Czy któraś z was miała monitoring owulacji/cyklu?

Ja tego co prawda nie miałam, ale wygląda to tak, że chodzisz w wyznaczone dni do gina na USG i on podgląda czy pęcherzyk rośnie, mówi kiedy prawdopodobnie pęknie i później sprawdza czy pękł. Nie wiem tylko czy robione sa też odpowiednie badania hormonów w danych dniach cyklu...

Witam, ja miałam monitoring cyklu. Wygląda to dokładnie tak jak napisała ewwa. Ja dodatkowo brałam clostilbegyt i dostałam zastrzyk z pregnyl gdyż miałam cykle bezowulacyjne:( A efektem jest moja 5tygodniowa kropeczka w brzuchu:) Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu z tymi lekami:) Pozdrawiam

a u kogo się leczyłaś?

u dr Mielcarka

a gdzie można wiedzieć?

Na Oruni Górnej

ja tez miałam monitorowene, dostałąm pregnyl na pęknięcie pecherzyków bo cylke bezowulacykne były. Ta metoda na prawdę działą. POWODZENIA

jest to bardzo dobra metoda by zaobserwować,czy u przyszłej mamusi wszystko dobrze pracuje.Monitorowanie cyklu pozwala stwierdzić czy kobieta ma cykle owulacyjne oraz czy dochodzi do pęknięcia pęcherzyków.Tak więc jeśli przy np.2-3 obserwowanych cyklach stwierdza się bezouwalacyjność to najczęściej dostaje się CLOST.na wytworzenie pęch.,następnie sprawdza się czy lek zadziałał i czy mamy pęcherzyki, a następnie by mieć pewność że pękną -to kolejny kluczowy moment aby doszło do zapłodnienia podaje się najczęściej Pregnyl na ich pęknięcie.No i nic jak tylko czekać, czy całość przyniosła upragniony efekt w postaci dzidziusia ;))))))
ps.nie należy się znięchęcać jeśli się nie uda za pierwszym razem, w większośći przypadków udaje się, ale po kilku takich cyklach ;))

a wiecie moze czy w evimedzie w gdyni mozna zrobic taki monitoring cyklu? ewentualnie w swissmedzie lub gdzie indziej w gdyni?

Taki monitoring mozna zrobic w kazdym gabinecie w ktorym maja usg:) Tak przynajmniej mi sie wydaje:P

monitoring mozna zrobić wszędzie, robisz go przez 3-4 dni codziennie, ale najlepiej jest jak monitoring robi Twój gin.