Widok
Czy ktoś korzystał z usł.organizacji wesela/ślubu?
Pytanie do osób, które korzystały/chciały skorzystać lub "słyszały od znajomych" o profesjonalnej organizacji wesela przez chyba weddingplannera?
Powiem szczerze,że mam już swoje lata, o ślubie i weselu nigdy nie myślałam,nie miałam "wymarzonych: sukni, wystroju,kwiatów i tortu itp"> Tak mi się życie ułozyło, że bardzo późno spotkałam swoją miłość a wcześniej nie miałam potrzeby myśleć o tym, jak powinien wyglądać ten dzień.
Tak naprawdę przeraża mnie organizacja takiego przedsięwzięcia, nie wiem jak się za to zabrać. Mam wizję, że tydzień przed wielkim dniem będę biegać z bólem głowy, wściekła i zrozpaczona że jeszcze tyle rzeczy jest nie załatwionych.
Pytanie więc kieruję do osób, które mogą co nie co powiedzieć o tym, jak wygląda współpraca z takim"pomocnikiem", czy faktycznie jest to pomoc, czy tylko pic na wodę, żeby wyciągnąć kasę, a faktycznie cały ciężar przygotowań tak czy inaczej spoczywa na barkach "młodych"?
Powiem szczerze,że mam już swoje lata, o ślubie i weselu nigdy nie myślałam,nie miałam "wymarzonych: sukni, wystroju,kwiatów i tortu itp"> Tak mi się życie ułozyło, że bardzo późno spotkałam swoją miłość a wcześniej nie miałam potrzeby myśleć o tym, jak powinien wyglądać ten dzień.
Tak naprawdę przeraża mnie organizacja takiego przedsięwzięcia, nie wiem jak się za to zabrać. Mam wizję, że tydzień przed wielkim dniem będę biegać z bólem głowy, wściekła i zrozpaczona że jeszcze tyle rzeczy jest nie załatwionych.
Pytanie więc kieruję do osób, które mogą co nie co powiedzieć o tym, jak wygląda współpraca z takim"pomocnikiem", czy faktycznie jest to pomoc, czy tylko pic na wodę, żeby wyciągnąć kasę, a faktycznie cały ciężar przygotowań tak czy inaczej spoczywa na barkach "młodych"?
Z doświadczenia myślę, że jeżeli zostanie Pani właściwie zrozumiana i "zaiskrzy" pomiędzy Panią, a osobą, która miałaby pomóc w organizacji ślubu i wesela, a do tego będzie to osoba zorganizowana i odpowiedzialna to będzie Pani mogła spokojnie powierzyć jej organizację tego dnia. Jeżeli na wstępnym spotkaniu poczuje Pani, że "coś jest nie tak" to lepiej sobie osobę/firmę odpuścić. :) W każdej branży można spotkać osoby, które się świetnie nadają do tego co robią i takie, które są niewłaściwym człowiekiem na niewłaściwym miejscu :)
Kilka moich klientek korzystało z pomocy wedding planerów w całości lub części wesela, jedna miała "wynajętą" świadkową, która pilnowała wielu tematów. We wszystkich przypadkach (z tego co wiem) wszystko się udało, a klientki nie żałowały. Myślę, że w Pani przypadku również tak będzie :) Jeżeli będzie Pani zależało, mogę popytać klientek z usług których firm korzystały i w razie czego udostępnić informację.
Życzę powodzenia i w razie potrzeby zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam,
Ida Sokołowska
http://www.idasokolowska.com
http://www.fb.com/aparat.ka
Kilka moich klientek korzystało z pomocy wedding planerów w całości lub części wesela, jedna miała "wynajętą" świadkową, która pilnowała wielu tematów. We wszystkich przypadkach (z tego co wiem) wszystko się udało, a klientki nie żałowały. Myślę, że w Pani przypadku również tak będzie :) Jeżeli będzie Pani zależało, mogę popytać klientek z usług których firm korzystały i w razie czego udostępnić informację.
Życzę powodzenia i w razie potrzeby zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam,
Ida Sokołowska
http://www.idasokolowska.com
http://www.fb.com/aparat.ka
korzystałam jakiś czas temu z "pomocy" architekta przy urządzaniu mieszkania i szczerze mówiąc, dopiero trzeci faktycznie pomógł, był osoba która czuła o czym mówimy i słuchała nas. Obawiam się, że przy pracy z organizatorem wesel może być podobnie - niby zna się,niby ma wiedzę ale tak naprawdę tomy będziemy musieli dopinać wszystko na ostatni guzik - negocjować ceny, pilnować czy faktycznie weddingplanner dopilnował tego i tamtego....
przy pracy z architektem,który tez miał załatwić za nas masę rzeczy ustalaliśmy budżet i za kazdym razem musieliśmy pilnować pomocnika,bo jego wizja sporo ten budżet przekraczała... więc z jednej strony kusi mnie mozliwość skorzystania z pomocy osoby specjalizującej się w organizacji takich imprez a z drugiej zastanawiam się na ile jest to faktycznie pomoc a na ile wkurzająca współpraca "na siłę"?
przy pracy z architektem,który tez miał załatwić za nas masę rzeczy ustalaliśmy budżet i za kazdym razem musieliśmy pilnować pomocnika,bo jego wizja sporo ten budżet przekraczała... więc z jednej strony kusi mnie mozliwość skorzystania z pomocy osoby specjalizującej się w organizacji takich imprez a z drugiej zastanawiam się na ile jest to faktycznie pomoc a na ile wkurzająca współpraca "na siłę"?
W świetle moich doświadczeń, podchodzę do tej sprawy bardziej optymistycznie niż Pani :) Mam nadzieję, że Pani spotkania z wedding planerem lub osobą, która podejmie się pomocy w organizacji wesela będą odmienne niż doświadczenia z architektem :)
Pozdrawiam,
Ida Sokołowska
http://www.idasokolowska.com
http://www.fb.com/aparat.ka
Pozdrawiam,
Ida Sokołowska
http://www.idasokolowska.com
http://www.fb.com/aparat.ka