznała w dzieciństwie magii Świąt i teraz w odwecie uważa że skoro sama tego nie doświadczyła jej dziecku też się nie należy. Myślę, że trochę w wypowiedziach Rysiki jest cień tęsknoty za Świętami, których nigdy nie miała przyjemności przeżyć.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Risika-a czy Ty kiedykolwiek bylas na Pasterce?
Chyba nie,bo kojarzy Ci sie ona z czyms co sie tam wogole nie dzieje:P

Owszem,Ty mozesz byc anty świateczna,anty mikołajowa,anty choinkowa...itd,ale żal mi Twego dziecka.Wszak te wszystkie okolicznosci zwiazane ze swietami nie sa niczym złym i tylko dałyby dziecku wiele radosci,a Ty chcesz raczej wpajac mu,ze to wszystko jest chore...Pomyśl jak to zaowocuje w przyszlosci...
Jak bedzie dorosla to i tak bedzie kim bedzie chciala,a nie tym kim Ty chcesz,zeby byla,wiec pozbawianie jej takich dzieciecych radosci nie bedzie mialo zadnego wplywu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia- dokladnie tez tak uwazam.oczywiscie nigdy sie do tego nie przyzna wiadomo,ale....to widac,slychac i czuc...:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje nie dostają. Nie obchodzimy swiąt to nie obchodzimy, a nie trochę tak trochę nie... trochę to śmierdzi jakąś hipokryzją:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdecydowanie tez nie obchodze!
To swieto marketingu i obludy,,,moge wybaczy ich obchodzenie ortodoksyjnym katolikom ale kidy wiekszosc ujmuje je w kategoriach swiat rodzinnych i swieta swieckiego to mnie cholera bierze,,,

Fundamentalizm koscielny nakazuje mi sluchac oled ogladac tandetnie przybrane drzewka i obcowac z wyrosnietymi krasnalami na kazdym kroku

MAM JUZ DOSYC ,,,strach wyjsc na ulice bo spotlam kogos kto w kosciele nie byl od 100 lt ale bedzie mi zyczyl wesolych swiat
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
E tam takie głupie gadanie święta to nie tylko żarcie i zakupy drogie prezenty to przede wszytskim spotkanie z rodziną czas wyciszenia itd. A dzieci się cieszą z prezentów i Mikołaja więc po co to im odbierać to tylko dzieci jak będą starsze nie muszą obchodzić same zdecydują ja osobiści lubię magię świąt pozdrawiam! i Wesołych Świąt życzę ;)





popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No coz..Pozostaje mi tylko zaprosic autorke watku do mnie na Swieta.Bedzie skromnie,bez wielkiego obżarstwa,ale za to wesolo z dziecmi wielka choinka milo i pachnaco piernikiem. :)Wesolych Swiat dla Wszystkich!
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Każdy obchodzi Swięta jak czuje i nie na miejscu jest wrzucanie wszystkich do jednego worka, że to niby Swięta robi się tylko dla prezentów czy innych żarcia. Ja mam inne priorytety w tym dniu.
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
CHyba świadkowie jehowy nie obchodza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
obchodzic swiat to sie nie chce ale wolne to kazdy chce miec! ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też nie przepadałam za świętami ale odkąd Blanka jest z nami święta nabrały innego znaczenia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja tam lubie święta, to jest taki "inny" czas, taki własnie "magiczny", dni zwyczajnych jest dosyć w roku. Spotykamy się z rodziną, rozmawiamy, wszyscy siedzimy przy stole, żartujemy. U mnie nie ma tego na co dzień. Poza tym dla mnie święta to tak jakby dziękowanie za to co się ma, chwila zastanowienia nad minionym rokiem, ale nie żeby narzekac, tylko żeby docenić to co się ma, to co się osiegnęło, to że znów spotykamy się wszyscy razem tak jak rok temu, a jeszcze lepiej jak grono się powiększa :)
A prezenty? Dla dziecka to oczywista radość, a dla dorosłych możliwość otrzymania tego, czego normalnie by się sobie nie kupiło, takie mini spełnianie marzeń :) A jak spełnia te marzenia osoba bliska i jak te marzenia odgaduje to dopiero jest super prezent.
Nie jestem ani specjalnie religijna, raczej antykościelna, ale świeta muszą być :) z powodów wyżej wymienionych :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:P stary wątek

Risika, jak tam Twoje podejście do świąt? Zmieniło się przez ten czas?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiscie ze nie :]

niestety bylam zmuszona ugiac sie w temacie mikolajek i gwiazdora. ale po prostu to dla mnie dobra okazja do dania prezentu i tyle. wyjezdzam sobie z paulina na 2 tygodnie 'zamkniemy sie w domu ' i bedziemy milo spedzac czas w innym otoczeniu ;p
image

Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jak babcie? Dały Wam spokój czy męczą?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też mnie to już męczy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Co Za Sąsiedzi.... (109 odpowiedzi)

Mieszkam w bloku i szanuję swoich sąsiadów. Niedawno urodziłam synka. Myślałam, że coś się zmieni...

dom czy mieszkanie??? (427 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...

ODPORNOŚĆ - preparaty - opinie (58 odpowiedzi)

co stosujecie w sezonie jesienno-zimowym dla podbudowania odporności Waszych dzieci? czy ktoś...

do góry