Ja też pierwsze chrzciny robiłam w restauracji, ale to ze względu na moich rodziców, którzy sie uparli, że tak będzie dla mnie wygodniej i oni za wszystko zapłacą. I tak było. Za drugim razem było...
rozwiń
Ja też pierwsze chrzciny robiłam w restauracji, ale to ze względu na moich rodziców, którzy sie uparli, że tak będzie dla mnie wygodniej i oni za wszystko zapłacą. I tak było. Za drugim razem było o wiele mniej gości (sporo rodziny na stałe jest zagranicą) i impreza była w domu. Komunia będzie za 3 lata, zobaczymy jak to będzie. Być może będzie malutko gości i też będzie tak kameralnie w domku.
Ale takie place zabaw to super na urodziny dzieci, może nie koniecznie na chrzciny...
zobacz wątek