Re: Czy krzyczycie na swoje dzieci?
Mam nadzieję, że Ty też się przekonasz. Myślę, że ja płakać nie będę. Owszem 4 latek skacze jeszcze po kanapach i wyczynia różne dziwne rzeczy, o tyle 6 latek już nie, potrafi lepiej zadbać o swoje...
rozwiń
Mam nadzieję, że Ty też się przekonasz. Myślę, że ja płakać nie będę. Owszem 4 latek skacze jeszcze po kanapach i wyczynia różne dziwne rzeczy, o tyle 6 latek już nie, potrafi lepiej zadbać o swoje bezpieczeństwo i również sam przychodzi zapytać, czy coś może. I naprawdę nie rzuca się w sklepie czy restauracji na glebę. Z pewnych rzeczy dzieci wyrastają, tylko trzeba pomóc im - czekając aż stanie się to wtedy kiedy one będą gotowe, a nie kiedy my tego oczekujemy, bo często nasze oczekiwania są wygórowane.
zobacz wątek