Widok
/ja/ nie oceniaj dopóki nie poznasz... Taka rada na przyszłość... Bo nie trafiłaś/es. Jestem aktywna zawodowo i nie należę do kobiet zbijajacych baki w domu. Poza tym szukałam pracy na krótko byle nie siedzieć w domu- przerwa na która nie miałam wpływu ... Niedługo wyjeżdżam do męża i tam rownież bede pracowała. Zdziwiona/y? Dowiedziałam sie kilku rzeczy od osoby która pracowała tam wcześniej. Nie bede sie tłumaczyła dlaczego zrezygnowalam bo to moja sprawa, takie miałam prawo... Kto zna tego typu placówki franczyzowe ten wie jak to wyglada...
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
~ja - przepraszam nie wystarczy. Należy osobiście z kwiatami przyjść do nascimento i przyznać się do bycia internetowym nierozgarniętym TROLLEM !!! Aha i oprócz kwiatków powinieneś Anonimie jeden o żałosnym nicku zabrać czekoladki (autoreklama - Wedel) oraz wręczyć kopertę o zawartości 100 PLN... wtedy przeprosiny powinny zostać przyjęte.